Lang Team Race w Bytowie był wielkim świętem kolarstwa.
– Widząc radość ludzi, człowiek czuje, że takie imprezy warto organizować – mówi dyrektor marketingu Lang Team Adam Siluta.
Piotr Wadecki, Przemysław Niemiec, Lech Piasecki, Lechosław Michalak czy Sławomir Chrzanowski, który zresztą wygrał w swojej kategorii po raz trzeci z rzędu w Bytowie, to tylko kilka ze sław polskiego kolarstwa, które pojawiły się w Bytowie na wielkim finale Lang Team Race.
– Działania organizacyjne rozpoczęły się wiosną tego roku i dziś możemy stwierdzić, że jesteśmy gotowi do przeprowadzenia zawodów – mówił przed wyścigiem Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa i miał rację. Piękne trasy w wyjątkowym miejscu mogły urzec uczestników, ale warto pamiętać, że pojawili się oni na Kaszubach przede wszystkim po to, aby startować.
– Staraliśmy się przygotować trasę, na której każdy znajdzie coś dla siebie i mam nadzieję, że to się udało. Wyścigi w Bytowie to już tradycja. Zresztą warto pamiętać, że to miejsce z wyjątkowymi tradycjami kolarskimi, bo przecież klub Baszta Bytów od lat wychowuje kolejne pokolenia kolarzy. Tu tutaj karierę zaczynał przecież wicemistrz olimpijski z Moskwy, pierwszy zawodowy kolarz z naszej części Europy, a od lat organizator Tour de Pologne Czesław Lang – mówi dyrektor marketingu Lang Team Adam Siluta.
Na trasie nikt nie odpuszczał. W kategorii „Open” na dłuższym dystansie Maxi, który liczył 93 kilometry, najszybszy był Marek Maciejewski (Kopernik Toruńskie Pierniki Team), a drugi były znakomity kolarz, a przez lata selekcjoner kadry Piotr Wadecki. Czołową trójkę uzupełnił Jakub Ruciński z Bike U Up-Europell. Wśród kobiet najszybsza była Anna Wajs z ZTPL Cycling Club przed Kingą Tomaszewską (Balance Trener) i Aleksandrą Zabrocką (MLKS Baszta Bytów).
Krótszy dystans Mini padł łupem Sławomira Pitucha (Romet Factory Team), drugi był Paweł Żywicki (Prefabet), a trzeci Łukasz Olszewski (Kłecko Cycling Team). Z kolei wśród pań najszybsza była Karolina Karpińska z MLKS Baszta Bytów przed koleżanką klubową Zuzanną Merdą. Trzecie miejsce zajęła Agnieszka Kościowska.