W „The Voice of Poland” nie szczędzą sobie uszczypliwości.
W naszym wideo Justyna Steczkowska wyjawia jak wyglądają jej relacje z Markiem Piekarczykiem poza programem.
Emitowana obecnie 14. edycja „The Voice of Poland” małymi krokami zbliża się ku końcowi. Przez kilka ostatnich tygodni widzowie mogli oglądać Przesłuchania w Ciemno, Bitwy oraz Nokauty drużyn Justyny Steczkowskiej, Lanberry, Marka Piekarczyka oraz Tomson i Barona. Spośród niemal 100 uczestników, którzy zakwalifikowali się do programu, trenerzy wyłonili 4-osobowe teamy, które już w sobotę zaśpiewają podczas pierwszego odcinka na żywo.
Dotychczasowe odcinki programu wypełnione były muzycznymi występami na najwyższym poziomie oraz walkami trenerów o najlepszych z najlepszych. Niekiedy towarzyszyły temu zażarte dyskusje i przekomarzanki. Podobnie, jak w poprzednich edycjach, tak i w tej, najwięcej interakcji było pomiędzy Justyną Steczkowską i Markiem Piekarczykiem. Jak na co dzień wyglądają relacje między wokalistką i liderem legendarnego zespołu TSA?
– Lubię się z Markiem przekomarzać. W ogóle bardzo lubimy się nawzajem poza programem. Często rozmawiamy ze sobą i wspieramy się w trudnych życiowych chwilach. Marek wiele razy pomógł mi spojrzeć na sprawy z innej perspektywy, gdzie byłam zbyt emocjonalnie zaangażowana w jakiś problem, który tak naprawdę nie był problemem (…) Więc on mi kilka razy w życiu pomógł, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Poza tym zawsze mamy coś do pogadania.
Marek jest trochę starszy ode mnie, ale jednak jesteśmy tym pokoleniem PRL-u, które trochę inaczej odbiera świat (…) Jesteśmy ludźmi, którzy mają duże spektrum doświadczeń, więc doskonale się dogadujemy poza programem, jako ludzie. A to, że się przekomarzamy to takie tylko „kto się lubi, ten się czubi” – wyjaśnia w naszym materiale wideo Justyna Steczkowska.
Dodajmy, że po pierwszym odcinku na żywo, z programem pożegna się czworo uczestników. Pozostałe 12 osób trafi do ćwierćfinału programu, a tym samym pozostanie w grze o tytuł Najlepszego Głosu w Polsce, możliwość podpisania kontraktu płytowego oraz 50 tysięcy złotych! Kto to będzie? Odpowiedź poznamy już w najbliższą sobotę o godzinie 20:00.