Prezydent Andrzej Duda ogłosił plan dot. pomocy dla przedsiębiorców.
– Państwo dopłaci do pensji pracowników do 40 proc. średniego wynagrodzenia firmom, które utrzymają miejsca pracy; zwolnieni z płacenia składek ZUS przez 3 miesiące będą wszyscy samozatrudnieni, mikroprzedsiębiorcy, jeśli ich przychody spadły o więcej niż 50 proc. w stosunku do lutego br. – poinformował Duda.
Przypomniał również, że na poniedziałek zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – Liczę, że uda się wypracować konsensus i będziemy mogli przyjąć rozwiązania, które w jak największym stopniu uratują polską gospodarkę i domowe budżety – powiedział.
Andrzej Duda:
„Zapoznałem się z rozwiązaniami, które są tam proponowane. Ten program jest bardzo szeroko zakrojony. Różnego rodzaju rozwiązań – poczynając od zwolnień, poprzez wspieranie ochrony miejsc pracy, poprzez bezzwrotne pożyczki w przypadku utrzymania zatrudnienia, aż poprzez gwarancje kredytowe ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego – jest przewidzianych w tym programie bardzo wiele. Jest on bardzo szeroko zakrojony.
Ale w ostatnim czasie miałem mnóstwo informacji ze strony przede wszystkim przedsiębiorców, którzy są samozatrudnieni, którzy prowadzą najmniejsze działalności, czyli mikroprzedsiębiorców. Bardzo wiele sygnałów dotyczących konieczności płacenia składek na ZUS w tym bardzo trudnym okresie. Rzeczywiście ta sprawa była paląca. Projekt nie przewidywał, by można było tych składek nie zapłacić w ogóle.
Projekt przewidywał, że możliwe byłoby odroczenie płatności tych składek przez trzy miesiące. Przedsiębiorcy mówili mi, że nie jest to rozwiązanie, które – ich zdaniem – byłoby wystarczające, bo obawiają się, że nie będzie można potem tak spokojnie wrócić do działalności, która przyniesie jeszcze większe dochody niż ta, którą mieli do tej pory, niż to, co mieli choćby w lutym tego roku, jeszcze zanim dotknął nas koronawirus i zanim zaczął się kryzys.
Dlatego że uznałem, że po prostu wprowadzenie trwałego zwolnienia – tzn. takiego, że przez trzy miesiące będzie można nie zapłacić składek na ZUS i nie będzie trzeba ich już potem płacić, tzn. że to nie będzie żaden dług wobec ZUS-u, tylko po prostu będzie to najnormalniejsze w świecie zwolnienie – musi zostać wpisane do ustawy, by była gwarancja, że ten koszt nie będzie obciążał samozatrudnionego czy nie będzie obciążał najmniejszego pracodawcy, jakim jest mikroprzedsiębiorca zatrudniający do dziewięciu osób. Są różne programy przewidziane dla większych podmiotów, natomiast uznałem, że dla tych podmiotów ma to znaczenie kluczowe – bo to były główne prośby, z którymi zwracano się do mnie w ostatnich dniach.
Po długiej dyskusji i obliczeniach ustaliliśmy, że zwolnieni z płacenia składek na ZUS przez trzy miesiące będą wszyscy samozatrudnieni mikroprzedsiębiorcy, jeżeli ich przychody spadły o więcej niż 50 proc. w stosunku do lutego 2020 roku.
Dla wszystkich firm, które utrzymają miejsca pracy, państwo dopłaci do pensji pracowników do 40 proc. średniego wynagrodzenia. Te rozwiązania – jak szacują eksperci – będą kosztowały ok. 13 mld zł miesięcznie. Chcę zaznaczyć, że jeżeli ten program będzie realizowany, to jest to więcej, niż np. zaproponowano przedsiębiorcom i pracownikom na Węgrzech, dlatego że tamto rozwiązanie ma charakter branżowy, a u nas – powszechny.
Aktualizacja rozporządzenia dotyczącego handlu w galeriach
Ministerstwo Zdrowia, we współpracy z Ministerstwem Rozwoju – w odpowiedzi na głos przedsiębiorców – wprowadziło zmiany w rozporządzeniu dotyczącym handlu w galeriach handlowych. Rozporządzenie jasno wskazuje, które branże mogą prowadzić handel w takich obiektach. Ma to ułatwić przedsiębiorcom interpretację przepisów wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa.
Aktualizacja przepisów zawiera katalog branż dopuszczonych do prowadzenia działalności w obiektach handlowych powyżej 2000 m2.
Obecnie rozporządzenie wprowadzające stan epidemii na terytorium RP zawiera katalog branż, które mogą prowadzić działalność w galeriach handlowych:
- spożywcza,
- kosmetyczna, z wyjątkiem produktów przeznaczonych do perfumowania lub upiększania,
- artykułów toaletowych i środków czystości,
- wyrobów medycznych i farmaceutycznych,
- artykułów remontowo-budowlanych,
- prasowa,
- artykułów dla zwierząt,
- paliw.
Dodatkowo w galeriach mogą być świadczone usługi medyczne, bankowe, ubezpieczeniowe, pocztowe, pralnicze lub gastronomiczne, ale tylko w zakresie dowozu, bez usług „na wynos” w samej galerii.
Na terenie galerii z handlu wyłączone będą natomiast tzw. wyspy handlowe.
W efekcie w galeriach dopuszczona będzie nadal działalność podmiotów oferujących jedynie niezbędne w bieżącym okresie produkty i usługi.
Zmiany w zakresie handlu w galeriach, które doprecyzowują dotychczasowe przepisy, wychodzą naprzeciw postulatom zgłaszanym zarówno przez organizacje zrzeszające galerie handlowe, jak i organizacje przedsiębiorców z różnych branż, m.in. branży kosmetycznej i jubilerskiej.