Łódź. Zawiadomienie wrzucone do kosza. „TVP przybudówką partyjną PiS”

Polska PiS

17 marca radni Rady Miejskiej w Łodzi złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesów Oddziału Regionalnego Telewizji Polskiej w Łodzi.

Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: – Napisaliśmy, że Telewizja Polska zaprzecza misji, która powinna być realizowana zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji. Zgłosiliśmy, że prezesi TVP w Łodzi zaprzeczyli swoim stanowiskom funkcjonariuszy publicznych. Rzetelność dziennikarska, wiarygodność, obiektywizm, pluralizm nie mają miejsca w Telewizji Polskiej. Kilka dni temu otrzymaliśmy odpowiedź z prokuratury, w której odmówiono wszczęcia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. Nie dołączono żadnego uzasadnienia. Radni nadal uważają, że Telewizja Polska łamie ustawę o radiofonii i telewizji.

Potwierdza to badanie przeprowadzone przez Polską Akademię Nauk. Udowodniono, że język polski, którym posługuje się Telewizja Polska, nie jest dobrem wspólnym wszystkich Polaków, tylko instrumentem walki politycznej przeciwko opozycji. TVP stała się przybudówką partyjną jednej opcji politycznej, a pracujący tam funkcjonariusze partyjni nie są dziennikarzami. Rada Miejska będzie podejmowała kolejne kroki w tej sprawie.

Tomasz Kacprzak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: – Wszyscy Polacy łożą grube miliony złotych na Telewizję Polską, która powinna być telewizją publiczną, ponieważ jest finansowana z pieniędzy podatników. Niestety tak nie jest od wielu lat. Zarządza nią Jacek Kurski. Jest to telewizja partyjna, polityczna, wspierająca wyłącznie rząd Prawa i Sprawiedliwości. Brakuje rzetelności, prezentowane są materiały jednostronne. Chcielibyśmy, żeby Telewizja Polska była miejscem debaty publicznej, styku różnych poglądów politycznych.

Prokuratura, która jest podległa ministrowi Ziobrze, nie jest w stanie zbadać tej sprawy i odmawia wszczęcia postępowania nie podając żadnego uzasadnienia. Ponadto nie możemy się do niego odnieść, ponieważ go nie ma. Otrzymane pismo jest bardzo lakoniczne, podpisane zostało przez urzędnika. Publiczne pieniądze wydawane na telewizję powinno się skontrolować. Prokuratura nie jest bezstronna i niezależna. Powinna badać wszelkiego rodzaju nieprawidłowości.
(UMŁ)

Exit mobile version