Lewica: „Podpiszmy Pakt Sejmowy. Niech żaden głos nie pójdzie na marne”

Polityka

Włodzimierz Czarzasty i Krzysztof Gawkowski wezwali całą opozycję do podpisania Paktu Sejmowego.

– Wyborczynie i wyborcy muszą czuć, że bez względu na to, ile będzie bloków, żaden głos nie pójdzie na marne – podkreślił Wicemarszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty.

– W niedzielę byliśmy świadkami bezprecedensowej co do wielkości manifestacji, która się odbyła w Warszawie, ale również w wielu innych miastach. Przyjechało około pół miliona osób. Każda z tych osób pewnie miała swoje powody, żeby przyjechać na tą manifestacje. Możemy powiedzieć, że jedni przyjechali ze względu na stan polskiej praworządności. Drudzy przyjechali ze względu na stan polskiego szkolnictwa, a trzeci ze względu na inflację. Każdy miał swój powód. Było to niewątpliwie powiedzenie „nie” rządzącym. Pół miliona ludzi powiedziało „nie” rządzącym i tego będzie dotyczyło nasze oświadczenie – powiedział wicemarszałek Sejmu RP, Włodzimierz Czarzasty.

Uczestnicy Marszu 4 czerwca żądają współpracy na opozycji

Zdaniem współprzewodniczącego Nowej Lewicy była jeszcze druga sprawa, która rozbrzmiewała w ustach pół miliona osób. Było to żądanie współpracy na opozycji, żądanie wspólnego działania, żądanie pokazywania się razem w wielu sprawach, pokazywania przyszłości Polski oraz wizerunku tego, jak Polska po wyborach powinna wyglądać i jak powinna być zarządzana.

– Ludzie krzyczeli zjednoczona opozycja. Ludzie krzyczeli i domagali się tego, żeby widzieć różne elementy naszej współpracy. Dlatego uważam, że jest dobry czas i dobra pora. Na fali tego entuzjazmu i na fali rozmów z milionem ludzi, bo przecież ci ludzie dali nam dokładny przekaz, żeby pokazać coś, co jednoczy opozycję. Pokazać coś, co pokaże, że żaden głos oddany na partie opozycyjne, na bloki opozycyjne w najbliższych wyborach nie zostanie stracony. Wyborczynie i wyborcy muszą czuć, że bez względu na to, ile będzie bloków, żaden głos nie pójdzie na marne. Każdy będzie Polsce potrzebny – podkreślił Włodzimierz Czarzasty.

Włodzimierz Czarzasty: „Podpiszmy Pakt Sejmowy!”

– W imieniu całe Lewicy zwracamy się po raz pierwszy formalnie i oficjalnie do wszystkich ośrodków opozycyjnych, do wszystkich partii opozycyjnych, imiennie do naszych przyjaciół Donalda Tuska, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Szymona Hołowni, do wszystkich ludzi dobrej woli. Podpiszmy Pakt Sejmowy – apelował współprzewodniczący Nowej Lewicy.

„Nie” dla władzy Kaczyńskiego, „tak” dla demokratycznej, wolnej, otwartej Polski

– Te głosy o wspólnym rządzeniu, o zgodzie, o porozumieniu na opozycji nie mogą pozostawać gdzieś z tyłu rozmów o bieżącej polityce. One powinny dawać nam poczucie, że wspólnie możemy więcej. W jakiejkolwiek formie podziału będziemy na przegranej pozycji. Mamy wielką emocję społeczną, którą należy zagospodarować, pójść krok dalej po 4 czerwca, pójść krok w stronę rządzenia i mocnego pokonania Kaczyńskiego i PiS-u. To dzisiaj jest możliwe. Są sprawy, które nas łączą – podkreślił Krzysztof Gawkowski, przewodniczący klubu Lewicy.

„Od dzisiaj zaczyna się bieg, bieg po zwycięstwo w wyborach parlamentarnych”

– W imieniu Lewicy deklarujemy, że nie ma podziałów w sprawie wymiaru sprawiedliwości i naprawy wymiaru sprawiedliwości. Wyczyszczenia, odnowienia, przygotowania, i naprawy wolnych mediów. Takich, które dla nikogo nie będą szczuły, a przede wszystkim będą chciały dawać poczucie, że mówimy naprawdę o mediach publicznych. Sprawy bezpieczeństwa i odpowiedzialności za państwo, tego, co dzieje się w wojnie, którą wywołała Rosja, ale i w obronie tego wszystkiego, co dzisiaj stoi za społeczeństwem Ukrainy, w odpowiedzialności za bezpieczeństwo wewnętrzne, ale nie tylko to bezpieczeństwo o charakterze militarnym, ale również ekonomicznym, czyli to, co dotyczy naprawy gospodarki państwa, które jest w głębokiej inflacji, gdzie obywatelom żyje się gorzej. I w końcu miejsca Polski w Unii Europejskiej, Unii Europejskiej, która powinna dzisiaj być ostoją wychodzenia Polski z kryzysu. A my od ponad 760 dni nie możemy sięgnąć po pieniądze z Unii Europejskiej – wymieniał Gawkowski.

Exit mobile version