Dzielnicowy z komisariatu na Przymorzu ustalił, że jeden z mieszkańców Gdańska znęca się nad swoim psem.
W tej sprawie funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z monitoringu, które zarejestrowało całe zdarzenie i ustalili tożsamość sprawcy. Kiedy podejrzany dowiedział się, że szukają go policjanci, sam zgłosił się na komisariat, gdzie usłyszał zarzuty za znęcania się nad zwierzęciem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Kilka dni temu dzielnicowy uzyskał informację, że mężczyzna jednego z bloków na Przymorzu znęca się nad swoim psem. Zgłaszający przekazał także szczegóły dotyczące wyglądu sprawcy tego przestępstwa. Policjant jeszcze tego samego dnia skontaktował się z administracją osiedla i przeanalizował zapisy z monitoringu. Jak się okazało, kamery zarejestrowały, jak w windzie mężczyzna kopie i uderza pięściami psa, zadając ból zwierzęciu. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli pracować nad sprawą i ustalili tożsamość podejrzanego. Kiedy mężczyzna dowiedział się, że szukają go policjanci, sam zgłosił się na komisariat na Przymorzu. Wczoraj 27-latek usłyszał zarzuty za zanęcanie się nad psem. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że w dniu, w którym był agresywny wobec zwierzęcia, między innymi przegrał u bukmachera pieniądze, więc rozładował frustrację na psie.
Podczas czynności policjanci odebrali mężczyźnie zwierzę i przekazali je do schroniska. Funkcjonariusze złożyli także wniosek do Urzędu Miasta w Gdańsku o całkowite pozbawienie 27-latka praw do psa.
Za przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Radomsko – bestialsko znęcał się nad psem
Radomszczańscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności bestialskiego zachowania mężczyzny, który publicznie znęcał się nad psem. Niestety zwierzę nie przeżyło tego traktowania, a 32-latkowi grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na oczach przechodniów 19 października 2021 roku około godziny 17:00 na ul. Wyszyńskiego w Radomsku (woj. łódzkie). Młody mężczyzna idąc ulicą Wyszyńskiego w Radomsku, niósł małego psa w typie rasy Yorkshire Terrier.
Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że trzymał go za kark i w pewnym momencie zaczął uderzać zwierzęciem o metalowy kosz na śmieci, po czym wrzucił go do kosza, a sam wszedł do pobliskiego sklepu. Zwierzak nie przeżył.
O tym zdarzeniu policję poinformował przypadkowy przechodzień. Po kilku minutach 32-letni mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Śledczy ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP)