HEAT GAMES: Igrzyska Czterech Żywiołów na Górze Żar. Różnorodność dyscyplin w jednym miejscu

Igrzyska Czterech Żywiołów na Górze Żar

Pierwsza odsłona HEAT Games – Igrzyska Czterech Żywiołów za nami.

W miniony weekend na Górze Żar ponad 300 zawodników i zawodniczek rywalizowało w aż 12 konkurencjach na ziemi w wodzie i w powietrzu. Różnorodność dyscyplin sprawiła, że każdy z widzów mógł znaleźć coś dla siebie. Natomiast po wielkich emocjach sportowych wieczorami uczestnicy relaksowali się przy dźwiękach muzyki w Radihaus & Treehaus Żar oraz na Plaży w Czernichowie, gdzie odbyło się oficjalne after party.

Piątkowe i sobotnie zmagania stały pod znakiem rowerów. Na trasie pucharowej, bardzo dobrze znanej wszystkim fanom Downhillu, niemal setka zjazdowców walczyła o punkty Pucharu Polski. W kategorii Elita najszybszy był Sebastian Macura przed Sławkiem Łukasikiem. W kategorii kobiet triumfowała Inka Januła przed Dominiką Durcakovą z Czech.

FMB Freestyle HEAT odbył się w nowopowstałym Bike Gardenie nieopodal szczytu Góry Żar. Zawodnicy serwowali widzom spektakularne tricki, które zapierały dech w piersiach. Zawody wygrał Paweł Stachak, wykonując między innymi Backflip Triple Barspin, a drugie miejsce zdobył Marek Łebek podbijając serca widowni podwójnym Backflipem.

Rozegrane zostały także konkurencje Freeride i Best Frick, w których liczy się przede wszystkim dobra zabawa na rowerze. W jeździe dowolnej najlepszym zawodnikiem okazał się Piotr Krajewski, który zgarnął pierwsze miejsce w obu konkursach.

Dzieci walczyły w dwóch kategoriach uzależnionych od wieku: Kids – dzieci starsze i Superkids – dzieci młodsze. Dziewczynki były klasyfikowane osobno. Najszybszą młodą damą na rowerze okazała się być Aleksandra Przybysławska. Michał Szlachetko-Pancurek wygrał klasę Superkids, a Antoni Faszczewski klasę Kids.

Wiele emocji wzbudził widowiskowy Dual Slalom, którym udział wzięło ponad 50 zawodników i zawodniczek. Wyścigi równoległe na specjalnie przygotowanej trasie na stoku Góry Żar wygrali: Piotr Gaik (Open), Sebastian Podgórski (Junior) i Dominika Durcakova (Kobiety).

W najbardziej wyczerpującej konkurencji, Wyścigu o Szczyt Góry Żar, zmierzyło się ponad 30 zawodników i zawodniczek. Większość z nich postawiła przeciwko Górze Żar siłę swoich mięśni, ale byli i tacy, którzy zdecydowali się na rowery elektryczne. Na rowerach tradycyjnych najszybciej na szczyt wyjechali: Iwona Januszczyk i Marcin Mokiejewski, a na Ebike’u Paweł Kopczyński.

Na pump tracku zlokalizowanym przy Radihaus & Treehaus Żar w piątek rządzili freestyle’owcy, a w sobotę swoje umiejętności pokazali najszybsi zawodnicy. Tradycyjną konkurencję pump track wygrał Jakub Kantor.

W niedzielny poranek rywalizację rozpoczęli zawodnicy w konkurencji Enduro. Do pokonania mieli trzy odcinki, na których musieli zmierzyć się z przygotowaną przez organizatorów trasą i rywalami, ale był to także dobry sprawdzian umiejętności. W klasie Junior najlepiej z trasą poradził sobie Mikołaj Pachołczak, w klasie Kobiet Katarzyna Burek, w klasie Masters Paweł Reczek, a w klasie Open Robert Piekara. Osobno klasyfikowani byli zawodnicy na rowerach elektrycznych, i tu najlepsi byli: Anna Bielecka i Dariusz Grudniewski.

Koło południa rywalizacja przeniosła się nad wodę. Przy plaży w Czernichowie rywalizowali wakeboardowcy w pierwszych nieoficjalnych mistrzostwach świata w wake’u za samochodem. Nie zabrakło niezwykle widowiskowych salt, czy 360-tek na specjalnie przygotowanych rampach. W kategorii Open najlepszy był Paweł Rybicki przed Janek Koryckim i Patrykiem Łojkiem, a w kategorii Wakeskate triumfował Adam Grupa.

Sporym zainteresowaniem cieszyły się także wyścigi na SUPach, czyli deskach do wiosłowania na stojąco oraz wyścigi rowerów wodnych. Uczestnicy na deskach niejednokrotnie lądowali w wodzie, co mocno dodawało emocji, a zawodnicy na rowerach musieli wykazać się nie tylko siłą nóg, ale także opanowaniem tego pojazdu przy nawrocie wokół flagi. W konkurencji SUP najlepiej wiosłowali: Zuzanna Kloc i Emmanuel Helion, a na rowerach po przebijaniu się z końca stawki i zaciętej walce na finiszu najlepsze były Sandra Biegun i Magda Borodeńko.

Przez trzy dni na Górze Żar było widowiskowo i ekstremalnie. Zawodnicy dali z siebie wszystko i dostarczyli niezapomnianych emocji. Pierwsza odsłona HEAT Games przeszła do historii, a historia kolejnej już zaczyna się pisać. Jak bowiem zapowiadają organizatorzy, w przyszłym roku gorączka czterech żywiołów ponownie opanuje Górę Żar. W jeszcze lepszej odsłonie, niż w miniony weekend.

Exit mobile version