Mapa Kościelnej Pedofilii zaktualizowana. Wśród 131 skazanych księży co najmniej 41 pracowało jako katecheci

Pedofilia wśród księży

Posiedzenie Parlamentarnego Zespołu Świeckie Państwo i prezentacja zaktualizowanej Mapy Kościelnej Pedofilii odbyło się 26 sierpnia.

Mapa kościelnej pedofilii i przemocy seksualnej została opublikowana 7 października 2018 roku i, jako pierwsza próba zobrazowania skali kościelnej pedofilii w Polsce (w kontekście ujawnionych przypadków), odbiła się szerokim echem w krajowych i zagranicznych mediach.

Mapa Kościelnej Pedofilii (fot. Lewica)

Wśród 131 księży skazanych za przestępstwa seksualne wobec dzieci co najmniej 41 pracowało jako katecheci w publicznych szkołach.

Biskupi będą musieli się tłumaczyć. Polityczki Lewicy składają zawiadomienia na kilkunastu hierarchów, którzy mieli kryć pedofilów. Gdy tylko to zapowiedziały, ktoś wyłączył ich stronę internetową. Udało się ją przywrócić.


„Jedna trzecia skazanych księży pedofilów to księża katecheci! To sygnał alarmowy dla szkół i rodziców.

Szczegóły na http://mapakoscielnejpedofilii.pl

Czy państwo wyciągnie z tego wnioski? Czy biskupi odpowiedzą wreszcie karnie za ochronę księży pedofilów i krzywdę dzieci?
Czekamy” – Agata Diduszko-Zyglewska, członkini zarządu krajowego Nowej Lewicy.

– Pamiętacie jak w 2012 roku dzieci z salezjańskiego gimnazjum w Lubinie zlizywały śmietanę z kolan księdza na otrzęsiny? Ksiądz dyrektor tej placówki został właśnie aresztowany za posiadanie dziecięcej pornografii. Państwo Polskie musi przestać odwracać oczy od patologii kleru! – Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy.

Mapa Kościelnej Pedofilii. “1/3 Episkopatu Polski jest zamieszana w tuszowanie pedofili”

– 1/3 Episkopatu Polski jest zamieszana w tuszowanie pedofili, na 131 księży skazanych wyrokami sądowymi, aż 41 pracowało w publicznych szkołach jako katecheci – mówiły podczas prezentacji aktualizacji Mapy Kościelnej Pedofilii posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oraz radna Warszawy Agata Diduszko-Zyglewska.  

Jak podkreślają autorki tego porażającego raportu jest to tylko wycinek rzeczywistości. Punkty na mapie i związane z nimi historie to tylko fragmentaryczna ilustracja ogólnej skali problemu, ponieważ specyfika przestępstw seksualnych polega na tym, że wiele z nich nigdy nie zostaje ujawnionych, a także żadna instytucja państwowa nie zbiera danych tego typu. Informacje podane na mapie nie są wyjęte z kapelusza, ale są one potwierdzone wyrokami sądu, działaniami prokuratury albo informacjami mediów. 

Mapa został upubliczniona w 2018 r. od tego momentu odnotowano 753 ofiary księży pedofilów, skazano 131 duchownych, 43 biskupów było zamieszanych w tuszowanie przestępstw, media opisały 150 przypadków przestępstw seksualnych.  

Po prezentacji autorki raportu zapowiedziały 15 dodatkowych zawiadomień do Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, a które dotyczą krycia przestępstwa pedofilii przez biskupów.

Zgłaszamy do komisji ds. pedofili 15 dodatkowych zawiadomień dotyczących krycia przestępstw pedofilii przez biskupów

– Cztery lata temu uruchomiliśmy wspólnie z Agatą Diduszko-Zyglewską „Mapę kościelnej pedofilii”, który jest jedynym dokumentem publicznym pokazującym skalę kościelnej pedofilii. Dziś pokazujemy co przez te cztery lata udało nam się zebrać i wstawić na tę mapę. Dane na niej nie są wyjęte z kapelusza, ale są one potwierdzone wyrokami sądu, działaniami prokuratury albo informacjami mediów. Od października 2018 r. odnotowaliśmy 16 171 284 wejść na www.mapakoscielnejpedofilii.pl. To bardzo dużo, nie spodziewałyśmy się takiego odzewu.

Mapa pokazuje skalę przestępstw wobec dzieci, których dokonuje instytucja Kościoła katolickiego w Polsce wobec chłopców i dziewczynek.

Przez te cztery lata odnotowaliśmy o 163 procent więcej. Wykazane wyroki to te, do których udało nam się dotrzeć poprzez interpelacje poselskie lub też w oparciu o śledztwa przeprowadzone przez dziennikarzy. Ani sądy, ani żadne państwowe instytucje nie zbierają takich danych. Biskupi w 2019 r. przekazałyśmy papieżowi Franciszkowi raport, w którym wskazałyśmy 24 biskupów kryjących przypadki pedofilii, dziś na naszej mapie odnotowaliśmy już 43 biskupów. Wśród nich jest 3 kardynałów, 17 arcybiskupów oraz 23 biskupów – to niemal 1/3 polskiego Episkopatu. Nie ma właściwie tygodnia, w którym media nie informowałyby, że w jakiej miejscowości, jakiś ksiądz zostaje przyłapany na posiadaniu pornograficznych treści z udziałem dzieci albo że gwałcił dzieci. Stąd 150 przypadków pedofilii ukazanych przez media na naszej mapie.

Według nas te liczby są zaskakujące i skandaliczne, nie są jednak ostateczne. Gdyby ktoś zajmował się zawodowo tylko tym tematem, to dane byłyby z pewnością większe.

W 2021 r. w związku z powstaniem państwowej komisji ds. pedofili złożyłyśmy 32 zawiadomienia na biskupów, które dotyczyły milczenia i ukrywania przypadków przestępstw oraz przenoszenia z parafii do parafii ich sprawców. Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 pochyliła się nad naszymi zawiadomieniami i zdecydowała, iż należy nimi zainteresować prokuraturę. Na te 32 zawiadomienia 6 jest jeszcze w sprawie, natomiast cała reszta została umorzona. Komisja, za co dziękujemy, drążyła sprawę i 1 lipca Sąd Najwyższy wydał uchwałę, w której stwierdzono, iż niepodzielenie się wiedzą z organami ścigania o czynach pedofilskich jest przestępstwem bez względu na datę zdobycia takiej wiedzy. Uchwała ta jest przełomowa, ponieważ daje nam możliwość ponownego reagowania na bezczynność biskupów i krycie pedofilów. Dlatego też zgłaszamy do komisji ds. pedofili 15 dodatkowych zawiadomień dotyczących krycia przestępstw pedofilii przez biskupów: kardynała Dziwisza, Stanisława Gądeckiego, Zygmunta Kamińskiego, Andrzeja Dzięgę, Andrzeja Czaję, Tadeusza Rakoczego, Stanisława Wielgusa, Henryka Tomasika, Jana Tyrawę, Józefa Michalika, Stanisława Napierała, Wiktora Stworca i prymasa Polaka. W zawiadomieniu powołujemy się nie tylko na wspomnianą uchwałę Sądu Najwyższego, ale również na art. 18. Kodeksu karnego, art. 572. Kodeksu postępowania oraz na art. 72 Konstytucji. Żaden biskup nie może być bezkarny i sprawiedliwość musi go dopaść również za jego życia – mówiła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.

Religa w szkole to pole do działania dla przestępców, którzy w ten sposób docierają do dzieci

– Nie wszystkie dane da się wyczytać z mapy, ale są one alarmujące. Wśród tych 131 księży skazanych wyrokami sądowymi, aż 41 pracowało w publicznych szkołach jako katecheci. To jest sygnał alarmowy dla szkół i dla rodziców. Religa w szkole to pole do działania dla przestępców, którzy w ten sposób docierają do dzieci, do swoich ofiar. A jako członek rady pedagogicznej ma dostęp do wiedzy na temat uczniów, którzy mogą się stać jego łatwymi ofiarami.

Kolejna największa grupa skazanych to są proboszczowie, czyli osoba, która w wielu małych miejscowościach jest osobą centralną, której bardzo trudno się sprzeciwić i która wpływa na lokalną społeczność. Na mapie znajduje się też 9 kapelanów szpitalnych, czy też 6 zakonników.

Z tych 131 wyroków, aż 41 jest w zawieszeniu, a mówimy o wyrokach o molestowaniu dzieci, za ich straszenie oraz dopuszczanie się innych czynności seksualnych wobec nieletnich. Poszukajcie na mapie wyroków spraw z takich miejscowości jak Garbno, Głogów, Pszenno, Szczawnica, Tarchomin w Warszawie. Nikt inny nie dostałby wyroku w zawieszeniu, co jest bardzo niepokojące. Drugą niepokojącą informacją, jest ta, iż jedynie w 13 na 131 przypadków wydania wyroku za przestępstwo pedofilii, dodano dożywotni zakaz pracy z dziećmi. W wielu przypadkach dodano roczny, 5-letni czy 10-letni zakaz pracy z małoletnimi. A przecież przestępca seksualny nigdy nie powinien pracować w miejscu związanym z edukacją i wychowaniem dzieci – powie to każdy ekspert. Oznacza to, że wielu z tych księży wraca do pracy z nieletnimi i popełnia kolejne przestępstwa – stwierdziła radna Agata Diduszko-Zyglewska.

Exit mobile version