Katowice. Słynny Senegalczyk „kupacz” przymusowo opuścił Polskę

Katowicka Dolina Trzech Stawów

Funkcjonariusze Placówki SG w Sosnowcu zatrzymali cudzoziemca, który w lipcu wywołał burzę swoim wyczynem na katowickim kąpielisku.

Przypominamy o wyczynie pewnego cudzoziemca, obywatela Senegalu. Kilka tygodni temu wszedł on do kąpieliska „Na trzech stawach” mieszczącego się w Katowicach. Tam na oczach ludzi wypoczywających nad wodą prawdopodobnie załatwił swoje potrzeby fizjologiczne (robił, tzw. dwójkę). W sieci natychmiast pojawiło się nagranie z tego „wydarzenia”.


Sosnowieccy funkcjonariusze SG po raz pierwszy zatrzymali Senegalczyka we wrześniu 2023 r., w związku z jego nielegalnym pobytem. Konieczne było zastosowanie środków przymusu bezpośredniego, gdyż stawiał czynny opór podczas zatrzymania i należało zapewnić jego bezpieczne doprowadzenie do Placówki SG. Podczas dalszych czynności cudzoziemiec nie współpracował, nie podpisywał dokumentów, nie odpowiadał na pytania, obnażał się i zachowywał obscenicznie. Na wniosek funkcjonariuszy Sąd Rejonowy w Sosnowcu wydał postanowienie o umieszczeniu go w areszcie dla cudzoziemców.

W październiku został z aresztu zwolniony w związku z zaistnieniem przesłanki określonej przepisami – jego dalszy pobyt mógł spowodować zagrożenie dla życia lub zdrowia (wskazania psychiatryczne). Cudzoziemcowi przyznano pomoc socjalną, medyczną i psychologiczną, zobowiązując jednocześnie do zamieszkania w noclegowni. Senegalczyk pisemnie oświadczył, że z tej pomocy nie zamierza korzystać i chce powrócić do Katowic, gdzie obok dworca autobusowego zbudował sobie szałas, w którym chce mieszkać.

W listopadzie 2023 r. Komendant Placówki SG w Sosnowcu zobowiązał cudzoziemca do opuszczenia terytorium Polski, zakazując jednocześnie powrotu na terytorium strefy Schengen na okres 3 lat. Tej decyzji Senegalczyk nie wykonał.

Wczoraj jego historia znalazła swój finał. Został ponownie zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z sosnowieckiej placówki, którzy zgodnie z procedurami ponownie zweryfikowali legalność jego przebywania w naszym kraju. Cudzoziemiec nie był w stanie okazać do kontroli żadnego dokumentu tożsamości ani tym bardziej dokumentu, który uprawniałby go do legalnego pobytu w Polsce.

Co więcej, posiadając już decyzję wydaną przez Komendanta Placówki SG w Sosnowcu, zobowiązującą go do powrotu do swego kraju pochodzenia której – jak wiadomo – nie wykonał dobrowolnie, podlega przymusowemu doprowadzeniu do granicy. Wczoraj (21 sierpnia) został przez funkcjonariuszy SG pod konwojem odwieziony na lotnisko Warszawa – Okęcie, skąd odleciał do Senegalu.

Exit mobile version