Kamena Rally Team z triumfem w Rajdzie Polskie Safari

Rajdy

Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz odnieśli kolejne zwycięstwo, tym razem zwyciężając w Rajdzie Polskie Safari.

Zawodnicy zdobyli w ten sposób komplet cennych punktów w Mistrzostwach Polski oraz Europy. Co warte podkreślenia, ekipa Kamena Rally Team okazała się najszybszą ze wszystkich załóg samochodowych startujących w tej imprezie.

Kamena Rally Team: Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz wygrywa Rajd Polskie Safari (fot. pras.)

Rozgrywany na trasach w okolicach Przasnysza Rajd Polskie Safari odbył się w dniach 31 lipca – 1 sierpnia. Impreza powróciła do kalendarza Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy po tym, jak pandemia koronawirusa w ubiegłym roku zmusiła organizatorów do jej odwołania. Rajd Polskie Safari różni się od wszystkich pozostałych rund tym, że jego trasa nie przebiega przez poligony, a przez leśne i polne drogi pogranicza Mazowsza oraz Kurpiów. Na terenach o takiej charakterystyce prym wiodą pojazdy SSV i tak też było w tym roku. Załogi startujące w tego typu pojazdach opanowały całe podium imprezy – na najwyższym jego stopniu stanęli natomiast Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz, czyli Kamena Rally Team. Reprezentanci Orlen Team okazali się bezkonkurencyjni na trasach jedynej rundy rozgrywanej w centralnej Polsce.

– Ten rajd miał dla nas duże znaczenie i bardzo zależało nam na wygranej, ponieważ była to runda Mistrzostw Polski i Europy, a dotychczas udało nam się zdobyć komplet punktów w obu tych klasyfikacjach. Wygraliśmy go zarówno w naszej grupie T4, jak i w klasyfikacji generalnej rajdu, pokonując wszystkie załogi samochodowe startujące w tej imprezie. To nasz pierwszy rajd w tym sezonie, który zakończyliśmy na szczycie “generalki”, więc jesteśmy dumni i bardzo zadowoleni. Szczególnie, że konkurencja była bardzo silna i naprawdę musieliśmy dać z siebie wszystko, by pokonać rywali i zwyciężyć – powiedział po zakończeniu rywalizacji Tomasz Białkowski.

Zawodnicy znają trasy Rajdu Polskie Safari już z poprzednich edycji, więc wiedzieli, czego mogą się spodziewać – krętych i technicznych sekcji przeplatanych bardzo szybkimi partiami oraz wysokich średnich prędkości. Ich Polaris RZR Pro XP został przygotowany specjalnie na ten rajd, aby duet mógł z powodzeniem stawić czoła tak szybkim trasom. Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz pewnie wygrali sobotni prolog, co dało im możliwość wybrania strategicznej pozycji przed niedzielną częścią rajdu, która liczyła 200 km oesowych. Zmagania te obejmowały dwie pętle po trzy odcinki specjalne, a już na pierwszym z nich na zawodników czekała niespodzianka.

– Tuż przed metą pierwszego z niedzielnych oesów, najdłuższego w rajdzie, bo liczącego blisko 50 km, mieliśmy do pokonania dość szeroką rzeczkę. Na odprawie organizator zapowiadał, że ma ona około 70 cm głębokości, ale problemem nie była tu głębokość… Pierwsze trzy pojazdy przejechały przez nią jeszcze bez większych kłopotów, natomiast nas zatrzymało muliste dno. Było ono tak miękkie i niestabilne, że po raz pierwszy w karierze zdarzyła nam się sytuacja, w której nasz pojazd po prostu utknął w wodzie. Organizator zapewnił ciągnik, który pomógł nam wydostać się z rzeki, ale trudno już było mówić o dobrym czasie – przyznał Dariusz Baśkiewicz.

Mimo tej niecodziennej przygody, załoga Kamena Rally Team znajdowała się na 3. miejscu po tym oesie. Pokazało to, że wcześniej zawodnicy Orlen Team zaprezentowali naprawdę świetne tempo. Na dwóch pozostałych odcinkach Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz odrabiali straty, robiąc to na tyle skutecznie, że na końcu tej pętli znajdowali się już na 2. pozycji. Duet ustępował jedynie liderom rajdu – Maciejowi Stolarskiemu i Bartoszowi Dzienisowi – zaledwie o 27 sekund. Po krótkim serwisie zawodnicy Kamena Rally Team wyruszyli na drugą pętlę, gdzie już po pierwszym oesie zmniejszyli stratę o około połowę. Tym razem organizator zrezygnował z przejazdu przez feralną rzeczkę, prowadząc trasę objazdem przez most. W międzyczasie zaś sędziowie zdecydowali o skorygowaniu czasów z pierwszego przejazdu tego odcinka, anulując fragment obejmujący wodę, dzięki czemu Białkowski i Baśkiewicz wskoczyli na pozycję liderów. Na pozostałej części trasy już tylko powiększali swoją przewagę. W sumie wygrali aż 6 z 7 oesów i pewnie sięgnęli po zwycięstwo w całym rajdzie, pokonując wszystkie startujące w nim załogi samochodowe.

– To był fajny rajd, jeden z najszybszych w sezonie i z naprawdę zaciętą walką o zwycięstwo – powiedział Dariusz Baśkiewicz. – Jesteśmy zadowoleni z naszego wyniku, a także bardzo dumni z sukcesu naszych przyjaciół – Piotra i Karoliny Otko – którzy odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji Pucharu Polski! – dodał pilot.

Załoga Kamena Rally Team zapisała na swoim koncie kolejne zwycięstwo i bardzo dobre wspomnienia z Rajdu Polskie Safari, jednocześnie szykując się już do najbliższego startu. Czasu na świętowanie nie ma bowiem zbyt wiele – przed Tomaszem Białkowskim i Dariuszem Baśkiewiczem następne zawody.

Kamena Rally Team – Rajd Polskie Safari (fot. pras.)

Zawodnicy Orlen Team już w ubiegły weekend pojawili się na Węgrzech, aby wziąć udział w Hungarian Baja, który jest rundą Pucharu Świata FIA w Rajdach Baja.

ZOBACZ WIĘCEJ: Kamena Rally Team i Hołowczyc z triumfem w Hungarian Baja 2021

Exit mobile version