Kobiety w Sejmie. Panie obejmują najważniejsze stanowiska w parlamencie i w państwie

100 lat kobiet w Sejmie

Obchodzony w piątek Międzynarodowy Dzień Kobiet jest znakomitą okazją, nie do tego, by tylko złożyć wszystkim paniom najserdeczniejsze życzenia zdrowia, siły i pogody ducha, ale też pokazać rolę, jaką kobiety odegrały w dziejach Sejmu.

II Rzeczpospolita była jednym z pierwszych państw na świecie, które przyznały prawa wyborcze kobietom. Już 28 listopada 1918 r., w kilkanaście dni po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podpisał „Dekret o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego”. Artykuł 1 głosił, że wyborcą do Sejmu może być „każdy obywatel państwa bez różnicy płci, który do dnia ogłoszenia wyborów ukończył 21 lat”. Bierne prawo wyborcze kobiet potwierdzał art. 7.

W wyborach do Sejmu Ustawodawczego, których setną rocznicę niedawno obchodziliśmy, posłankami wybrano siedem pań: Gabrielę Balicką, Jadwigę Dziubińską, Irenę Kosmowską, Marię Moczydłowską, Zofię Moraczewską, Zofię Sokolnicką i Franciszkę Wilczkowiakową. W 1920 r w wyborach uzupełniających mandat uzyskała Anna Anastazja Piasecka. W kolejnych Sejmach II RP mandaty poselskie uzyskało 27 pań: w I kadencji dziewięć, w II kadencji – osiem, w III kadencji – siedem, w IV i V odpowiednio dwie i jedna.

W 2014 r. jednej z sal, w których obradują komisje sejmowe, nadano imię Zofii Moraczewskiej. Izba upamiętniła w ten sposób nie tylko jedną z pierwszych posłanek w polskiej historii, ale też fakt zrównania przez Polskę praw wyborczych kobiet i mężczyzn.

W III Rzeczypospolitej rola kobiet w polskiej polityce, w tym parlamentarnej, systematycznie rośnie. W Sejmie „kontraktowym” wybranym w czerwcu 1989 r. mandaty uzyskały 62 kobiety (13,5 proc. ogólnej liczby posłów), zaś w bieżącej (VIII) kadencji do Sejmu wybrano w 2015 r. 125 posłanek. Aktualnie, po zmianach w trakcie kadencji, jest ich 134 – prawie jedna trzecia wszystkich posłów. Obecnie w Sejmie zasiada więc największa liczba kobiet w historii polskiej demokracji parlamentarnej.

Wybory przeprowadzone w 2011 r. były pierwszymi, w których zastosowano tzw. kwoty. Sejm postanowił, że na listach kandydatów do Sejmu, liczba kobiet oraz liczba mężczyzn nie może być mniejsza niż 35% liczby wszystkich kandydatów na liście (Art. 211 §3 Kodeksu wyborczego).

Udział kobiet rośnie nie tylko w sejmowych statystykach – panie obejmują regularnie najważniejsze stanowiska w parlamencie i w państwie. Marszałkami Sejmu były Ewa Kopacz oraz Małgorzata Kidawa-Błońska. Po 1989 r. w Prezydium izby pełniąc funkcję wicemarszałka Sejmu zasiadały: Teresa Dobielińska-Eliszewska, Olga Krzyżanowska, Genowefa Wiśniowska, Ewa Kierzkowska, Elżbieta Radziszewska, Wanda Nowicka, Barbara Dolniak, Małgorzata Kidawa-Błońska i Beata Mazurek. Warto zauważyć, że zarówno w poprzedniej, jak w i bieżącej kadencji Sejmu panie stanowią połowę składu Prezydium Sejmu. Także Kancelarią Sejmu kieruje kobieta – funkcję tę pełni Agnieszka Kaczmarska.
Posłanki od lat obejmują także najważniejsze stanowiska w rządzie. Radą Ministrów kierowały Hanna Suchocka, Ewa Kopacz i Beata Szydło, wicepremierami były Izabela Jaruga-Nowacka, czy Zyta Gilowska.
Najdłuższy staż spośród wszystkich obecnych posłów ma Iwona Śledzińska-Katarasińska – w Sejmie zasiada ósmą kadencję. Po raz szósty mandat poselski sprawują Elżbieta Radziszewska i Anna Sobecka.
(CIS)

Exit mobile version