W Loży Platynowej PGE Narodowego odbyła się konferencja prasowa Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, która rusza z kampanią społeczną #KTOTYJESTEŚ.
Akcja skierowana jest do polskich rodziców żyjących poza granicami kraju, którzy z różnych powodów nie uczą dzieci języka polskiego, nie decydują się na wysłanie ich do polskiej szkoły lub odkładają tę decyzję na później.
Pilnym zadaniem, przed którym stoją polskie władze, szkoły, parafie oraz środowiska polonijne, jest objęcie edukacją w języku polskim dzieci młodych emigrantów, zarówno tych w wieku przedszkolnym, jak i szkolnym. Zebrane z polonijnych ośrodków dane szacunkowe pokazują, że jedynie niecałe 15 procent dzieci naszych rodaków uczy się języka polskiego w polskich szkołach.
Na wagę problemu wskazują niepokojące sygnały płynące m.in. z Irlandii, gdzie według szacunków tylko co piąte dziecko emigrantów uczy się języka polskiego w placówkach edukacyjnych. Większość polonijnych szkół działa w systemie weekendowym, co wielu rodziców może uważać za niepotrzebne obciążenie. Posyłanie dzieci do polskich szkół stanowi też dodatkowe obciążenie finansowe. Celem kampanii #KTOTYJESTEŚ jest przekonanie rodziców, że warto podjąć wysiłek i przyczynić się do tego, aby kolejne pokolenia zachowały polską tożsamość.
– Organizując kampanię chcemy przestrzegać przed skutkami braku pełnej znajomości języka rodziców, ale też zwrócić uwagę na korzyści wynikające z dwujęzyczności dzieci – mówi Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
– Zależy nam również na tym, żeby język rodziców i dziadków był wciąż żywy wśród młodych Polaków, którzy w przyszłości będą reprezentować nasz kraj w miejscu zamieszkania lub zapragną wrócić do Polski. Wracającym po latach do kraju przodków, dwujęzyczność ułatwi aklimatyzację, pomoże znaleźć satysfakcjonującą pracę i szybko nawiązać wartościowe kontakty.
Poprzez stronę internetową ktotyjesteś.pl kampania ma przybliżyć zagadnienie dwujęzyczności i rozprawić się z rozpowszechnionymi wśród polskich emigrantów mitami na jej temat. Z dzieci, które w pierwszych latach życia nauczyły się mówić po polsku, a później nie uczęszczały na żadne zajęcia w tym języku, wyrastają nastolatki, których język polski zatrzymał się na poziomie mowy dziecka.
– Przebywając długo na emigracji jesteśmy zanurzeni w kulturze kraju, w którym żyjemy – podkreśla Tomasz Bastkowski, dyrektor Szkoły SEN w Dublinie, partner merytoryczny i jeden z pomysłodawców kampanii. – Szczególnie dotyczy to dzieci polonijnych, które wyjechały z Polski lub urodziły się już poza Polską i mają nikłe wspomnienia o Polsce.
(org.)