Już po raz ósmy! Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku

Airport Łódź

W Łodzi jest już Mikołaj! Dzisiaj wylądował lotnisku i przywiózł mnóstwo prezentów dla dzieci.

Wypatrujcie go, bo krąży po Łodzi i województwie łódzkim.

W tym roku Mikołaj przyleciał samolotem prosto z hiszpańskiego Alicante. To miasto, którego patronem jest Święty Mikołaj i z którym Łódź ma bezpośrednie połączenie lotnicze. Samoloty między Łodzią a Alicante latają dwa razy w tygodniu i właśnie z tego połączenia skorzystał Mikołaj, by dolecieć do łódzkich dzieci.

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. UMŁ)

Samolot wylądował punktualnie. Dzieci czekające na płycie postojowej zaczęły wypatrywać Mikołaja w drzwiach samolotu, machały rękami i krzyczały głośno „Mikołaju! Mikołaju!”. Gdy emocje sięgnęły zenitu – wreszcie pojawił się! W czerwonej pelerynie, z brodą i workiem prezentów. Wyjątkowego pasażera powitała przy schodkach samolotu Anna Midera, prezes lotniska w Łodzi, elfy i biały lew z Zoo w Borysewie. Potem Mikołaj podszedł do czekających na niego dzieci i rozdawał cukierki.

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. UMŁ)

„Przyleciałem do Was z dalekiej Hiszpanii, z pięknego miasta Alicante. Tam szykowałem się z moimi reniferami do okresu Bożego Narodzenia. Wtedy, jak wiecie, Mikołaj ma najwięcej obowiązków. Musi dwoić i troić, żeby zdążyć do wszystkich dzieci, bo każde dziecko jest wspaniałe, grzeczne i każde zasługuje na prezent. Mikołaj pracuję dzień i noc, lata po całym świecie, ale kocha tę pracę i kocha wszystkie dzieci. Życzę Wam pięknych, dobrych Świąt Bożego Narodzenia. Żeby ten magiczny czas był przepełniony radością i poprószony białym śniegiem” – powiedział Mikołaj.

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. UMŁ)

Kiedy Mikołaj rozmawiał z dziećmi, pracownicy obsługi naziemnej lotniska rozładowali luki bagażowe samolotu, które były pełne prezentów. Wszystko musiało odbyć się zgodnie z przepisami: kilka wózków pojechało do sortowni bagażu, gdzie przeszły kontrolę celną i dopiero wyjechały na taśmę w hali przylotów. Tam Mikołaj wręczał każdemu dziecku indywidualny, zamówiony przez nie prezent. W paczkach były zabawki, słodycze, pluszaki, książki, puzzle, kubki świąteczne, gry edukacyjne, ubrania, środki higieny i czystości, koce, a piękne bluzy z kapturami i koszulki uszyła specjalnie dla każdego nastolatka z domu dziecka anonimowa cudowna osoba.

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. UMŁ)

„Już po raz ósmy na naszym lotnisku witamy Mikołaja, by przeżywać chwile radości i wzruszeń. I po raz ósmy razem z naszymi partnerami szykujemy dla najmłodszych mnóstwo prezentów. W tym roku w akcji charytatywnej „Lądowanie Mikołaja w Łodzi” wzięło udział 20 firm, ale także Urząd Marszałkowski, Urząd Miasta Łodzi, spółki miejskie, pracownicy lotniska i osoby prywatne. Wspólnie przygotowaliśmy ponad 300 prezentów. W tym roku oprócz placówek opiekuńczo-wychowawczych i Fundacji odwiedzimy z Mikołajem po raz pierwszy Szpital Pediatryczny im. Korczaka i postaramy się sprawić małym pacjentom trochę radości” – mówi Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi.

Mikołaj wylądował na łódzkim lotnisku (fot. UMŁ)

Orszak Mikołaja wyruszył sprzed terminala na lotnisku i pojechał do Domu Samotnej Matki im. Stanisławy Leszczyńskiej, Szpitala Pediatrycznego im. Janusza Korczaka, Fundacji Dom w Łodzi, Hospicjum Łupkowa oraz do domów dziecka.

Exit mobile version