Kolejne szczegóły o ułaskawieniu pedofila przez Dudę. „Dotykał okolic krocza”

Mężczyzna jest wciąż w rejestrze najgroźniejszych pedofilów

Dowiedzieliśmy się o kolejnych bulwersujących faktach o pedofilu, którego ułaskawił prezydent Andrzej Duda.

Czytamy o tym w Fakcie, który dotarł do wyroków ciążącym na pedofilu.

Okazało się, że mężczyzna ten wielokrotnie molestował córkę „przytrzymując rękoma” i „dotykając okolic krocza”!

14 marca Duda ułaskawił mężczyznę, który krzywdził seksualnie swoje dziecko. Prezydent swoją decyzją zniósł sądowy zakaz zbliżania się mężczyzny do swoich ofiar.

Głowa państwa nigdy nie może podejmować aktu łaski co do takich bestii!

W aktach sądowych tego człowieka czytamy, że w latach 2006-2011 znęcał się nad córką i konkubiną. Dziewczyna, która wtedy nie miała nawet 15 lat, molestował seksualnie. Bił ją po twarzy i drugą ręką dotykał w jej krocza. Dodatkowo zmuszał ją do wykonywania posuwistych ruchów na swoim członku (w ten sposób onanizował się).

Sąd apelacyjny w 2013 roku, stwierdził z „art. 197 par. 3 pkt. 2 i 3 kodeksu karnego”, że kat ten wykorzystywał seksualnie przez długi czas swoją córkę. Skazany przyznał się do sypiania z dzieckiem.

Sądy uznały zeznania dziewczynki, jej wychowawcy ze świetlicy, cioci oraz biegłej psycholog.

Tak broni tej decyzji Prokuratura Krajowa:

W związku z pytaniami mediów dotyczącymi wniosku prokuratury o ułaskawienie Prokuratura Krajowa informuje:

Skazany nie został ułaskawiony z kary pozbawienia wolności i odbył ją w całości. Ułaskawienie nie dotyczy więc kary pozbawienia wolności, a wyłącznie skrócenia orzeczonego na sześć lat zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi, czyli pełnoletnią dziś córką i jej matką. To one same wystąpiły z wnioskiem o skrócenie tego zakazu.

Pokrzywdzone argumentowały, że mężczyzna pracuje, pomaga finansowo swojej rodzinie i wspiera ją w życiu codziennym. Nie pije również alkoholu, co było wcześniej przyczyną konfliktów rodzinnych.
Córka skazanego, dziś już dorosła osoba, deklaruje, że w pełni wybaczyła ojcu, a orzeczony wobec niego zakaz kontaktowania się z rodziną działa na jej niekorzyść. Jej matka wskazuje, że zakaz, który miał ją chronić, stoi na przeszkodzie jej planom życiowym, które wiąże ze skazanym. Obie argumentują, że zakaz kontaktów nadmiernie ingeruje w ich sprawy rodzinne, a one same „czują się ofiarami agresji ze strony służb państwa polskiego”. Podkreślają, że między nimi a skazanym doszło do dobrowolnego, autentycznego pojednania i pragną żyć razem w spokoju.
W tej sytuacji zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny w Gdańsku pozytywnie odniosły się do prośby o ułaskawienie skazanego. Uwzględniając pozytywne opinie sądów Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand przekazał wniosek o ułaskawienie Kancelarii Prezydenta RP. Skazany po wyjściu na wolność realizował obowiązek wynikający z orzeczonego wobec niego zakazu kontaktu w zdecydowanej części tj. 4 lat 6 miesięcy. Celem zastosowanego środka karnego było wyłącznie zadbanie o bezpieczeństwo osób, których zakaz kontaktowania się dotyczył, a to właśnie one wniosły o jego skrócenie poprzez akt łaski.”


Mężczyznę ułaskawionego przez Dudę wciąż można znaleźć w rejestrze najgroźniejszych pedofilów.

Więcej o tym bulwersującym zdarzeniu przeczytacie TUTAJ

Exit mobile version