Bartosz Żmudziński wywalczył brązowy medal w regatach Pucharu Narodów Palamos Optimist Trophy.
W imprezie udział wzięło 542 zawodników i zawodniczek, w tym 16-osobowa reprezentacja Polski pod opieką trenerów Adama Paszka, Karola Jączkowskiego i Bogdana Dziekańskiego. Znakomicie zaprezentowali się też inni Polacy, dzięki czemu biało-czerwoni uplasowali się na 2. miejscu wśród 21 krajów w klasyfikacji Pucharu Narodów.
Palamos Optimist Trophy to jedna z największych imprez regatowych na świecie dla jachtów monotypowych i drugie co do wielkości regaty Optimistów na świecie, ustępujące jedynie liczącej tysiąc jachtów imprezie Lake Garda Meeting Optimist, która odbywa się na wodach jeziora Garda (Włochy).
Klasa Optimist to dla zdecydowanej większości żeglarzy pierwsza klasa na ich regatowej drodze. Na tych małych łódkach dzieci na całym świecie rozpoczynają swoją sportową przygodę, by z czasem przesiąść się na inne, większe łódki. Niemal każdy olimpijczyk, może poza klasami deskowymi, zaczynał swoją żeglarską przygodę od Optimista.
U wybrzeży Costa Brava przez cztery dni regat przeprowadzono 9 długich wyścigów, w przeważającej większości w warunkach słabowiatrowych. Z uwagi na bardzo wysoką frekwencję flota została podzielona na 5 grup, w każdej ścigało się ponad 100 łódek!
13-letni Bartosz Żmudziński już pierwszego dnia pokazał bardzo dobrą formę – w inauguracyjnym wyścigu finiszował siódmy, a w kolejnym nie dał szans rywalom przypływając do mety na pierwszym miejscu i pokazując, że ma wielką ochotę na podium. W kolejnych dniach młody Polak żeglował równo i co najważniejsze, w ścisłej czołówce. Zadyszka przyszła ostatniego dnia, kiedy przytrafiły mu się dwa słabsze wyścigi, ale w ostatnim wyścigu regat Bartosz Żmudziński pokazał charakter i duszę wojownika – trzecie miejsce było kropką nad „I” i przypieczętowaniem medalu! Warto podkreślić, że z 9 wyścigów Bartosz aż 5 ukończył w pierwszej trójce, jeden z nich wygrał!
– Bardzo się cieszę z tego wyniku, bo to były trudne regaty. Nie jest łatwo startować w gronie ponad 100 łódek i w słabym wietrze, trzeba się szybko i sprawnie odnajdować w tych warunkach i bardzo uważać. Przed każdym wyścigiem omawiałem z trenerem plan, który okazywał się skuteczny i co najważniejsze, który udało się zrealizować. Na pewno ten wynik to dla mnie motywacja i dobre wejście w nowy sezon. Teraz z łódki przesiadam się na… krzesło. Wracam bowiem do szkoły, a potem czekają mnie kolejne zgrupowania i starty – mówi Bartosz Żmudziński.
Bartosz Żmudziński jest czołowym zawodnikiem klasy Optimist w Polsce. Jest członkiem Kadry Narodowej PZŻ w tej klasie, w ubiegłym roku reprezentował nasz kraj na mistrzostwach świata w Turcji, zajął też 2. miejsce w Międzynarodowych Mistrzostwach Polskiego Stowarzyszenia Klasy Optimist.
W regatach Palamos Optimist Trophy świetnie spisali się też inni reprezentanci Polski. Na 13. miejscu sklasyfikowany został Jan Marjański (AZS AWFiS Gdańsk), który na 9 wyścigów aż 4 ukończył w pierwszej piątce. Dwie pozycje niżej, na 15. miejscu w klasyfikacji generalnej widnieje nazwisko Maurycego Kosmowskiego (AZS AWFiS Gdańsk), który z tych regat najmilej będzie wspominał na pewno swój wygrany wyścig. Wyścig w tych regatach wygrał też Stanisław Ługowski (Sailing Legia), który sklasyfikowany został na miejscu 17. Regaty wygrał Hugo Rodriguez Pascual (Hiszpania), drugi był jego rodak Joan Cebamanos.
– Medal i do tego czterech zawodników w pierwszej dwudziestce to naprawdę znakomity rezultat, który na dodatek daje nam drugie miejsce w Pucharze Narodów, za reprezentacją Hiszpanii. To były cztery trudne dni z wieloma godzinami spędzonymi na wodzie. Wyścigi były bardzo wymagające, każdy trwał ponad godzinę. Jestem bardzo zadowolony z postawy polskich zawodników. Żeglowali znakomicie. W wyścigach eliminacyjnych prezentowali stabilną formę bez większych wpadek. To co mnie najbardziej cieszy, to postawa w wyścigach finałowych, w złotej grupie – Polacy żeglowali na bardzo wysokim poziomie, z pełną dojrzałością, świadomością taktyczną, w pełni realizując plany na poszczególne wyścigi. Gratuluję wszystkim zawodnikom, to była dobrze wykonana żeglarska robota. Przed nami kolejne zgrupowania i przygotowania do imprez głównych, czyli do mistrzostw świata i Europy – mówi Karol Jączkowski, trener Kadry Narodowej w klasie Optimist, na co dzień pracujący w Chojnickim Klubie Żeglarskim.
Tegoroczne mistrzostwa świata odbędą się w dniach 15-25 czerwca w hiszpańskim mieście Sant Pere Pescador. Miesiąc później (15-22 lipca) w greckich Salonikach odbędą się mistrzostwa Europy.
Miejsca Polaków
3 m. – Bartosz Żmudziński (Chojnicki Klub Żeglarski)
13 m. – Jan Marjański (AZS AWFiS Gdańsk)
15 m. – Maurycy Kosmowski (AZS AWFiS Gdańsk)
17 m. – Stanisław Ługowski (Sailing Legia Warszawa)
62 m. – Stanisław Nosol (Chojnicki Klub Żeglarski)
82 m. – Emilia Paszek (AZS AWFiS Gdańsk)
96 m. – Mikołaj Głąb (Nauticus YC Olsztyn)
97 m. – Antonina Dziekańska (Giżycka Grupa Regatowa)
129 m. – Miłosz Ciechanowicz (Giżycka Grupa Regatowa)
157 m. – Zofia Brdulak (Giżycka Grupa Regatowa)
197 m. – Julia Agnieszczak (SSW MOS Iława)
257 m. – Emilia Brdulak (Giżycka Grupa Regatowa)
266 m. – Helena Fursewicz (Giżycka Grupa Regatowa)
289 m. – Radosław Dudkiewicz (LKS Charzykowy)
347 m. – Gabriel Kowalik (AZS UW Warszawa)
475 m. – Antoni Malicki (AZS UW Warszawa)