Horror w meczu z norweskim Kolstad Handbold. Kielczanie z triumfem w EHF Lidze Mistrzów

EHF Champions League

Drużyna I. Kielce w dramatycznych okolicznościach wygrała na wyjeździe z norweskim Kolstad Handbold (33:32) w ramach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.

Aż osiem bramek zdobył reprezentacyjny skrzydłowy Arkadiusz Moryto.

I. Kielce pokonała Kolstad Handball 33:32, zdobywając decydującą bramkę w ostatniej sekundzie spotkania. Bohaterem został Artsem Karalek, który przesądził o triumfie wicemistrzów Polski.

Wicemistrzowie Polski udali się w podróż do Norwegii z jednej strony na fali ubiegłotygodniowego zwycięstwa nad SC Magdeburg (27:26), a z drugiej strony podrażnieni porażką w hicie Superligi przeciwko Wiśle Płock (25:29).

Kielczanie w Kolstad stawili się 13-osobowym składzie. Trener Talant Dujshebaev wciąż musi zmagać się z licznymi kontuzjami, jednak niezwykle wyrównana stawka w Grupie B sprawia, że każdy mecz i każdy punkt może zaważyć w kontekście ostatecznej pozycji na koniec fazy grupowej i rozstawienia przed fazą pucharową.

Po kwadransie drugiej połowy I. Kielce prowadziła 26:20. Wydawało się, że piorunujący początek drugiej połowy wystarczy, by pokonać w Trondheim Spectrum drużynę Kolstad Handball. Jednak gospodarze wrócili do meczu, odrobili straty i nie tylko doprowadzili do remisu, ale też wyszli na prowadzenie. O końcowym wyniku zdecydowały ostatnie sekundy. Bramkę na pięć sekund przed końcem zdobył Simen Lyse, ale Miłosz Wałach szybko podał do będącego w kole Artsema Karaleka. A Białorusin wykorzystał, że Norwegowie poprzednia akcję rozgrywali siedmioma zawodnikami, a do bramki nie zdążył wrócił Torbjorn Bergerud. Rzucił mocno między dwoma obrońcami i co najważniejsze skutecznie.

Dzięki tej bramce Industria Kielce wygrała 33:32 (17:17) i zapisała bardzo ważne dwa punkty na swoim koncie. Obecnie ma ich sześć i zajmuje czwartą pozycję w grupie B EHF Ligi Mistrzów. To tyle samo, co znajdujące się pozycję wyżej OTP Szeged, ale też jeden więcej niż kolejny przeciwnik Aalborg Handbold.

Dzięki temu zwycięstwu I. Kielce zdobyła cenne dwa punkty w Lidze Mistrzów, awansując na czwarte miejsce w tabeli. Teraz przed nimi kolejny ważny mecz. W środę o 20:45 w Hali Legionów I. Kielce podejmie duński Aalborg Handbold.

Kolstad Handball – I. Kielce 32:33 (17:17)

Kolstad Handball: Bergerud, Rismark – Hald, Eck Aga, Sagosen, Aalberg, Oskarsson, Sondens, Gullerud, Johansson, Stolefjell, Jeppsson, Lyse, Hovde, Gudjonsson, Johansen.

I. Kielce: Wałach, Mestrić – Olejniczak, Maqueda, Karacić, Moryto, Dujshebaev, Surgiel, Gębala, Karalek, Rogulski, Monar, Nahi.
(ZPRP, Superliga)

Exit mobile version