Malborscy śledczy wyjaśniają okoliczności, w jakich doszło do zatrucia środkami odurzającymi 2-letniej dziewczynki.
W jej organizmie ujawniono obecność amfetaminy. W tym czasie opiekę nad nią sprawował 24-letni ojciec. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut spowodowania rozstroju zdrowia dziecka. Decyzją prokuratora wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do córki.
W poniedziałek (4 maja br.) malborscy policjanci zostali powiadomieni przez lekarza, że do szpitala trafiła 2-letnia dziewczynka z objawami zatrucia środkami odurzającymi. Mundurowi natychmiast pojechali do szpitala gdzie w rozmowie z lekarzem ustalili, że 3 maja br. około godziny 21.00 pogotowie ratunkowe przywiozło 2-letnie dziecko, które było mocno pobudzone i miało zaczerwienione oczy. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że w organizmie dziewczynki stwierdzono ślady amfetaminy.
Funkcjonariusze ustalili również, że 2-latka podczas weekendu przebywała pod opieką ojca. Policjanci zatrzymali 24-letniego mężczyznę. Funkcjonariusze wykonali badanie narkotestesterem, które wykazało, że zatrzymany jest pod wpływem amfetaminy. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania rozstroju zdrowia dziecka.
Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Decyzją prokuratora wobec 24-latka zastosowano dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do 2-letniej córki. O sprawie został również poinformowany sąd rodzinny.
(KWP)