Marsz Niepodległości 2021. Spalono niemiecką flagę i zdjęcie Donalda Tuska

Warszawa

W Warszawie 11 listopada odbył się nielegalny wg polskich sądów Marsz Niepodległości 2021.

Jednak miał on rangę państwową.

Przemarsz rozpoczął się o godzinie 13 z ronda Dmowskiego i zakończył się na błoniach Stadionu Narodowego. Organizatorzy szli pod hasłem „Niepodległość nie na sprzedaż”.

Wg Bąkiewicza, organizatora tej imprezy, pojawiło się 150 tys. osób. Policja jeszcze nie podała swojej liczby. Zaś ratusz nie poda tych szacunków, choć początkowo umieścił na Twitterze, że było między 80 a 100 tys. osób.

Do stolicy przyjechali faszyści z Włoch (organizacja neofaszystowska Forza Nuova) i Węgier, działacze ONR, którzy maszerowali przez Warszawę w rządowym marszu.

Incydenty na Marszu Niepodległości

„Palę się do jeszcze cięższej pracy na rzecz Niepodległej!” – skomentował to Donald Tusk, przewodniczący PO.

Marsz Niepodległości 2021. Spalono zdjęcie Donalda Tuska (fot. kadr/filmik)

Na marszu tym skrajna prawica krzyczała rasistowskie i ksenofobiczne hasła: „żadnych wojen za Izrael”, „homoseksualizm szkodzi zdrowiu”, „precz z Unią Europejską”, „USA – centrum zła”.

Wg policji: „Dziękujemy za miłe słowa i wyrazy wsparcia jakie licznie otrzymywaliśmy dzisiaj podczas zabezpieczeń uroczystości w Warszawie. Nie odnotowaliśmy poważniejszych incydentów. Ten marsz zaliczał się do najbezpieczniejszych, które odbywały się od lat. Niedługo wielu z nas, którzy pełnili dzisiaj służbę w stolicy, wyrusza na granicę wesprzeć koleżanki i kolegów pełniących tam służbę.”

Policja podsumowała marsz

Wystawiono 11 wniosków do sądu o ukaranie uczestników marszu. 11 osób zostało zatrzymanych. Niektórzy z nich posiadali narkotyki, a inni znieważyli policjantów.

Exit mobile version