PiS utrudni głosowanie Polonii. Należy pamiętać, że ok. 3/4 z nich jest antypisowska.
Chodzi o art. 230, § 2 Kodeksu wyborczego znowelizowanego w 2023 r. – „jeżeli okręgowa komisja wyborcza nie uzyska wyników głosowania w obwodach głosowania za granicą albo na polskich statkach morskich w ciągu 24 godzin od zakończenia głosowania, głosowanie w tych obwodach uważa się za niebyłe”.
W wielu miejscach spełnienie warunku 24 godzin będzie niemożliwe! Jest to atak PiS-u na transparentność wyborów w komisjach zagranicznych.
PiS specjalnie wydłużył sprawdzanie i liczenie głosów w komisjach.
Dzięki temu PiS chce wygrać te wybory. Utrudni głosowanie Polakom za granicą, a z drugiej strony zwiększy liczbę obwodów na wsiach (tam ma większe poparcie).
Obecna władza także zlikwidowała głosowanie korespondencyjne
W wyborach prezydenckich 2020 roku z blisko 416 tys. wyborców poza Polską aż 95 proc. z nich zagłosowało korespondencyjnie. Andrzej Duda dostał tylko 25,9 proc., a Rafał Trzaskowski aż 74,1 proc.
W całych wyborach Duda miał tylko 422 tys. więcej głosów od swojego rywala. Dlatego PiS zrezygnował z tej możliwości głosowania.
Tam gdzie jest najwięcej Polaków, np. w USA czy Wielkiej Brytanii jest to jedyna możliwa forma głosowania.
Zatem narusza to zasadę równości wyborów, która jest zapisana w Konstytucji.
PKW wybrała komisarzy wyborczych. Są związani z PiS
Państwowa Komisja Wyborcza otrzymała listę prawie stu kandydatów na komisarzy wyborczych. Nie musiała ich wybierać, bo było ich tak mało.
Wcześniej minister spraw wewnętrznych i administracji wg znanych sobie tylko kryteriów ich oceniał.
Wielu z tych kandydatów z 93 to, np. 47 prawników, którzy dostali stołki dzięki PiS. To nominowani przez obecną władzę czy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro sędziowie.
Przypominamy, że to niekonstytucyjna Krajowa Rada Sądownictwa ich powołała. Zatem to są nielegalni sędziowie.
PKW może takich kandydatów odrzucić lub sprawdzić ich „niezależność”. Nie zrobiła tego, bo to jest także instytucja zajęta przez osoby z PiS. PKW oczywiście te kandydatury zaakceptowała.
ZOBACZ WIĘCEJ: Sejm przyjął zmiany w Kodeksie wyborczym. PiS kombinuje jak je wygrać. Co na to Konstytucja?
W PKW zostało tylko dwóch niezależnych sędziów. Resztę stołków zajęli urzędnicy mianowani przez Sejm, tj. partię z Nowogrodzkiej.
Zatem istnieje ogromna obawa o kolejne oszustwa przy zbliżających się wyborach. To w rękach nowych komisarzy jest kontrola czy przekazywanie kart, dokumentów, itp. do PKW.
Kadencja komisarzy trwa pięć lat i co miesiąc zarobią ponad 6 tysięcy złotych brutto.
Wcześniej pisaliśmy o tym skandalizującym pomyśle:
Skandal. PiS chce ograniczyć prawa wyborcze Polaków mieszkających za granicą
Wszyscy wiedzą, że ostatnie wybory parlamentarne i prezydenckie były „sfałszowane na swój sposób” przez PiS. Nie tylko o tym mówiono w Polsce, a także na całym świecie. Chodziło o „wybory kopertowe” czy dziwne niejasności/problemy przy głosowaniach polskich obywateli za granicą.