Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.
Duda, witając się z politykiem, prawie mu rękę urwał.
– To było dobre spotkanie w życzliwej atmosferze. Prezydent podkreślił pełną gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem w najważniejszych dla Polski sprawach – poinformowała po spotkaniu minister Ignaczak–Bandych.
– Jednocześnie prezydent wyraził ubolewanie z powodu braku przedstawiciela największego klubu parlamentarnego w Prezydium Sejmu, co jest sytuacją niezgodną ze standardami demokratycznymi. Prezydent przypomniał swoje słowa z orędzia wygłoszonego podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji, w którym zaapelował o pełną reprezentację wszystkich klubów w Prezydium izby niższej parlamentu – przekazała.
Minister poinformowała, że prezydent złożył na ręce marszałka projekt strategicznej ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, która reformuje system dowodzenia polskiej armii. – Prezydent wyraził oczekiwanie sprawnego procedowania strategicznie ważnej dla bezpieczeństwa państwa ustawy i zaprosił wszystkie kluby do prac nad jej finalnym kształtem – zaznaczyła.
Jak przekazała minister, prezydent zapewnił, że wszystkie konstytucyjne terminy związane z powołaniem rządu są i będą dotrzymane.
Szymon Hołownia marszałkiem Sejmu
W trakcie pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji Szymon Hołownia został wybrany na marszałka większością 265 głosów.
„Obiecuję, że to będzie nowy, otwarty Sejm. Stanie się miejscem, w którym Patria zawsze będzie stała nad interesem tej czy innej partii” – oświadczył lider Polska 2050.
Nowy marszałek zapowiedział szereg zmian w funkcjonowaniu Sejmu – m.in. likwidację barierek, które odgradzały budynek od społeczeństwa. Stosowny wniosek trafił już do stołecznej policji. Szymon Hołownia zadeklarował też, że z gabinetu marszałka zniknie zamrażarka,
– Pan prezydent zapewnił mnie, że będzie przestrzegał wszystkich konstytucyjnych terminów związanych z formowaniem się nowego rządu i że wszystkie czynności, które w związku z tym konstytucja przewiduje dla prezydenta Rzeczpospolitej, będzie wykonywał bez żadnej zwłoki i że te procesy będą biegły szybko, sprawnie, z poczuciem odpowiedzialności za państwo i powagi, która należy się tej sytuacji, w której się znaleźliśmy – zmiany władzy i rządu.
Jak ocenił Szymon Hołownia, bardzo prawdopodobne jest, że nowa Rada Ministrów zostanie wyłoniona w tzw. drugim kroku, tj. wyboru premiera i rządu dokona Sejm. – Bardzo bym chciał dla dobra Sejmu, dla dobra Polaków, dla dobra nas wszystkich, żeby ten okres przejściowy skończył się jak najszybciej. Dlatego podkreślę raz jeszcze wagę deklaracji pana prezydenta. Bo jeżeli ona zostanie zrealizowana i dojdzie do „drugiego kroku”, to ona oznacza, że przed 15 grudnia będziemy mieli w Polsce rząd, który będzie dysponował większością parlamentarną – zaznaczył.
Poruszaliśmy oprócz tego kwestie związane z sytuacją geopolityczną naszego kraju. Pan prezydent mówił o projekcie ustawy, który ma niebawem wnieść do Sejmu o działaniu organów państwa w sytuacji zagrożenia zewnętrznego. To propozycja, o której mówi się od jakiegoś czasu w Kancelarii Prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wprowadzająca elementy systemów zarządzania odpowiedzialnością w sytuacji zagrożenia, które mogłoby spotkać Rzeczpospolitą – powiedział po spotkaniu Hołownia.
– Rozmawialiśmy także o kwestiach związanych z polityką międzynarodową. Spoczywa na mnie też część zadań związanych ze spotkaniami z liderami państw i rządów. Uzgodniliśmy mechanizmy rozmowy i koordynacji, bo tę działalność będę musiał koordynować z polskim rządem i prezydentem, aby nie było tutaj żadnych sporów.
Z tej rozmowy wnioskuję, że wszystko będzie przebiegało tak, jak się spodziewamy. Powstanie rząd Mateusza Morawieckiego. Dojdzie z wysokim prawdopodobieństwem do drugiego kroku i do szybkiego powołania rządu, który w tym Sejmie dysponować będzie realną większością – kontynuował.
– Prezydent zapoznał mnie ze swoim stanowiskiem w tych kwestiach (rozdawnictwo – red.). Chodzi o kontynuowanie różnych rzeczy, które były rozpoczęte w czasie poprzedniego rządu – dodał polityk.