Chemik Police w wielkim finale Pucharu Polski pokonał drużynę Developres SkyRes Rzeszów 3:0.
Dla klubu z Polic był to siódmy triumf w rozgrywkach o Puchar Polski. MVP turnieju wybrana została atakująca Chemika, Martyna Łukasik.
Podobnie jak przed rokiem zaledwie trzy sety były potrzebne do wyłonienia zwycięzcy finału Pucharu Polski. Trofeum wywalczyły podopieczne Marcello Abbondanzy. Dla klubu z Polic jest to siódmy triumf w tych rozgrywkach, wyrównując tym samym rekord należący do drużyny z Bielska-Białej. Warto odnotować, iż w szeregach Chemika Police z pucharu może cieszyć się Martyna Grajber, która przed rokiem także zdobyła to trofeum (wtedy występowała w barwach Grot Budowlanych Łódź).
Po meczu powiedzieli:
Iga Chojnacka, środkowa Chemika Police: – Pomimo tego, że spotkanie zakończyło się 3:0 to jednak mam wrażenie, że to był wyrównany mecz. Było dużo gry punkt za punkt, ale też kilkukrotnie musiałyśmy gonić wynik. Zagrałyśmy dobry turniej. Po ciężkich dwóch miesiącach, które bardzo nas obciążyły fizycznie w końcu udało nam się złapać nieco świeżości i zagrać dobrą siatkówkę. W finale funkcjonował u nas praktycznie każdy element siatkarskiego rzemiosła oraz co najważniejsze czerpałyśmy ogromną radość z gry. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i teraz nastawiamy się w pełni na walkę o mistrzostwo Polski. Chcemy robić swoje i wygrywać jak najwięcej! Ogromnie cieszę się z tego zwycięstwa bo jest to dla mnie takie pierwsze namacalne trofeum w seniorskiej siatkówce.
Marek Mierzwiński, asystent trenera Chemika Police: – Bardzo się cieszymy z takiego rezultatu i widać było naszą radość po zdobyciu ostatniego punktu. Ale to wszystko jest okupione ciężką pracą i wieloma treningami. Graliśmy w tym sezonie na wielu frontach, ale uporaliśmy się ze wszystkimi problemami, z którymi się borykaliśmy do tej pory. Mamy doskonały zespół i dziewczyny, które dają z siebie wszystko na treningach i to przekłada się na jakość naszej gry. Zasłużyliśmy sobie swoją postawą na to trofeum. Cieszę się też, że udało nam się wygrać ten Puchar Polski, bo pojawiały się wielokrotnie głosy, że nie jesteśmy faworytem w tym spotkaniu. Dzisiaj chciałbym ich serdecznie pozdrowić i apeluję, aby nigdy nie lekceważyli serca mistrza.
Dorota Medyńska, libero Developresu SkyRes Rzeszów: – Był to mecz na wysokim poziomie, nasze rywalki zagrały rewelacyjne spotkanie. My postawiłyśmy się na tyle na ile było to możliwe, ale to niestety nie wystarczyło nawet do zwycięstwa seta. Gratuluję rywalkom zwycięstwa i zdobycia trofeum. Patrząc na mecz myślę, że przede wszystkim trzeba pochwalić postawę Chemika Police. Nie chodzi nawet o to co my zrobiłyśmy źle tylko o to jak wysoko poprzeczkę zawiesiły rywalki. W Pucharze Polski liczy się tylko zwycięstwo, teraz na gorąco jesteśmy smutne i zawiedzione. Zobaczymy jak podejdziemy do tego za kilka dni bo drugie miejsce jest historycznym sukcesem dla klubu z Rzeszowa.
Agnieszka Rabka, rozgrywająca Developresu Rzeszów: – Chemik Police miał dzisiaj znacznie więcej atutów sportowych i był dzisiaj świetnie dysponowany. Przede wszystkim kluczowym elementem był blok rywalek, który spowodował, że nie mogłyśmy skończyć wielu z naszych ataków na skrzydłach. Policzanki świetnie wyblokowywały nasze ataki i dobrze grały w obronie. Ponadto dzisiaj nie znalazłyśmy sposobu, aby „ugryźć” rywalki zagrywką tak jak udało nam się to wczoraj w meczu z zespołem z Łodzi. W moim odczuciu nie popisałyśmy się w tym elemencie za bardzo, a rywalki skrzętnie to wykorzystały. Chemik zagrał dzisiaj świetnie taktycznie i przypilnował nas dzisiaj bardzo skutecznie na skrzydłach.
Nagrody indywidualne turnieju finałowego:
Najlepsza zagrywająca – Martyna Grajber (Chemik Police);
Najlepsza przyjmując – Bianka Busa (Chemik Police);
Najlepsza libero – Aleksandra Krzos (Chemik Police);
Najlepsza blokująca – Chiaka Ogbogu (Chemik Police);
Najlepsza atakująca – Katarzyna Zaroślińska – Król (Developres SkyRes Rzeszów);
Najlepsza rozgrywająca – Agnieszka Rabka (Developres SkyRes Rzeszów);
MVP turnieju – Martyna Łukasik (Chemik Police).
(org.)