Kuba Przygoński i Timo Gottschalk przygotowują się do pierwszego startu w sezonie cross country 2020.
Załoga ORLEN Team podczas zbliżających się zawodów w Katarze zasiądzie za kierownicą Toyoty Hilux. Pierwszy etap rajdu odbędzie się 23 lutego.
Od wielkich zmian rozpoczął rok 2020 Kuba Przygoński. Kierowca ten zakończył pięcioletnią współpracę z niemieckim zespołem X-raid oraz szuka alternatywy dla Mini – samochodu, w którym występował przez kilka sezonów. Podczas Rajdu Kataru Przygoński i Gottschalk będą testowali Toyotę Hilux.
– Jest to nowe wyzwanie. Toyota to samochód o trochę innej specyfikacji i o innym silniku. Różni ją od Mini przede wszystkim niesamowity dźwięk prawdziwego rajdowego samochodu, co napędza do szybkiej jazdy. W Katarze najpierw spędzimy dwa dni na testach, a później wystartujemy w zawodach, na których będziemy uczyli się samochodu i sprawdzali, jakie ma możliwości – powiedział Kuba Przygoński.
Toyota Hilux, którą załoga wystartuje w Katarze posiada silnik benzynowy V8 ze zbiornikiem paliwa o pojemności 400 l oraz napęd na cztery koła.
Zakończony przed miesiącem Rajd Dakar był ostatnim etapem współpracy zawodnika ORLEN Team z zespołem X-raid. Kuba Przygoński, za kierownicą MINI John Cooper Works, odniósł w tym czasie wiele sukcesów, w tym zdobył wspólnie z ówczesnym pilotem Tomem Colsoulem w 2018 r. Puchar Świata FIA w rajdach cross country. W 2018 roku triumfował podczas Baja Poland, a w 2019 r. ukończył najtrudniejszy rajd świata, Rajd Dakar tuż za podium, na 4. miejscu.
Rajd Kataru otworzy cykl startów w Pucharze Świata FIA w rajdach terenowych. Podczas pięciodniowej rywalizacji zawodnicy przejadą łącznie niemal 2200 km, w tym 1426,26 km odcinków specjalnych.