Rozstrzygnięto konkurs o Grand Prix Jarmarku św. Dominika.
To coroczne prestiżowe wyróżnienie dla najlepszych stoisk, wybieranych w dwóch kategoriach: Dobry Smak i Dobry Pomysł.
Konkurs przeznaczony jest dla Wystawców Jarmarku św. Dominika 2022, a jego celem jest wyłonienie najlepszej, najatrakcyjniejszej oferty, produktu prezentowanych podczas Jarmarku, w kategoriach Dobry Smak i Dobry Pomysł.
Laureaci nagrody głównej GRAND PRIX w każdej kategorii, otrzymają okolicznościową statuetkę, dyplom oraz nagrodę w formie voucheru o wartości 5.000 PLN brutto do wykorzystania na zakup stoiska w kolejnej edycji Jarmarku św. Dominika.
WYNIKI KONKURSU O GRAND PRIX JARMARKU ŚW. DOMINIKA 2021
KATEGORIA DOBRY POMYSŁ
GRAND PRIX Jarmarku św. Dominika 2022:
- MAGDALENA KONIOR – ul. Świętego Ducha, stoisko nr 1010
Za oryginalną, niepowtarzalną porcelanę użytkową o indywidualnych, unikatowych cechach.
WYRÓŻNIENIE:
- BIGIEL – Grobla I, stoisko nr 430
Za ręcznie tworzoną biżuterię z ceramiki, ciekawe wzornictwo, nowoczesne kolory
WYRÓŻNIENIE:
- ADAMANT WAVI – ul. Rajska, stoisko nr 254
Za unikatowe rękodzieło z Ukrainy, garnki z czerwonej gliny, ręcznie tkane kilimy i skórzane, tłoczone torebki.
KATEGORIA DOBRY SMAK
GRAND PRIX Jarmarku św. Dominika 2022:
- PSZCZÓŁKOWO – ul. Podmłyńska 223
Za szeroką ofertę naturalnych miodów z własnej pasieki i kreatywną działalność edukacyjną.
WYRÓŻNIENIE
- KASIA Z PODLASIA – ul. Podmłyńska 237
Za delikatesy z Podlasia, szeroką ofertę smaków natury.
Informacje o zwycięzcach
KATEGORIA DOBRY POMYSŁ
GRAND PRIX JARMARKU ŚW. DOMINIKA
- MAGDALENA KONIOR STUDIO z Warszawy – za oryginalną, niepowtarzalną porcelanę użytkową o indywidualnych, unikatowych cechach.
Na Jarmarku są po raz pierwszy.
Tą wyjątkową porcelanę tworzą ludzie nietuzinkowi: Magdalena Konior i Paweł Ściebura. Ludzie pełni pasji do życia, nie obawiający się spełniania marzeń i realizowania talentów. Magdalena jest rzeźbiarką, tworzy min. naturalnych rozmiarów” baby” z brązu. „Chęć poszukiwań i eksperymentowania skłoniła ją do łączenia rzeźbiarskiej gliny szamotowej z delikatną porcelaną. A połączenie rzeźby z funkcjonalnością wnętrz zaowocowało w tworzeniu form użytkowych, które nie są toczone na kole garncarskim czy odlewane z form, a rzeźbione za pomocą rąk.”
Magdalena skończyła Krakowską ASP, on jest z zawodu konstruktorem. Ludzie z ogromną pasją, ona po 20, on po 15 latach pracy w korporacji, rzucili swoje zajęcia i zajęli się porcelaną użytkową. Oboje pracowali dla dużej skandynawskiej firmy, zajmowali się projektowaniem wnętrz. Oboje pochodzą z Krakowa, od kilku lat mieszkają i pracują w Warszawie. Pracują wspólnie, ale to ona jest twórcą, ona „produkuje”. Przez 5 lat pracowali w maleńkiej 6m pracowni, wygenerowanej z jednego pokoiku, w malutkim mieszkaniu na 7 piętrze. Od niedawna wynajmują profesjonalną pracownię i rozwijają swoje możliwości, zamierzają w niedalekiej przyszłości prowadzić warsztaty. Pasją Pawła są również górskie biegi maratonowe, jeden z ostatnich, w których brał udział to bieg na 450 km w Alpach.
WYRÓŻNIENIA
- BIGIEL z Łodzi – za ręcznie tworzoną biżuterię z ceramiki i gliny polimerowej, ciekawe wzornictwo, nowoczesne kolory.
Pani Katarzyna Redak-Smielewska zajmuje się ceramiką od 6 lat, od ponad dwóch lat skupia się na produkcji biżuterii z gliny i z porcelany. Z zawodu jest kierownikiem produkcji, kończyła szkołę filmową. Prywatnie jest mamą trójki dzieci. Piękne wyroby powstają w malutkiej domowej pracowni, Katarzyna mieszka w domu z gliny o słomy pod Łodzią.
Jej wyjątkowa biżuteria powstaje z gliny polimerowej, która jest łączona z barwnikami i wypiekana w temp. 200oC. Można ją formować w dowolne kształty, jest po wypieczeniu szlifowana i dekorowana. W oczy rzuca się odważna, nowoczesna kolorystyka.
Część biżuterii jest przygotowywana z porcelany, która wymaga znacznie poważniejszej obróbki, jest wypalana trzykrotnie w piecu w temperaturze 1300oC, złocona lub platynowana. Jeden proces wypalania trwa 16 godzin. Wyroby są lekkie i ciekawe kolorystycznie, biżuteria z porcelany dedykowana duszom artystycznym, utrzymana w naturalnych kolorach. Na Jarmarku jest po raz pierwszy, przyjechała tu z całą rodziną.
- ADAMANT WAVI z Ukrainy – za unikatowe rękodzieło, garnki z czerwonej gliny, ręcznie tkane kilimy i skórzane, tłoczone torebki.
Stoisko z ukraińskim rękodziełem prowadzi Witalij Fesczuk, człowiek niezłomny i pełen optymizmu. Pochodzi z Ivano -Frankiwska, to 140 km od Lwowa, dobrze mówi po polsku i ma polskie korzenie (babcia była polką). Na Jarmarku w Gdańsku jest pierwszy raz.
Jego historia w Polsce rozpoczęła się przed pandemią. Przyjechał tu i postanowił założyć pod Warszawą restaurację z typowymi, ukraińskimi potrawami. Pandemia zweryfikowała jego plany i marzenia. Pomimo porażki nie poddał się i nadal próbuje swoich sił w Polsce. Ukraińskie rękodzieło sprzedaje tutaj od 1,5 roku, w Ukrainie zajmowali się tym rodzinnie od wielu lat. Mają kontakty bezpośrednie z twórcami w górach, którzy przygotowują dla nich produkty do sprzedaży. Kilimy np. są tkane w górach na 100 letnich krosnach. Przygotowują je 80-o letnie „babuszki”. Garnki do zapiekania są wykonane z czerwonej gliny, są ręcznie zdobione i wypalane w piecach w temperaturze 1150 oC. Skórzane, oryginalnie tłoczone torebki są bardzo wytrzymałe, Witalij mówił, że są niezniszczalne.
KATEGORIA DOBRY SMAK
- PSZCZÓŁKOWO – Bory Tucholskie, Kaszuby– za szeroką ofertę naturalnych miodów z własnej pasieki i kreatywną działalność edukacyjną.
Jeśli chcemy mówić o ludziach pozytywnie zakręconych, to właśnie o nich możemy z całą mocą powiedzieć, że tacy są: Monika i Romuald Brzozowscy, twórcy i właściciele pasieki wędrownej. Ich pasja do pszczelarstwa zrodziła się 7 lat temu przez przypadek, kiedy to Romuald wszedł nieoczekiwanie w posiadanie starego ula. Od tego czasu pasieka rozrosła się do 150 uli. Do pasji podeszli profesjonalnie, skończyli w Tucholi szkołę pszczelarską i są certyfikowanymi pszczelarzami. Wszystkie wyroby na stoisku pochodzą z ich pasieki. Prowadzą również nieustająco warsztaty z wiedzy o pracy pszczół i życiu w zgodzie z ekologią. Są bardzo kreatywni i zaangażowani. W działaniach wspiera ich intensywnie cała rodzina. Monika zajmuje się np. osobiście unasienianem pszczelich matek. Żyją z pracy swoich rąk, mają stałą grupę odbiorców swoich produktów. Zawsze pozytywni i uśmiechnięci, ich dobra energia jest wprost zaraźliwa. Na Jarmarku są po raz drugi.
WYRÓŻNIENIA
- KASIA Z PODLASIA – za delikatesy z Podlasia, szeroką ofertę smaków natury.
KASIA Z PODLASIA to Katarzyna Sadowska z Poznania… która jest stylistką mody. Dodatkowo, przez wiele lat pracowała przy realizacji reklam produktów spożywczych, robiła min. kampanie dla Lidla. To tłumaczyłoby znakomite przygotowanie ekspozycji produktów, świetną oprawę graficzną i pełną spójność kolorystyczną. Kasia prowadzi swój biznes od 2 lat, wprowadziła do obiegu ponad 20 produktów pod swoją marką i pracuje już nad kolejnymi. Jej sztandarowy produkt to sos vinegret, przygotowany oczywiście na bazie naturalnych produktów. Znane są też: susz lawendowy, syropy ziołowe, konfitury herbaty, kosmetyki ziołowe w których wykorzystane są niebanalne połączenia składników. Inspiracją do działania była chęć stworzenia produktów ekologicznych dla ludzi, którzy interesują się swoim zdrowiem, poszukują naturalnych produktów, wzmacniających organizm. Rozpoczynała działalność bez biznes planu, bez przygotowania, zaufała intuicji i działała na tzw. „freestylu”. Na Jarmarku pojawiła się po raz pierwszy.