Gdańsk. 761. Jarmark Św. Dominika zakończony

Jarmark Św. Dominika 2021

15 sierpnia zakończyła się tegoroczna edycja gdańskiego, letniego jarmarku.

Kilka minut po godz.16 kupcy zwrócili władzom klucze do bram miasta. W tym roku, ze względu na wciąż trwającą pandemię, uroczyste zakończenie imprezy odbyło się on line.

Tegoroczny jarmark odbywał się w dniach 24 lipca – 15 sierpnia. Za nami więc 23 dni wspólnego świętowania, smakowania, przymierzania i kupowania. Na jarmarku pojawiło się 650 stoisk, przy których stanęło m.in. 150 kolekcjonerów. Zorganizowano też 59 wydarzeń kulturalno-rozrywkowych, 7 projekcji filmów w kinie „pod chmurką” oraz 3 wystawy.

Gastronomia oszacowała swoje przychody na 40 proc. wyższe niż w roku ubiegłym. Jednak na dokładne podsumowanie przyjdzie czas. Wszyscy podkreślają natomiast, że to jeden z najlepszych jarmarków w ostatnich latach – informuje Bartosz Tobieński, rzecznik Międzynarodowych Tragów Gdańskich, które są organizatorem tego jarmarku.

Ta plenerowa impreza zajęła powierzchnię 45 tys. metrów kwadratowych. Dominowali polscy handlarze i kupcy, ale nie brakowało też tych zza granicy, m.in. z Litwy, Mołdawii, Słowacji, Turcji, Włoch i Azerbejdżanu.

W niedzielę, 15 sierpnia, podczas uroczystości zamknięcia tegorocznego jarmarku, Andrzej Bojanowski, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, przypomniał, że to jedna z największych imprez plenerowych w Europie.

Zobacz ceremonię zakończenia 761. Jarmarku św. Dominika

– Oddajemy Gdańsk bogatszy, zarówno ekonomicznie, jak i emocjonalnie. Bo jarmark to było święto spotkań – tych, których tak bardzo nam brakowało ostatnimi czasy – podkreślił, podczas ceremonii przekazania kluczy do bram Miasta, prezes Andrzej Bojanowski.

Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, zwróciła się z kolei do mieszkańców Gdańska.

– Dziękuję wam, gdańszczanki i gdańszczanie, za waszą gościnność, otwartość i cierpliwość, bo nie zawsze jest to łatwy czas dla nas, mieszkańców Gdańska. Dziękuję też wystawcom i wszystkim odwiedzającym jarmark – mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

Tegoroczny Jarmark był połączeniem tradycji z nowościami. Na jego pierwszy weekend zaplanowano otwarcie Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie, co spotkało się z dużym zainteresowaniem tak mieszkańców, jak i gości naszego miasta.

Nowością na Jarmarku była „Uliczka Pomorska”, na którą zapraszał Samorząd Województwa Pomorskiego. Była to okazja, by poznać Pomorskie Smaki i spotkać regionalnych artystów.

Pierwsza niedziela Jarmarku to tradycyjne też Święto Chleba. W tym roku zorganizowano je już po raz 26. Zapach świeżego chleba, wykonywanego rzemieślniczymi metodami, roznosił się na Długim Targu przy Zielonej Bramie.

Nowym odcieniem Jarmarku było też weekendowe siatkarskie święto, które miało miejsce na Przystanku Ołowianka, organizowane przez Polski Związek Siatkówki i Trefl Gdańsk. Siatkówka nie została wybrana przez przypadek – już we wrześniu Gdańsk będzie jednym z miast – gospodarzy Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej. Kilka dni później, w tej samej lokalizacji, barwy fortepianu odsłonił Mikołaj Sikała podczas swojego recitalu. Zaś w ostatni weekend Jarmarku odbyło się tam prawdziwe żeglarskie święto – międzynarodowy zlot żaglowców zlot Baltic Sail.
(UMG)

Exit mobile version