I Love Poland triumfuje w Transatlantic Race. Polacy najszybsi w wyścigu przez Ocean Atlantycki

Atlantyk. Line Honours Monohull i IRC Super Zero

I Love Poland zwycięża Line Honours regat RORC Transatlantic Race 2023!

Po 8 dniach, 23 godzinach, 43 minutach i 25 sekundach od startu przy Lanzarote polska załoga przekroczyła linię mety przy Grenadzie, będąc najszybszym jednokadłubowym jachtem regat i zostawiając za sobą między innymi największy w stawce 115-stopowy Jasi, jednostkę klasy IMOCA oraz bliźniacze Volvo Open70.

I Love Poland jest również zwycięzcą klasyfikacji IRC Super Zero. To historyczny wynik polskiego jachtu w transatlantyckich zawodach. W ubiegłym roku I Love Poland był trzecim jachtem na mecie z jednokadłubowców i trzecim w kategorii IRC Super Zero.

Przed wyścigiem kapitan jednostki Grzegorz Baranowski najbardziej obawiał się o sprzęt, mając świadomość, że na środku Atlantyku każda awaria może wyeliminować załogę z rywalizacji, a jakakolwiek pomoc z zewnątrz jest niemożliwa. Dziewięć dób intensywnej żeglugi to ogromny wysiłek nie tylko załogi, ale też duże obciążenia działające na jacht. Nie obyło się bez problemów, jak chociażby usterka jednego z żagli w połowie trasy, ale nie przeszkodziło to załodze I Love Poland utrzymać prowadzenie w pięknym stylu i wpłynąć na metę z przewagą ponad 100 mil morskich nad kolejnym jachtem.

Okazało się, że najtrudniejszy dla załogi moment przyszedł tuż przed samą metą, o czym po dopłynięciu do mariny na Grenadzie opowiedział kapitan Grzegorz Baranowski:

„Dosłownie 35 mil przed Grenadą stanęliśmy w kompletnej dziurze wiatru, czego nie było w żadnej prognozie. Przyszła chmura i zlała nas deszczem, a następnie przyszło 27 węzłów wiatru i znów cisza, co w sumie spowodowało 2 godziny spowolnienia i sprawiło, że końcówka regat była bardzo emocjonująca. Zrobiliśmy masę podmianek, masę różnych rzeczy, masę manewrów, żeby ruszyć tę łódkę do przodu, bo przez jakiś czas było kompletnie zero wiatru i duża fala. Ta chmura minęła i po 2 – 3 godzinach ruszyliśmy, dopłynęliśmy na metę i jesteśmy szczęśliwi” oraz dodaje:

„Fajnie, że prawie cały czas mieliśmy wiatr, Konrad (nawigator) wykonał super robotę, dobrze rozpisał całą trasę i okazało się, że prawie cały czas powiększaliśmy przewagę nad resztą, to dało trochę takiego luzu psychicznego, zwłaszcza na koniec. Załoga spisała się super, wszystkie manewry były poprawne, wszystko było przemyślane, omówione i na spokojnie zrobione. Myślę, że wszyscy długo będziemy pozytywnie pamiętali ten wyścig”.

Załogę I Love Poland tworzyło 14 Polaków

Wśród 14 osób załogi było 8 osób, które startowały na pokładzie I Love Poland w ubiegłorocznej edycji tych regat oraz 6 osób, dla których to debiut w transatlantyckich regatach. 5 osób to uczestnicy Programów Szkoleniowych I Love Poland, które umożliwiają polskim żeglarzom i żeglarkom spróbowania swoich sił w żeglarstwie oceanicznym.

W załodze żeglowali mieszkańcy miast: Gdynia, Gdańsk, Sopot, Olsztyn, Łódź, Kozy i Człuchów.

Najmłodszy w załodze to 22-letni Borys Michniewicz, a średnia wieku całej załogi wynosi 33 lata.

Porównanie z ubiegłorocznym wyścigiem

Porównanie 2022/2023:

Czas: 10 dni, 11 godz. / 8 dni, 23 godz.

Przepłynięty dystans: 3384 NM / 3410 NM

Klasyfikacja Line Honours: 3.m / 1.m

Klasyfikacja IRC Super Zero: 3.m / 1.m

Skład zwycięskiej załogi w RORC Transatlantic Race 2023:

Grzegorz Baranowski – sternik, kapitan

Arkadiusz Fedusio – pitman

Bartosz Nowicki – trymer żagli przednich

Borys Michniewicz – pitman

Pacyfik Koseski – dziobowy

Mateusz Byrski – dziobowy

Jakub Surowiec – trymer grota

Adam Głogowski – trymer grota

Filip Pietrzak – dziobowy

Grzegorz Goździk – drugi sternik

Patryk Richter – trymer żagli przednich

Dominik Janowczyk – trymer żagli przednich

Konrad Lipski – nawigator

Exit mobile version