Gdańskie ZOO. Wykluły się cztery pingwiny tońce. To gatunek zagrożony wyginięciem

Oliwskie ZOO

W gdańskim zoo rozpoczęły się lęgi pingwinów przylądkowych.

W tym sezonie wykluły się jak dotąd 4 pisklęta.

W środowisku naturalnym szczyt lęgów tońca zaznacza się pomiędzy wrześniem a lutym. Ptaki gromadzą się wtedy w kolonii, gdzie zakładają gniazda i składają jaja. Są mocno związane ze swoim miejscem lęgowym do którego wracają każdego roku. Pary łączą się na całe życie, a coroczne toki tych samych par tylko umacniają ich więź. Zaloty polegają na prezentacji wdzięków samca, ogłaszaniu powstania pary wspólnym trąbieniem, a następnie budowie gniazda. W zoo dla pingwinów przygotowane są budki lęgowe. Jednak niektóre pary decydują się na wybudowanie własnej nory lub zaadoptowanie na swoje potrzeby innego zacisznego miejsca na wybiegu. Do budowy wykorzystują gałęzie, liście i ziemię.

Ptaki składają jedno lub dwa jaja i na zmianę je wysiadują. Proces ten może trwać do 40 dni. W czasie lęgów rodzicom wykształca się tak zwana plama lęgowa – na ich brzuchu pojawia się pofałdowany, mocno ukrwiony, nieopierzony obszar który idealnie okrywa wysiadywane jajo i ogrzewa je w czasie inkubacji. Młody pingwin jest zagniazdownikiem i wykluwa się wyposażony w puch zapewniający mu ciepło. Niemniej rodzice w pierwszych dniach życia młodego stale go dogrzewają. Wspólnie zajmują się też karmieniem i opieką nad potomstwem. Wychowanie pisklęcia zajmuje około dwóch miesięcy. W tym czasie młode szybko rośnie i zmienia upierzenie z pisklęcego puchu na pierwszą szatę młodocianą.

W stadzie na wybiegu łatwo rozpoznać najmłodszych mieszkańców po braku kontrastowych biało – czarnych fraków. Młode mają stonowane ubarwienie: szaro-czarne ze srebrnym połyskiem. Przychówek pingwinów będzie widoczny dla gości zoo dopiero, gdy młode w pełni opierzone osobniki opuszczą gniazdo i dołączą z rodzicami do stada.

Gdańskie ZOO. Wykluły się pingwiny tońce (fot. Gdańsk ZOO)

Na ratunek zagrożonym gatunkom

W ramach Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych, ZOO w Oliwie działa z zachowaniem globalnych i najwyższych standardów hodowli zagrożonych gatunków zwierząt. W gdańskim ZOO właśnie wykluły się cztery pingwiny przylądkowe, tym samym powiększając najliczniejsze stado tych ptaków w Polsce. Są one gatunkiem zagrożonym wyginięciem w naturze.

Najważniejszym założeniem EAZA jest współpraca. Doskonałą okazją do wymiany doświadczeń są coroczne konferencje EAZA, w których czynnie uczestniczy także gdański ogród, liczne szkolenia czy warsztaty. Członkowie pozostają w stałym kontakcie konsultując, wymieniając doświadczenia oraz dzieląc się pomysłami na nowe rozwiązania zarówno w dziedzinie hodowli, jak i edukacji.

Działania i współpraca ogrodów zoologicznych nie wystarczą jednak, by poprawić los ginących gatunków. Konieczne jest zaangażowanie i wspólne działania ludzi z całego świata. Każdy z nas ma wpływ na kondycję świata przyrody, poprzez nasze codzienne postępowanie i wybory. Sami decydujemy o tym, czy dla zwierząt pozostanie miejsce w naturze, czy też jedyną ich ostoją staną się ogrody zoologiczne.

Gdańskie ZOO członkiem EAZA – co to właściwie oznacza?

Gdański Ogród Zoologiczny jest członkiem EAZA od 1993 roku. Obecnie EAZA zrzesza ponad 400 instytucji z całego świata.

Współczesne ogrody zoologiczne pełnią niezmiernie ważną rolę w ochronie zwierząt, są niczym Arka Noego. Większość gatunków ma wyznaczonego koordynatora. To osoba, która prowadzi księgę rodowodową danego gatunku, analizuje stopień pokrewieństwa pomiędzy poszczególnymi osobnikami, dobiera pary hodowlane, wydaje rekomendacje transferu zwierząt pomiędzy ogrodami zoologicznymi, opracowuje wytyczne utrzymania, żywienia i opieki weterynaryjnej.

Dzięki temu w wielu ogrodach prowadzone są hodowle tych samych gatunków, następuje wymiana poszczególnych osobników, unika się chowu wsobnego (zbyt bliskiego krzyżowania) i rodzą się zdrowe, silne zwierzęta, które w przyszłości mogą trafić do środowiska naturalnego i zasilić lub odtworzyć ginącą populację.

Oczywiście praca ta jest możliwa jedynie przy ścisłej współpracy wszystkich ogrodów zoologicznych – dzieleniu się doświadczeniami (zarówno sukcesami, jak i porażkami) oraz czerpaniu wiedzy z badań naukowych prowadzonych w ogrodach i środowisku naturalnym.

Ścisła współpraca hodowców, biologów populacyjnych, edukatorów, naukowców pozwala stworzyć listę gatunków, które są najbardziej zagrożone i którym możemy realnie pomóc.

Aby zachować status członka, każdy ogród zrzeszony w EAZA co dziesięć lat przechodzi kontrolę (screening), prowadzony przez specjalistów z innych ogrodów zoologicznych oraz biura EAZA. W skład grupy screeningowej wchodzi również pracownik gdańskiego ZOO – Izabela Krause, zastępca dyrektora ds. hodowlanych.  W trakcie kontroli bardzo dokładnie sprawdzane są wszelkie aspekty związane z hodowlą zwierząt: warunki, w jakich żyją, wielkość i jakość pomieszczeń i wybiegów, zabezpieczenia, miejsca przygotowywania i przechowywania żywności, sposób dystrybucji pokarmu, systemy sprzątania odchodów i odpadów, i wiele innych aspektów. Podczas kontroli sprawdza się również czy dany ogród prowadzi w odpowiedni sposób działania edukacyjne, które są ważnym elementem misji każdego ogrodu zoologicznego.

Transfery zwierząt

Kod etyczny obowiązujący ogrody zoologiczne zrzeszone w EAZA ściśle określa sposób wymiany zwierzętami. Zwierzęta objęte programami EEP i ESB ogrody przekazują sobie nieodpłatnie, oczywiście po uzyskaniu zgody koordynatora danego gatunku. Aby otrzymać zwierzę, ogród musi wykazać, że posiada odpowiednie warunki bytowe (spełniający ściśle określone wymagania pawilon z wydzielonymi pomieszczeniami, odpowiednią temperaturą, wilgotnością, podłożem, aranżacją i wyposażeniem, wybieg, basen, zabezpieczenia itp.), że pracownicy posiadają wiedzą i umiejętności pozwalające zapewnić zwierzętom możliwie najlepsze warunki.

Chociaż za samo zwierzę ogrody sobie nie płacą, to jednak wiąże się to z wieloma wydatkami. Przede wszystkim ogród musi sam pokryć koszty transportu zwierząt. W przypadku wielu gatunków, jak np. słonie, żyrafy czy lwy, wymaga to zaangażowania firm, specjalizujących się w transporcie niebezpiecznych zwierząt. Pozyskanie kolejnego osobnika posiadanego już gatunku wymaga też często wykonania inwestycji: powiększenia lub dobudowania nowych pomieszczeń i wybiegu, wydzielenia stref do odchowu nowo narodzonych osobników, zmian w aranżacji i wyposażeniu. W przypadku decyzji o rozpoczęciu hodowli nowego gatunku, konieczne jest wcześniejsze przygotowanie określonych warunków bytowych, budowę całej potrzebnej infrastruktury, a nierzadko także zapewnienie pracownikom ogrodu szkoleń z opieki nad nowym gatunkiem.

Rodowód ginących gatunków

Podczas tworzenia planu kolekcji, gatunki zwierząt są kwalifikowane do programów hodowlanych – EEP Europejski Program Hodowlany i ESB Europejska Księga Rodowodowa. Niemal każdy gatunek mieszkający w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym jest objęty takim programem hodowli zagrożonych gatunków. Gdański ogród prowadzi program EEP uchatki patagońskiej.

Gdańskie ZOO. Wykluły się pingwiny tońce (fot. Gdańsk ZOO)

Pingwiny tońce

Stado pingwinów tońców, zwanych też przylądkowymi, żyjące w gdańskim ZOO, liczy ponad 60 osobników, tym samym stanowi największą rodzinę pingwinów w Polsce. Sezon lęgowy trwa zwykle od września do lutego.

Wbrew powszechnej opinii nie zamieszkują zimnych rejonów Antarktydy, tylko wybrzeża Afryki Południowej. W trakcie lęgów pingwiny gromadzą się w kolonii, gdzie zakładają gniazda i składają jaja. Są mocno związane ze swoim miejscem lęgowym, wracają do niego każdego roku. Pingwiny łączą się w pary na całe życie, a coroczne toki tych samych par umacniają ich więź. Zaloty polegają na prezentacji wdzięków samca, ogłaszaniu powstania pary wspólnym trąbieniem, a następnie budowie gniazda. W gdańskim zoo dla pingwinów przygotowane są budki lęgowe. Jednak niektóre pary decydują się na wybudowanie własnej nory lub zaadoptowanie na swoje potrzeby innego zacisznego miejsca na wybiegu. Do budowy wykorzystują gałęzie, liście i ziemię.

Ptaki składają jedno lub dwa jaja i na zmianę je wysiadują. Proces ten może trwać do 40 dni. W czasie lęgów rodzicom wykształca się tak zwana plama lęgowa – na ich brzuchu pojawia się pofałdowany, mocno ukrwiony, nieopierzony obszar, który idealnie okrywa wysiadywane jajo i ogrzewa je w czasie inkubacji.

Młody pingwin jest zagniazdownikiem i wykluwa się wyposażony w puch zapewniający mu ciepło. Niemniej rodzice w pierwszych dniach życia malca stale go dogrzewają. Wspólnie zajmują się też karmieniem i opieką nad potomstwem. Wychowanie pisklęcia zajmuje około dwóch miesięcy. W tym czasie młode szybko rośnie i zmienia upierzenie z pisklęcego puchu na pierwszą szatę młodocianą. W stadzie na wybiegu łatwo rozpoznać najmłodszych mieszkańców po braku kontrastowych biało – czarnych fraków. Młode mają stonowane ubarwienie: szaro-czarne ze srebrnym połyskiem.

Przychówek pingwinów będzie widoczny dla gości zoo dopiero, gdy młode w pełni opierzone osobniki opuszczą gniazdo i dołączą z rodzicami do stada.

Pingwiny przylądkowe są gatunkiem zagrożonym wyginięciem w naturze (status EN wg Czerwonej Księgi IUCN). Szacuje się, że w ciągu ostatnich 35 lat populacja tego gatunku zmniejszyła się o ponad 70% i nadal spada. Przyczynami są przede wszystkim: skażenie środowiska przez przemysł górniczy i wydobywczy, nielegalne polowania, malejąca liczba ryb stanowiących pożywienie pingwinów.

Szkoła Ekologii

Europejskie ogrody zoologiczne zrzeszone w EAZA odwiedza rocznie ponad 140 mln gości, dzięki czemu mają ogromny wpływ na edukację oraz na kształtowanie postaw ekologicznych w społeczeństwie. Gdański Ogród Zoologiczny czynnie uczestniczy w kampaniach edukacyjnych i informacyjnych EAZA, wykorzystując liczne grono odbiorców poprzez media społecznościowe, wydarzenia, lekcje przyrody, gry terenowe i wiele innych form.

Zwierzęta w ogrodach zoologicznych są również swoistego rodzaju ambasadorami swoich krewniaków w naturze. Dzięki nim nie tylko przybliżamy świat zwierząt gościom zoo, zwracamy uwagę na stan ich zagrożenia, problemy z jakimi wiąże się postępująca antropopresja i związane z tym zmiany klimatu. Dzięki prowadzonym w ogrodach zoologicznym zbiórkom pieniędzy, ogrody wspierają projekty ochrony w środowisku naturalnym. W 2019 roku Gdański Ogród prowadził kampanię Ocalmy Orangutany #olejolej, przy okazji akcji informacyjno-edukacyjnej zebrano 31 tys. PLN, które w całości zostały przekazane na ochronę orangutanów na wyspie Borneo w Malezji. Z tych pieniędzy opłacona została roczna pensja pracownika monitorującego zachowania orangutanów w prowincji Sabah (Projekt Hutan), żyjących w lasach bezpośrednio graniczących z plantacjami palmy olejowej.

Exit mobile version