ZIMOWE

Kinga Zbylut z najlepszym rezultatem w karierze! Hojnisz w 40. w Novym Meście

Biathlon - Nove Meśto

Kinga Zbylut zajęła ósme miejsce w biegu sprinterskim na dystansie 7,5km w Novym Meście.

Jest to życiowy sukces 24-latki.

Słabszy występ zanotowała Monika Hojnisz, która sklasyfikowana została na 40. miejscu i w klasyfikacji generalnej spadła na szóstą lokatę. Do biegu pościgowego nie awansowały Kamila Żuk (65. miejsce) oraz Karolina Pitoń (91. miejsce).

KINGA ZBYLUT:
– Trenerka ostrzegała nas o tym, że płaski dobieg do strzelnicy bywa zdradliwy. Wszyscy pracują tam na maksa i potem z tego biorą się problemy na strzelnicy. Troszeczkę się bałam stójki, więc uznałam, że zwolnię. Ponadto zmieniłam kolejność strzelania. Zaczynając od lewej strony uciekałam strzałami na prawo. Uznałyśmy z trenerką, że zmiana i strzelanie od prawej do lewej może przynieść dobry efekt. Udało się.

– Do tej pory się to nie zgrywało, a dzisiaj czułam się dobrze na trasie i strzelanie też wyszło tak jak należy. Troszeczkę inaczej wybiega się na ostatnią rundę z wiedzą, że walczy się w czołówce. Wcale nie traciłam dużo do dziewczyn. Zacisnęłam zęby i dałam z siebie wszystko. Podobnie musi być jutro. Biegi pościgowe są specyficzne, wszystko się miesza. Postaram się zrobić, co w mojej mocy. Na pewno będzie to dla mnie cenne doświadczenie.

MONIKA HOJNISZ:
– Kiedyś takie strzelanie nie wzbudziłoby we mnie dyskomfortu, a dzisiaj jest mi z nim źle. Wiem jednak, że takie starty też są potrzebne. Dają dużo do myślenia. Jestem pewna, że wyciągnę z tego biegu pozytywy dla siebie. Praca na trasie nie była łatwa, a samopoczucie nie było najlepsze. Mam nadzieję, że w kolejnych biegach moja dyspozycja będzie lepsza.

– Start w biegu pościgowym z dalszej pozycji powoduje mniejszą presję i może to przełoży się na dobry start. Myślami będę wracała do nastawienia sprzed sezonu, żeby wyczyścić głowę.

KAMILA ŻUK:
– Bieg w moim wykonaniu nie był nawet przeciętny. Do samego startu czułam się dobrze, a na drugim kółku dostałam silnego bólu brzucha. Cały start jest do analizy i do poprawki.

– Wszyscy oczekują ode mnie, że stanę na podium Pucharu Świata, a to nie jest takie proste. Myślę, że najbliższe 3-4 lata będę walczyć o to by wejść do pierwszej dziesiątki. Ze swoją upartością i determinacją myślę, że stopniowo będę się rozwijać.
(org.)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button