Gdańsk wyjątkowym miastem w Polsce. Więcej osób się wprowadza niż wyprowadza

Gdańsk z dodatnim bilansem przeprowadzek

W 2018 roku Gdańsk był jedynym dużym miastem w Polsce z dodatnim bilansem przeprowadzek.

Oznacza to, że więcej osób zdecydowało się na zamieszkanie w mieście niż wyprowadzkę z niego.

Od 2011 roku Clicktrans bada trendy przeprowadzkowe Polaków. „Raport Przeprowadzki 2018” prezentuje dane na podstawie przeprowadzek zorganizowanych z Clicktrans na terenie kraju i za granicą. Co wynika z raportu?

Od 2017 roku nasila się trend powrotu Polaków z zagranicy, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii. Przeprowadzki do Polski są trzy razy liczniejsze niż wyprowadzki z kraju. Jednym z miejsc objętych badaniem, do którego przyjeżdżają Polacy jest Gdańsk.

– Powodów powrotu z emigracji może być kilka. Z jednej strony stabilna, dobra sytuacja gospodarcza w Polsce, a z drugiej niepewność związana z negocjacjami terminu i warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – komentuje Michał Brzeziński, CEO Clicktrans.

Gdańsk według raportu znalazł się na czwartym miejscu w zestawieniu polskich miast, w których w 2018 roku odbyło się najwięcej przeprowadzek (do i z miasta).

Najwięcej przeprowadzek i wyprowadzek w badanym czasie było w obrębie Warszawy, Krakowa oraz Wrocławia.

Jednak tylko w Gdańsku od zeszłego roku utrzymuje się bilans dodatni: więcej osób wprowadza się niż opuszcza stolicę województwa pomorskiego.

Wprowadzki i wyprowadzki w 2018 roku:

Gdańsk – 57,6 proc. wprowadzki, 42,4 proc. wyprowadzki (bilans +15,2)
Warszawa – 47,9 proc. wprowadzki, 52,1 proc. wyprowadzki (-4,2)
Kraków – 45,3 proc. wprowadzki, 54,7 proc. wyprowadzki (-9,4)
Wrocław – 37,2 proc. wprowadzki, 62,8 proc. wyprowadzki (-25,6)
Poznań – 34,7 proc. wprowadzki, 65,3 proc. wyprowadzki (-30,6)

W 2018 roku mieszkańcy Gdańska wyprowadzali się m.in. do Krakowa czy Warszawy, a także do innych rejonów swojego miasta. A za granicą decydowali się na zamieszkanie w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Hiszpanii.

Za to nowi mieszkańcy Gdańska przybywali na Pomorze m.in. z Warszawy, Krakowa czy Wrocławia a także z Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Holandii.
(UMG)

Exit mobile version