Łódź. W centrum miasta zaatakował nożem przechodniów

Policja

Policjanci z Wydziału Prewencji I Komisariatu Komendy Miejskiej w Łodzi zatrzymali 25-latka podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych oraz zranienie dwóch mężczyzn nożem.

Podejrzany bezpośrednio po zdarzeniu ujęty został przez pokrzywdzonych, którzy przytrzymali go i oddali w ręce zaalarmowanych policjantów.

8 lutego 2022 roku około godziny 21:00 policjanci z I Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który w centrum miasta zaatakował nożem przechodniów. Policjanci bardzo szybko dotarli na miejsce interwencji, gdzie zastali dwie kobiety oraz dwóch mężczyzn przytrzymujących leżącego na chodniku 25-latka, który ściskał w dłoni nóż.

Funkcjonariusze zabezpieczyli niebezpieczne narzędzie i zatrzymali ujętego mężczyznę. Mężczyźni, którzy ujęli sprawcę posiadali rany cięte. Na miejsce wezwana została załoga karetki pogotowia. Medycy opatrzyli jednego z przechodniów na miejscu, a drugi ze względu na rozleglejsze obrażenia przewieziony został do szpitala. Jak ustalili mundurowi zatrzymany 25-latek chwilę wcześniej bez żadnego powodu zaczął wyzywać dwie obecne na miejscu kobiety, które wracały z pobliskiego sklepu.

Mężczyzna ten szedł środkiem chodnika i nie chciał ich przepuścić, a po zwróceniu mu uwagi zaczął grozić jednej z nich. Kobieta zadzwoniła po swojego partnera. Agresor widząc wezwanego na pomoc mężczyznę podjął ucieczkę, jednak gdy został dogoniony, wyjął nóż i zranił nim w twarz goniącego. Zdarzenie to zauważył przypadkowy przechodzień postanowił ruszyć z pomocą. W wyniku dalszej szarpaniny on również został zraniony doznając rozległej rany uda.

Zatrzymany agresor nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić swojego postępowania. Znajdował się w stanie nietrzeźwości. Po przewiezieniu do I komisariatu policji w Łodzi i wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty dotyczące gróźb karalnych, oraz spowodowania średniego i lekkiego uszkodzenia ciała pokrzywdzonych. Podejrzanemu, który był wcześniej notowany za inne i podobne przestępstwa grozić teraz może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd.
(KWP)

Exit mobile version