Dziś, tj. 5 kwietnia tak samo, jak podczas kilku ostatnich dni ponad 170 policjantów ze wszystkich pionów patroluje ulice Gdańska.
Policjanci oprócz tego, że sprawdzają, czy przestrzegane są zasady i warunki kwarantanny, weryfikują również, jak mieszkańcy wywiązują się z zakazów przemieszczania się i opuszczania mieszkań. Policjanci podejmują również interwencje wobec osób, co do których istnieje podejrzenie, że mogą być zakażone wirusem. Pamiętajmy, że w głównej mierze to od nas samych zależy bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich. Przestrzeganie nowych zasad i wytycznych jest naszym obowiązkiem.Analizując ograniczenia dotyczące przemieszczania się, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy muszę, a nie pozostawać jedynie przy pytaniu, czy mogę?
Gdańscy policjanci z wszystkich wydziałów codziennie od kilkunastu dni realizują dodatkowe zadania wynikające ze stanu epidemii koronawirusa. Jest to całkowicie nowa sytuacja, z którą gdańscy policjanci i inne służby muszą się zmierzyć.
Od rana ponad 170 policjantów wspólnie z żołnierzami, strażnikami miejskimi, sprawdza parki, deptaki, skwery, plaże, targowiska miejskie, sklepy, ścieżki rowerowe.
Monitorują sytuację w rejonie targowisk miejskich w Gdańsku, sklepów, sprawdzają, czy przestrzegane są wprowadzone obostrzenia. Z megafonów radiowozów puszczane są, m.in. komunikaty i apele o pozostaniu w domach, nie grupowaniu się, zachowaniu bezpiecznej odległości w kolejkach. Sprawdzają, czy stosika wyposażone są w środki dezynfekujące oraz rękawiczki. Policjanci razem ze strażnikami miejskimi monitorują ruch na targowiskach.
Mimo że w większości mieszkańcy Gdańska stosują się do wydanych obostrzeń to i tak policjanci mają pełne ręce pracy.
Poniżej przykłady kilku przeprowadzonych interwencji.
1. Konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania poniesie grupa młodych ludzi, którzy pomimo obowiązujących ograniczeń, postanowiła zorganizować imprezę w altance działkowej. 20 i 19-latkowie tłumaczyli, że nie czują się zagrożeni epidemią, bo są… młodzi. Wobec tych osób policjanci skierują wnioski o ich ukaranie do sądu oraz poinformują o tym zdarzeniu służby sanitarne.
Dziś w nocy policjanci z Nowego Portu otrzymali zgłoszenie o tym, że w rejonie ogrodów działkowych pomimo obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa trwa głośna impreza.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce, znaleźli altankę z której dobiegała bardzo głośna muzyka i zastali w niej osiem młodych osób, które zorganizowały sobie spotkanie towarzyskie. 20 i 19-latkowie stłoczeni na małej powierzchni powiedzieli policjantom, że nie przejmują się panującą epidemią, bo są młodzi i ich to nie dotyczy.
Policjanci w związku z lekceważącym stosunkiem do przepisów obowiązującego rozporządzenia sporządzili w tej sprawie dokumentację, którą skierują do sądu z wnioskiem o ukaranie. Informację o tym zdarzeniu przekazana zostanie również do służb sanitarnych.
2. Wczoraj policjanci podejmowali interwencję wobec mężczyzny, który w pociągu SKM groził pasażerom oraz kontrolerom biletów. Najpierw mężczyzna wulgarnie zwracał się do jednej z pasażerek, na co zareagowali kontrolerzy. Wywiązała się awantura, agresywny mężczyzna zaczął krzyczeć, pluć na pasażerów, naruszać ich nietykalność cielesną mówiąc, że jest zarażony koronawirusem. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zachowując wszelkie środki ostrożności, zatrzymali 31-latka, który został przewieziony do szpitala na badania. Okazało się, że mężczyzna nie jest zarażony koronawirusem. 31-latek trafił do policyjnej celi.
Policjanci wnioskują do prokuratora o to, aby ten złożył wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
31-latek odpowie za stworzenie sytuacji, która wywołała przekonanie o istnieniu zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób oraz spowodowania reakcji służb dbających o bezpieczeństwo, kierowania gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej. Wszystkich tych przestępstw dopuścił się z pobudek chuligańskich. Za te przestępstwa grozi 8 lat pozbawienia wolności.
3. Kolejną interwencję związana z koronawirusem policjanci podjęli w mieszkaniu mieszkańca Gdańska, który we wpisie na jednym z portali społecznościowych zagroził, że umyślnie kaszle na produkty spożywcze w związku z panująca pandemia koronawirusa. Dzięki informacji przekazanej od policjantów z wydziału do walki z cyberprzestępczością komendy wojewódzkiej policjanci z Oruni bardzo szybko dotarli do autora wpisu. Mężczyzna był zaskoczony, powiedział inteweniującym wobec niego policjantom, że jego wpis był bezmyślnym żartem. Policjanci sprawdzą, czy w tej sytuacji doszło do przestępstwa.
4. Do kolejnych interwencji zakończonych tym razem mandatami karnymi doszło dziś w nocy i nad ranem w rejonie Przymorza. O godzinie 2.30 policjanci podjęli interwencję po tym, gdy otrzymali zgłoszenie o awanturze przy ul. Chłopskiej. Policjanci z referatu interwencyjnego zastali tam czterech pijanych mężczyzn, którzy kłócili się i głośno zachowywali.
Trzech z nich trafiło do pomieszczenia socjalnego dla osób nietrzeźwych, a po wytrzeźwieniu zostaną ukarani mandatami karnymi bądź skierowane zostaną przeciwko nim wnioski o ukaranie do sądu. Czwarty mężczyzna za złamanie zakazu na miejscu interwencji został ukarany mandatem karnym.
5. Nie była to ostatnia interwencja związana z łamaniem obowiązujących obostrzeń. Kolejną interwencję tym prazem przeprowadzili policjanci ze Śródmieścia. Funkcjonariusze dziś o godzinie 5.40 podczas patrolowania ul. Podwale Grodzkie zauważyli mężczyznę, gdy zapytali go dokąd idzie, powiedział im, że idzie się napić alkoholu do kolegi. Mężczyzna zlekceważył słowa policjantów, którzy informowali go o istniejących zakazach. Funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem.
6. Do kolejnej interwencji zakończonej mandatami doszło w rejonie Przymorza, policjanci w jednym z pustostanów zastali trzech mężczyzn, którzy zorganizowali sobie spotkanie towarzyskie przy głośnej muzyce. Oni również ponieśli konsekwencje swojego zachowania. Interwencja mundurowych zakończyła spotkanie, a mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi.
Policjanci codziennie też sprawują opiekę nad osobami objętymi kwarantanną. To nie tylko sama kontrola, policjanci pytają o stan zdrowia oraz czy nie jest potrzebna pomoc. W związku z rozprzestrzenianiem koronawirusa policjanci codziennie informują społeczeństwa o konieczności stosowania się do zaleceń i wytycznych w tym zakresie.
Tak było również wczoraj. Dzielnicowi podczas sprawdzania adresów kwarantann dwukrotnie sporządzali notatki w sprawie jej złamania.
W mieszkaniu w rejonie gdańskiej Moreny nie było jednej z dwóch osób objętych izolacją. W drugim przypadku mężczyzna z Nowego portu opuścił swoje miejsce zamieszkania i pojechał do siostry.
Policjanci we wszystkich tych sprawach przekażą informacje do Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, który może nałożyć grzywnę do 30 tys. zł.
Przypominamy, że policjanci reagują i będą reagowali natychmiast bez zbędnej zwłoki i kalkulacji. Takim przykładem są przeprowadzone interwencje.
Pamiętajmy, że w głównej mierze to od nas samych zależy bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich. Przestrzeganie nowych zasad i wytycznych jest naszym obowiązkiem.
Analizując ograniczenia dotyczące przemieszczania się, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy muszę, a nie pozostawać jedynie przy pytaniu, czy mogę?
(KWP)