Reprezentacja Polski na mistrzostwach świata w siatkówce wygrała z USA 3:2.
Biało-czerwoni grali tym razem w Gliwicach. O ich zwycięstwie zdecydował tie-break.
W dwóch ćwierćfinałach spotkały się cztery najlepsze drużyny tegorocznej Ligi Narodów. Jako pierwsza pożegnała się z mistrzostwami Francja, najlepsza w tych rozgrywkach, wyrzucona przez czwarte wtedy Włochy. W Gliwicach zaś zagrały trzecia Polska z drugimi Stanami Zjednoczonymi.
Podopieczni Nikola Grbićia o finał będą walczyć w sobotę o godz. 18:00 z Brazylią. Zaś Włochy ze Słowenią o godz. 21:00.
Polska – USA 3:2 (25:20, 27:25, 21:25, 22:25, 15:12)
Polska: Janusz 3, Śliwka 11, Kochanowski 17, Kurek 22, Semeniuk 7, Bieniek 16, Zatorski (libero) oraz Łomacz, Kaczmarek 2, Fornal 8, Popiwczak (libero), Kwolek
USA: Christenson 2, Defalco 3, Averill 3, Anderson 18, A, Russell 24, Smith 6, Shoji (libero) oraz Jendryk 7, Tuaniga, Ensing 1, Muagututia 9, K. Russell
Mecze 1/4 finału
Włochy – Francja 3:2 (24:26, 25:21, 23:25, 25:22, 15:12)
Słowenia – Ukraina 3:1 (18:25, 24:26, 25:19, 25:23)
Brazylia – Argentyna 3:1 (16:25, 25:23, 22:25, 21:25)
Polska – USA 3:2 (25:20, 27:25, 21:25, 22:25, 15:12)
Polska rzeczywistość piłki siatkowej!
Niestety PZPS nie dał nam akredytacji na MŚ. Tak samo było z ubiegłorocznymi ME.
Związek ten lekceważy nas, a akredytuje nie media, ludzi z ulicy, itp. W Polsce reszta tych udających „media” nie przestrzega m.in. prawa prasowego. PZPS bez problemu dał akredytacje partyjnym tworom, których w naszym kraju jest ok. 95 proc. (kolejna rzecz, która jest niezgodna z zasadami). Przypominamy, akredytacje medialne jak sama nazwa wskazuje, są dla mediów. To coś co jest w Polsce nazywane jest „mediami, dziennikarzami, prasą, fotoreporterami czy reporterami” w tym momencie jest to obrażanie nas!