– Piękny symbol tęczy nie uosabia wartości, o których środowiska LGBT głośno krzyczą: wolności, miłości, tolerancji, wolnej dyskusji.
Jest zaprzeczeniem tych wszystkich pojęć i symbolem opresji – powiedział w Sejmie prezes Solidarnej Polski minister Zbigniew Ziobro.
Zwrócił też uwagę na hipokryzję środowisk LGBT.
– Odwołując się do wolności i tolerancji, odrzucają te wartości. Każdy, kto nie zgadza się z nimi, może liczyć na mowę nienawiści i procesy sądowe – wskazał Zbigniew Ziobro.
Natomiast wiceminister Janusz Kowalski podkreślił, że Solidarna Polska jest środowiskiem politycznym, które opowiada się za tolerancją i wolnością, a jednocześnie przeciwstawia się postawom zagrażającym ładowi moralnemu i wartościom chrześcijańskim.
– Tęczowa flaga LGBT jest symbolem opresji, zniewolenia, antywolnościowej rewolucji lewicy, która chce odebrać nam prawo do wychowywania dzieci zgodnie z naszymi wartościami – podkreślił wiceminister.
– Jako mama czwórki dzieci jestem bardzo zaniepokojona. Dostałam wiele informacji od swoich wyborców, że nie tego spodziewali się po Zjednoczonej Prawicy, która zobowiązała się do obrony pewnego ładu moralnego i wartości chrześcijańskich – powiedziała poseł Anna Siarkowska. Podkreśliła, że finansowana przez podatników Telewizja Polska nie jest miejscem na homoseksualną propagandę.
Wiceminister Janusz Kowalski przypomniał słowa niedawno zmarłego Ojca Świętego Benedykta XVI. „Pojęcie małżeństwa homoseksualnego jest sprzeczne z wszystkimi kulturami, jakie do dziś istniały, i stanowi zatem rewolucję kulturalną, która sprzeciwia się całej historii ludzkości” – wskazał papież. Wiceminister Kowalski podkreślił, że Polacy mają prawo do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, a szkoła nie powinna być miejscem lewicowej ideologizacji.
Oto co twierdzi Solidarna Polska:
„Nienawiść środowisk LGBT”
Podczas konferencji podano przykłady walki prowadzonej przez środowiska LGBT z wolnością wypowiedzi. Kilka lat temu pracownik drukarni w Łodzi odmówił aktywistom homoseksualnym druku materiałów, które były sprzeczne z jego chrześcijańskim światopoglądem. Skorzystał z prawa do odmowy wykonania usługi z powodu treści zamawianych materiałów, nie ze względu na orientację seksualną składających zamówienie. Mimo to aktywiści gejowscy podjęli próbę umieszczenia go w areszcie.
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wystąpił w jego obronie, powołując się na gwarancje wolności sumienia zawarte w Konstytucji RP. Jego argumentację podzielił Trybunał Konstytucyjny, uznając przepis, na podstawie którego skazano drukarza za niezgodny z ustawą zasadniczą.
Przypomniano również historię pracownika sieci meblarskiej w Krakowie, który odmówił udziału w akcji wspierania aktywistów LGBT. Pod presją lewackich środowisk pracodawca przeprowadził z nim „rozmowę wychowawczą”, która zakończyła się zwolnieniem go z pracy.
Inną bulwersującą sprawą było symulowanie zabójstwa arcybiskupa Marka Jędraszewskiego przez aktywistę LGBT, dokonane pod pretekstem „działalności artystycznej”.
Natomiast na forum Unii Europejskiej środowiska homoseksualne promowały kłamliwą narrację o tzw. strefach wolnych od LGBT w naszym kraju. W rzeczywistości takich stref nigdy w Polsce nie było. Za sprzeciw wobec lewackiej agendy szykanowany był również szef MSZ prof. Zbigniew Rau.
„Czasy zmieniają się, ale mechanizmy nie”
Jeżeli ktoś nie zgadza się z „jedyną i prawdziwą” wizją świata prezentowaną przez środowiska LGBT, automatycznie staje się ich wrogiem. Identyczny mechanizm stosował wobec swoich przeciwników komunistyczny zbrodniarz Józef Stalin i jego propagandyści. Do walki z wrogami lewicowi aktywiści nie mogą już, jak za rządów Stalina, wykorzystywać obozów koncentracyjnych, więc starają się wykluczać przeciwników z dyskursu publicznego.
Przykładem takich działań jest oskarżenie o „transfobię” autorki popularnego cyklu powieści o Harrym Potterze, J. K. Rowling. Brytyjska pisarka o lewicowych poglądach naraziła się aktywistom tym, że nie chciała zgodzić się z określaniem kobiet jako „ludzi, którzy menstruują”. Przez to nie jest zapraszana na promocję swoich książek. Otrzymuje również groźby śmierci.
Lincz medialny ze strony środowisk LGBT dosięga również osoby homoseksualne. Znani projektanci mody, Domenico Dolce i Stefano Gabbana, sprzeciwili się adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Za to, aktywiści LGBT oskarżyli ich o… homofobię. Hasła o wolności przekonań obowiązują, gdy myśli się zgodnie z linią środowisk LGBT.