Miko Marczyk wraz z pilotem Szymonem Gospodarczykiem po pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Węgier zajmują 1. miejsce.
Dzięki temu objęli pozycję liderów zawodów i w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy!
W sobotę przed nimi 4 odcinki specjalne (przejadą je po 2 razy), każdy z nich ma inną charakterystykę. Pierwszy przypomina Rajd Barum, drugi ma 23 kilometry z długą częścią szutrową, trzeci jest bardzo szybki, a czwarty to ściganie się po winnicach, gdzie muszą być bardzo precyzyjni na betonowej nawierzchni.
4 runda Mistrzostw Europy – Rajd Węgier 2020 trwa
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk już w ten weekend- 6-8 listopada 2020 zmierzą się z czwartą rundą Rajdowych Mistrzostw Europy- Rajdem Węgier. Polska załoga po sukcesie na Rajdzie Fafe Montelongo (3. miejsce ERC1 Junior) zawalczy o kolejne punkty na asfaltowych, niezwykle trudnych węgierskich odcinkach specjalnych.
Rajd Węgier to młoda runda europejskiego czempionatu. Rozgrywana dopiero drugi raz, jednak już znana z ekstremalnie trudnych warunków – wąskie, kręte i niesamowicie zabrudzone odcinki specjalne momentami przypominają rajd szutrowy. To prawdziwe wyzwanie nie tylko dla zawodników ale też dla sprzętu – wspominając rok 2019 można powiedzieć, że nie było tutaj załóg, które przejechały rajd bez problemów – podróże poza drogę, uszkodzone rajdówki na mecie oraz niezliczona ilość przebitych opon to znak rozpoznawczy tego rajdu.
Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk w swoim debiutanckim sezonie w Mistrzostwach Europy zdobywają doświadczenie rywalizując z zawodnikami reprezentującymi światowy poziom. Na Węgrzech pojawią się bardzo znane nazwiska, między innymi Craig Breen, Oliver Solberg, Andreas Mikkelsen czy Alexey Lukyanuk. Na liście zgłoszeń do czwartej rundy FIA ERC pojawilo się aż 45 załóg.
Organizatorzy przygotowali 16 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 191 kilometrów.
„Będziemy mieć tu do czynienia z niezwykle trudnymi warunkami. Musimy być bardzo czujni, bo drobny błąd może kosztować bardzo dużo. Wszyscy zawodnicy, którzy startowali tutaj w zeszłym roku mają pewną przewagę, natomiast my wykonamy jak najlepszą pracę podczas rozpoznania trasy, a potem mamy nadzieję wejść w rajd bez większych kłopotów i przejechać go równym tempem. Uważamy, że to jest klucz do dobrego wyniku tutaj na Węgrzech”- powiedział Miko Marczyk.
„Jest to zdecydowanie trudna rozgrywka. Odcinki są zlokalizowane w górach, będzie wilgotno, mgliście, a na trasie będzie dużo błota. Asfalty są tutaj nierówne, dziurawe i bardzo śliskie. Wygląda na to, że będzie to najtrudniejszy rajd w tym sezonie, trzymajcie za nas kciuki!” – dodał Szymon Gospodarczyk.
Maciej Giemza w rajdzie Baja Portalegre 500
Maciej Giemza ma za sobą pierwszy dzień zmagań w rajdzie Baja Portalegre 500. Nasz zawodnik po trudnym i wymagającym etapie zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W rywalizacji kategorii juniorów jest drugi. Dzisiaj ostateczne rozstrzygnięcia.
Rajd Baja Portalegre 500 to ostatni w tym roku sprawdzian Maciej Giemzy przed Rajdem Dakar. W Portugalii czeka go 410 km odcinków specjalnych do pokonania.