15 marca wieczorem w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski przyjął Mateusza Morawieckiego, Jarosława Kaczyńskiego wraz z premierami Czech i Słowacji.
Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz wiceprezes Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janšą udali się pociągiem na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Głównym tematem rozmów była agresja Rosji w Ukrainie, przywrócenie bezpieczeństwa i uznanie dla bohaterskiej walki Ukraińców. Szef polskiego rządu podkreślił jak ważne jest uzyskanie przez Ukrainę status kandydata do Unii Europejskiej. Wizyta w Kijowie była przygotowana w ścisłej koordynacji z przedstawicielami europejskimi.
O delegacji poinformowana była społeczność międzynarodowa, w tym organizacje takie jak OBWE, ONZ i NATO. Szef polskiego rządu rozmawiał o tym również z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.
Poparcie całej UE dla niepodległości Ukrainy
Celem wizyty jest potwierdzenie jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz przedstawienie szerokiego pakietu wsparcia dla państwa i społeczeństwa ukraińskiego. Szef polskiego rządu zapewnił, że nasz kraj stoi murem za Ukrainą.
– Unia Europejska musi bardzo szybko nadać status kandydata i zaprosić Ukrainę do Unii Europejskiej – podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Ukraina walczy nie tylko o swoją wolność i niepodległość, ale broni podstawowych wartości europejskich.
– Naród ukraiński przypomniał całej Europie, co to jest walka o wolność, co to jest odwaga i czym tak naprawdę jest wielkość. Czas najwyższy by stara Europa, Europa ospała i zgnuśniała, przebudziła się z powrotem do życia. By przebiła swój mur obojętności i dała Ukrainie nadzieję.
Ten barbarzyński atak rosyjski to nie jest dzisiaj już atak na wojsko, to atak na kobiety, na dzieci – ponad setka dzieci zginęła. Zostały one w bestialski sposób zamordowane.
Czasami słyszę głosy w Europie, że sankcje zagrożą strefie komfortu UE. Wasz komfort jest ważniejszy niż łzy, niż krew dzieci tutaj, w sercu Ukrainy? Chyba nie. Mam nadzieję, że jeszcze macie swoje własne serca i własne sumienia, żeby to osądzić.
Putin musi wiedzieć i poznać tę prostą prawdę, o której zapomniał, że tyrani odchodzą, zło przemija. Zło nie buduje przyszłości. Wolność i prawda, dobro i sprawiedliwość są nieśmiertelne.”
To walka o nas wszystkich
Chęć pomocy Ukrainie zaznaczył wicepremier Jarosław Kaczyński. Wskazał jednocześnie, że Ukraina walczy o nas wszystkich. – To jest walka o tę cywilizację, która jest najbardziej życzliwa człowiekowi ze wszystkich cywilizacji w dziejach świata – podkreślił wicepremier Kaczyński.
Naród ukraiński przypomniał całej Europie, co to jest walka o wolność, co to jest odwaga i czym tak naprawdę jest wielkość. Czas najwyższy by stara Europa, Europa ospała i zgnuśniała, przebudziła się z powrotem do życia. By przebiła swój mur obojętności i dała Ukrainie nadzieję. pic.twitter.com/Mk9Ll3oLY1
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) March 16, 2022
Kaczyński w Kijowie: „Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić.
Chcę powiedzieć kilka słów do przywódców państw UE i państw NATO. Chce odwołać się do ich sumień. Oni głoszą pewne zasady i my te zasady podzielamy, ale jeśli te zasady się głosi, potrzebne jest wyciągnięcie również odpowiednich wniosków.
Znajdzie się za zgodą oczywiście pana prezydenta, rządu Ukrainy, na terenie tego państwa i nie będzie to misja bezbronna. Będzie dążyła do pokoju, do udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie też osłonięta przez siły zbrojne.
Ukraina jest państwem suwerennym. Jeżeli zgodzi się na taką misję, to to zupełnie wystarczy. To w świetle prawa międzynarodowego będzie całkowicie dopuszczalne i w żadnym wypadku nie będzie żadnym casus belli.”
Jednocześnie zachęcił do odważnej postawy i decyzji. To niezbędne, by zapewnić Ukrainie skuteczną obronę – a tym samym bezpieczeństwo na wschodniej flance Unii Europejskiej i NATO.
– Jesteśmy tu, by wyrazić podziw dla Waszej walki. Jesteśmy tu dlatego, że walczycie dziś także naszą walkę. Nie bronicie tylko swojej ojczyzny, terytorium Ukrainy, ale Europy. Bronicie coś, co nazywamy fundamentalnymi wartościami europejskimi – dodał Janez Janša premier Słowacji.
Dotrzeć do sumień Europejczyków
Premier Mateusz Morawiecki apelował do sumień wszystkich Europejczyków i ludzi dobrej woli na całym świecie. Europa bez Ukrainy nie będzie taka sama. Europa bez Ukrainy będzie symbolem porażki i słabości. My wszyscy razem nie możemy do tego dopuścić.
Pomoc humanitarna to nasz podstawowy obowiązek. Mamy dużo większe możliwości, możemy, chcemy i musimy zaoferować Ukrainie więcej. Dlatego szef polskiego rządu podczas spotkania przekazał szczegóły dotyczące pomocy finansowanej z budżetu Unii Europejskiej. Po raz kolejny nawoływał do wzmocnienia sankcji.
Premier spytał: – Czy Wasz komfort, obywatele Unii Europejskiej, jest ważniejszy niż krew dzieci tutaj, w sercu Ukrainy?
Z drugie strony przedstawiciele UE w Brukseli prywatnie są wściekli na tę wizytę, która może stać się „iskrą dla III wojny światowej”, jak to ujął jeden z urzędników.
Najwyraźniej było to zarówno nieskoordynowane z innymi sojusznikami, jak i, co zaskakujące, ogłoszone przed wyjazdem pociągiem przez Ukrainę.