Jaki Bałtyk wybierasz? Morskie murale w gdańskim przejściu podziemnym

Morze Bałtyckie

W gdańskim przejściu podziemnym przy ulicy Wita Stwosza pojawiły się morskie murale zrealizowane w ramach działań Fundacji WWF Polska.

Dwa wyjątkowe projekty to próba zwrócenia uwagi przechodniów na wyzwania z jakimi mierzy się obecnie Morze Bałtyckie, a także na światowy problem przełowienia i niezrównoważonego rybołówstwa.

Bałtyk (fot. WWF)

Jeden z murali to niepokojąca wizja Bałtyku, której chcemy zapobiec. Przeżyźnienie środowiska morskiego, zagubione w toni wodnej tzw. sieci widmo, przełowienie stad ryb czy zanieczyszczenie plastikiem i hałasem to część wyzwań z jakimi już teraz mierzy się Morze Bałtyckie i zamieszkujące je gatunki, w tym ryby, ssaki i ptaki morskie. Przez odpowiedzialną konsumpcję ryb, świadome wybory i zrównoważone korzystanie z zasobów Morza Bałtyckiego możemy wpłynąć na pogarszającą się kondycję środowiska bałtyckiego. WWF Polska, w ramach realizowanych projektów prowadzi m.in. działania edukacyjne, a także rzecznicze mające na celu wsparcie pozytywnych zmian w zarządzaniu ekosystemem morskim i ograniczaniu negatywnego wpływu człowieka na Bałtyk.

Jednym z wyzwań jest przeżyźnienie wód, a w konsekwencji zakwit toksycznych sinic i powiększający się stale obszar beztlenowych martwych stref w Morzu Bałtyckim (obecnie to nawet 17%). Zjawisko to jest ściśle powiązane z codzienną działalnością człowieka i intensywną produkcją rolną. Aż 97% Bałtyku dotknięte jest problemem eutrofizacji. By ograniczać to szkodliwe zjawisko istotnym działaniem jest promocja i stosowanie praktyk rolniczych mających na celu zatrzymanie związków biogennych w glebie.

Jednym z głównych zanieczyszczeń w środowisku morskim jest plastik. Są to między innymi tzw. sieci widmo, czyli zagubione podczas połowów sieci rybackie. Takie dryfujące sieci potrafią jeszcze przez miesiące po zagubieniu poławiać zwierzęta morskie ze skutecznością na poziomie 20%, przyczyniając się do strat, nad którymi nie mamy kontroli.

Intensywne wykorzystywanie morza powoduje kolejne zagrożenia dla jego mieszkańców, m.in. fok szarych, morświnów i sieweczki obrożnej, są to wzmożony transport morski, płoszenie zwierząt przez turystów, czy zanieczyszczenie hałasem.

Ryby (fot. WWF)

Drugi mural obrazuje globalny, narastający wciąż problem związany z przełowieniem i niezrównoważonym rybołówstwem. Obecnie już ponad 90% wszystkich zbadanych na świecie stad ryb jest przełowionych lub poławianych na najwyższym możliwym poziomie. Przy tej tendencji, ryzykujemy, że za czterdzieści lat może zabraknąć ryb na naszych talerzach. To Unia Europejska jest największym importerem morskiej żywności, a 50% importowanych przez nas ryb i owoców morza pochodzi z krajów rozwijających się. 800 milionów ludzi na świecie zależnych jest od rybołówstwa jako źródła utrzymania i to właśnie my, Europejczycy, przez nasze wybory konsumenckie decydujemy o przyszłości tych ludzi i środowiska, w którym żyją. Aby zachować zasoby mórz i oceanów, niezbędne jest przejście na zrównoważone rybołówstwo, czyli takie, które można określić jako połowy odpowiednich gatunków ryb i innych organizmów morskich na dopuszczalnym poziomie, przy respektowaniu oficjalnego doradztwa naukowego i zastosowaniu zrównoważonych technik połowowych.

Więcej osób kupujących ryby i owoce morza pochodzące ze zrównoważonych połowów lub hodowli oznacza zdrowsze oceany, jeziora i rzeki. Odtworzenie i właściwe utrzymanie środowiska naturalnego są korzystne dla ludzi, klimatu i naszej planety.

Co możemy zrobić? Nie kupujmy ryb pochodzących ze stad, które są już znacznie przełowione. Kupujmy ryby i owoce morza odpowiedzialnie z Poradnikiem Rybnym WWF. Poradnik “Jaka ryba na obiad?” pobrać można ze strony: ryby.wwf.pl, tak aby zawsze mieć go ze sobą podczas zakupów.

Autorem projektów murali i ich wykonawcą jest Krzesimir Jagiełło, który współpracuje z Akademickim Centrum Kultury Uniwersytetu Gdańskiego. Zajmuje się sitodrukiem i projektowaniem wnętrz, a w ramach realizowanych przez WWF Polska projektów podjął się stworzenia murali morskich.

Wszystkich odwiedzających Trójmiasto kierujemy do Gdańska, a dokładnie na przystanek Uniwersytet przy ulicy Wita Stwosza. Warto zastanowić się co czeka nas w przyszłości i jaki mamy na to wpływ już teraz.
(WWF)

Exit mobile version