W Łodzi doszło do strzelaniny.
W nocy z soboty na niedzielę (20 na 21 maja) w jednej z myjni samochodowych postrzelono jedną osobę.
Z broni palnej ciężko ranny został 32-latek. W szpitalu walczy o życie. Sam zgłosił się tam po tej nocnej awanturze.
Teraz trwa odtwarzanie przebiegu wydarzeń w myjni samochodowej przy ul. Rokicińskiej.
Samochody stojące obok zostały także uszkodzone.
Policja zatrzymała czterech mężczyzn w wieku od 27 do 43 lat.
Między kierowcami mercedesa oraz bmw doszło do kłótni. Jeden z nich użył siekiery, by zaatakować przeciwnika. Kierowca bmw wyciągnął broń i zacząć strzelać do innego mężczyzny, który biegł w jego kierunku z siekierą. Jest to wersja na ten moment.
Śledztwem zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Zabezpieczono nagrania z monitoringu.
Dobrze że nie biegał z granatnikiem przeciwpancernym i nie chciał nim strzelać w biurze/gabinecie.