– Biuro Bezpieczeństwa Narodowego miało wiedzę o tym, że taki projekt powstaje, bo tego procesu nikt nie ukrywał – mówił minister Jacek Siewiera.
Odniósł się do informacji o produkcji amunicji przez polskie firmy w ramach rządowego programu „Narodowa Rezerwa Amunicyjna” powołanej przez poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego.
– Nie było powodu tego ukrywać, bo to dobry ruch – powiedział szef BBN, dodając, że udział Agencji Rozwoju Przemysłu w holdingu wspólnie z podmiotami prywatnymi jest właściwym rozwiązaniem.
Jacek Siewiera przekazał, że wcześniej zostało złożone zamówienie na 50 tys. sztuk amunicji w spółce – wielkim koncernie z udziałem niemieckim, która produkowała amunicję 155 mm.
– To zamówienie zostało skasowane, bo nie zostało dowiezione. W 2023 roku z 50 tys. sztuk amunicji nie zobaczyliśmy ani jednej – wskazał minister. Podkreślił, że „podwykonawca tej spółki niemieckiej nie wykonał zlecenia”.
– Do takiej sytuacji nigdy więcej nie może dojść w Rzeczypospolitej. Z takiego powodu powstała Narodowa Rezerwa Amunicyjna – podkreślił szef BBN.
Zwrócił uwagę, że „dzisiaj rząd ma wszystkie narzędzia tzn. 51% i większościowy głos w nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu wspólników do ewentualnego zwołania zgromadzenia i postawienia sprawy renegocjacji umowy, a jednocześnie główny argument – i zdaniem ministra – dobrze, że go ma, czyli zlecenie z Agencji Uzbrojenia”.
– Zabezpieczenie interesu państwa jest rzeczą oczywistą i ten proces musi nastąpić, jak najszybciej musi zostać wbita łopata [pod budowę fabryki]. To pozostaje kluczową sprawą – podkreślił szef BBN, odnosząc się do rozbudowy bazy produkcyjnej amunicji.
Jacek Siewiera odniósł się do oskarżenia kierowanego przez byłego szefa niemieckiego wywiadu zagranicznego Augusta Hanninga, dotyczącego zaangażowania Polski w atak na gazociąg Nord Stream 2.
– To bardzo szkodliwe wypowiedzi, to insynuacje – zauważył minister. Wskazał, że „autor tych twierdzeń nie przedstawił żadnych dowodów, nawet sugestii na podstawie jakich informacji, przesłanek opiera swoje twierdzenia. Jak dodał – „takie wypowiedzi nie licują z funkcją jaką pełnił”.
Zdaniem ministra poszukiwanie jakichkolwiek powiązań z Polską jest bezsensowne. – Bez wątpienia wbijanie klina pomiędzy sojuszników NATO, a także sojuszników w Unii Europejskiej, wspierających Ukrainę jest tylko w interesie Federacji Rosyjskiej – podsumował szef BBN.
Morawiecki – kolejny przekręt PiS
Rząd Mateusz Morawieckiego przekazał kontrolę nad produkcją pocisków dla wojska prywatnej firmie, która nie miała doświadczenia w tej dziedzinie.
Program PiS „Narodowa Rezerwa Amunicyjna” stworzono w pierwszej połowie 2023 roku głównie dla amunicji kaliber 155 milimetrów.
Morawiecki tydzień przed przegraną w wyborach podpisał tajną uchwałę, by zakupić tę amunicję za 12 miliardów złotych od tamtej spółki.
Co ciekawe – budowa fabryki pocisków dopiero miała rozpocząć się na działce w Ząbkowicach Śląskich na Dolnym Śląsku. Zatem jak szybko mieli wyprodukować te pociski?
Chodziło o zarabianie na pośrednictwie w sprowadzaniu ich od kontrahentów zagranicznych.
Dalej… To nie Skarb Państwa miał mieć kontrolę nad tą spółka, a prywatne firmy.