W piątym dniu rozgrywanych na Torwarze zapaśniczych mistrzostw Europy na koncie biało-czerwonych pojawiły się kolejne krążki.
Srebro wywalczyła Anhelika Łysak, a brąz Katarzyna Mądrowska i Aleksandra Wólczyńska.
Po pięciu dniach mistrzostw Polacy mają aż osiem medali. Ale wciąż brakuje złota. Szanse na najcenniejszy medal miała Anhelina Łysak. Reprezentująca od niedawna Polskę, urodzona pod Lwowem zapaśniczka w finale kategorii 57 kg walczyła z utytułowaną Białorusinką Iriną Kuraczkiną. Polka walczyła bez kompleksów, jednak tym razem nie wystarczyło to do pokonanie faworytki. Przegrała przed czasem 4:15.
Brąz w debiucie walczyła w wadze 65 kg Aleksandra Wólczyńska. Polka pokonała przed czasem Łotyszkę Alinę Antipovą.
Na najniższym stopniu podium w wadze 62 kg stanęła Katarzyna Mądrowska. Polka nie musiała toczyć boju o brąz, bo jej rywalka Taybe Yusein z powodu kontuzji nie przystąpiła do walki. W ten sposób Polka sięgnęła po swój pierwszy w karierze medal mistrzostw Europy.
Nasze panie sięgnęły w warszawie po pięć medali, co w tabeli medalowej turnieju kobiet dało im historyczne trzecie miejsce. Lepsze były tylko Rosjanki i Ukrainki.
(PZZ)