Gdynia. Atak dzika na 55-latkę. Jest w stanie ciężkim. Pamiętaj! Jest zwierzęciem dzikim

Trójmiasto

22 grudnia wieczorem – między Chylonią a Pustkami Cisowskimi w Gdyni – dzik zaatakował kobietę.

Została ranna i w Szpitalu Pomorskich przeszła operację. Ma przerwane jedno z głównych naczyń krwionośnych w udzie. Straciła mnóstwo krwi.

Kobieta ta próbowała schować się przed zwierzęciem pomiędzy samochodami.

55-latka wracała z zakupów. Dokładnie do tego ataku przez dzika doszło na ul. Raduńskiej.

Dzik jest dziki – pamiętajmy o tym. Samorząd nie reguluje liczebności tych zwierząt

Gdynia od kilku miesięcy prowadzi akcję uświadamiającą, informacyjno-edukacyjną, dotyczącą obecności dzików w mieście. Dzik jest zwierzęciem dzikim. Trzeba o tym pamiętać i w miarę możliwości unikać z nim kontaktu. O wypadek nie jest bowiem trudno.

Od kilku miesięcy, gdy w Gdyni pojawiła się większa, niż zazwyczaj liczba dzików na ulicach, prowadzono akcję uświadamiającą. Opublikowany 3 listopada na naszym profilu na portalu społecznościowym Facebook film „Dzik jest dziki”, stanowiący element wspomnianej akcji, dotarł do blisko 39,5 tys. odbiorców, został udostępniony aż 71 razy, zbierając na naszym profilu 34 komentarze i blisko 350 reakcji.


Założeniem akcji jest uświadomienie mieszkańcom, że dzik jest zwierzęciem dzikim, nie oswojonym i choć pojawia się w przestrzeni publicznej, nie można traktować go jak zwierzę domowe. Jest to zwierzę, które może wyrządzić człowiekowi krzywdę. Należy omijać dziki w miarę możliwości, starać się unikać kontaktu z nimi, nie podchodzić, nie kręcić filmów czy wykonywać zdjęć – nigdy bowiem nie wiadomo jak takie zwierzę zareaguje na obecność i zachowanie człowieka w bezpośrednim kontakcie. Nie należy go również dokarmiać, należy pamiętać, by zabezpieczać odpadki spożywcze tak, aby nie zwabiły dzików do naszego otoczenia, dotyczy to również kompostowników.
Grafika akcji – Dzik jest dziki – (fot. UMG)

Zakaz odławiania dzików

Sytuację komplikuje epidemia ASF (afrykański pomór świń). Z tego powodu jest zakaz odławiania dzików, by wypuścić je w innych miejscach – regulują to odpowiednie przepisy. Możliwy jest jedynie odstrzał dzików, lecz w miastach jest on trudny, wręcz czasem niemożliwy do przeprowadzenia.

Samorząd nie zajmuje się regulacją liczebności zwierzyny

Jako samorząd Gdynia nie zajmuje się regulacją zwierzyny. Robią to leśnicy i tylko oni mogą przeprowadzić odstrzał dzików. Samorząd specjalnymi alertami i komunikatami ostrzega mieszkańców w takich sytuacjach.

Uświadamiamy, edukujemy, informujemy i prosimy mieszkańców o ostrożność w sytuacji bezpośredniego spotkania z dzikami i nie dokarmianie ich. Pamiętajmy, że za nieodpowiedzialność jednej osoby może zapłacić ktoś zupełnie inny. Nie sposób bowiem przewidzieć czy, gdzie i kiedy dzik zaatakuje.
(UMG)

Exit mobile version