Góra Kalwaria. Chłopcy pływali w Wiśle. Zniknęli w nurcie rzeki

Trwa akcja poszukiwawcza

Wysokie, letnie temperatury i piękna pogoda sprzyjają spędzaniu czasu nad wodą.

W takich okolicznościach często zapominamy o rozwadze i zdrowym rozsądku – a to wielki błąd. Sezon aktywnego wypoczynku nad wodą dopiero się rozpoczyna, a ona już zbiera śmiertelne żniwo. W miniony weekend w powiecie piaseczyńskim utonęły dwie młode osoby!

Trzech nastolatków w wieku 16-17 lat wpadło do Wisły w okolicy Góry Kalwarii (woj. mazowieckie).

Poszukiwania są prowadzone w okolicy miejscowości Wólka Dworska.

Chłopcy z Ukrainy weszli do wody. Byli to bracia. Dwóch z nich zostało porwanych przez wodę.

Jednemu z nich udało się wybronić z nurtu rzeki, dwóch pozostałych nie zdołało wypłynąć z głównego nurtu Wisły na spokojniejszą wodą. Zniknęli pod wodą. Pomimo intensywnych działań wielu służb nie udało się ich odnaleźć.

Przypominamy, że Wisła jest rzeką dziką i bardzo niebezpieczną. Wypadek miał miejsce przy tzw. przykosie. Z jednej strony przykosy jest płytka i spokojna woda, z drugiej, za tzw. kantem, zaczyna się głębia i bardzo wartki nurt, z którym nawet najlepsi pływacy mogą sobie nie poradzić. Być może to nieznajomość rzeki była jedną z przyczyn tego tragicznego wypadku.

19 czerwca piaseczyńscy policjanci otrzymali bardzo niepokojącą informację o trzech młodych osobach, które były widziane w trakcie kąpieli. Jedna z nich wyszła na brzeg, a pozostałe dwie nagle zniknęły pod taflą wody. Natychmiast rozpoczęła się akcja poszukiwawczo-ratownicza, w której wzięły udział straż pożarna, piaseczyński WOPR, policjanci, zarówno z lokalnego komisariatu, jak też z Komisariatu Rzecznego Policji. W działaniach wykorzystano został również policyjny dron.

Pomimo bardzo intensywnych działań chłopcy nie zostali odnalezieni. Akcję zakończono wczoraj w późnych godzinach wieczornych. Dziś rano działania poszukiwawcze zostały wznowione.

Pamiętajmy, że woda to ogromny żywioł, który co roku w okresie letnim zbiera śmiertelne żniwo, a każda taka historia jak opisana powyżej, wiąże się z ogromnym cierpieniem rodzin nad stratą bliskich. Wchodząc do wody, pamiętajmy o tym, by zdrowy rozsądek i rozwaga cały czas były z nami, a nie zostały na plaży.

Góra Kalwaria. Chłopcy pływali w Wiśle. Zniknęli w nurcie rzeki (fot. policja)

Przypominamy!