Lewica żąda od prokuratury i urzędu skarbowego podjęcia działań ws. Daniela Obajtka

Afera dot. Obajtka

Pomimo kolejnych doniesień mediów o niejasnościach dotyczących majątku tego powiązanego z PiS managera, organy państwa w tej kwestii nie reagują.

Lewica nie chce żyć w państwie, w którym rządzą oligarchowie, dlatego żąda od jego organów – prokuratury i urzędu skarbowego – podjęcia działań w sprawie Daniela Obajtka.

Lewica

Składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury rejonowej w Myślenicach, które dotyczy zakupu mieszkania przez pana Obajtka i jego partnerki o powierzchni 187 m2 za zaniżoną o blisko 1 mln złotych kwotę. Mogło dojść do przestępstwa z artykułu 228. Kodeksu karnego, który mówi o bezprawnym uzyskaniu korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej.

W związku z zakupem mieszkania przez pana Obajtka i jego partnerkę w cenie o 43% niższej od tej oferowanej na rynku, pytamy Urząd Skarbowy na warszawskiej Woli czy nie doszło do świadomego działania na szkodę Skarbu Państwa, poprzez zaniżenie wartości mieszkania w akcie notarialnym. Urząd Skarbowy powinien również podjąć działania zmierzające do kontroli majątku obecnego prezesa PKN Orlen, czy wszystkie jego składniki mają pokrycie w dochodach zgłaszanych w corocznym zeznaniach podatkowych Daniela Obajtka.

Pod rządami PiS obserwujemy oligarchizację życia w Polsce. Mówimy temu dość, ponieważ niedługo skończymy w reżimie na wzór reżimy Putina, w którym bezkarni są ludzie powiązani z władzą, ale zwykłego obywatela można zgnoić zgodnie z nakazem partyjnym.

Beata Maciejewska powiedziała:

Spotykamy się przed budynkiem Prokuratury Krajowej, ponieważ zastanawiamy się: dlaczego prokuratury w całym kraju milczą w sprawie Daniela Obajtka? Ostatnie doniesienia mediów pokazują, iż mogłoby być kilkanaście podejrzeń o popełnieniu przestępstwa. Jak do tej pory organy państwa w tej kwestii nie reagują. Chcemy to zmienić.

Składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury rejonowej w Myślenicach, które dotyczy zakupu mieszkania przez pana Obajtka i jego partnerki o powierzchni 187 m2 za zaniżoną o blisko 1 mln złotych kwotę. Mogło dojść do przestępstwa z artykułu 228. Kodeksu karnego, który mówi o bezprawnym uzyskaniu korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej.

Wiemy, że to samo mieszkanie, które pan Obajtek i jego partnerka pani Sala kupili za 1,3 mln złotych, było oferowane na rynku za 2,3 mln złotych. W tym samym roku, kiedy pan Obajtek kupował to mieszkanie, podległe mu firmy zaczęły sponsorować drużyny piłkarskie, które swoim patronatem objął deweloper sprzedający mu mieszkanie. Jesteśmy przekonani, iż są to podstawy, aby rozpocząć dochodzenie w tej sprawie.

To nie koniec. Złożyłam również do Urzędu Skarbowego doniesienie, w którym proszę o sprawdzenie wydatków, PIT-ów oraz majątku pana Obajtka, ponieważ jego dochody całkowicie rozmijają się z posiadanym przez niego majątkiem.

Maciej Kopiec powiedział:

W związku z zakupem mieszkania przez pana Obajtka i jego partnerkę w cenie o 43% niższej od tej oferowanej na rynku, pytam Urząd Skarbowy na warszawskiej Woli czy nie doszło do świadomego działania na szkodę Skarbu Państwa, poprzez zaniżenie wartości mieszkania w akcie notarialnym. Mogło dojść również do działania polegającym na oszustwie podatkowym, ponieważ deweloper powinien odprowadzić podatek VAT, który powinien zapłacić nabywca, w tym wypadku Daniel Obajtek.

Widzimy działania w stylu rosyjskim, tworzą się oligarchowie. Oligarchowie podlegli władzy i żyjącymi z nimi w symbiozie, dzięki czemu są bezkarni. Mówimy temu dość, ponieważ niedługo skończymy w reżimie na wzór reżimy Putina, w którym bezkarni są ludzie powiązani z władzą, ale zwykłego obywatela można zgnoić zgodnie z nakazem partyjnym.

Exit mobile version