Już 13 marca w słonecznej Tunezji rozpocznie się Fenix Rally.
Mimo że dla zawodników Proxcars TME Rally Team rajd ten to kolejny etap przygotowań do styczniowego Dakaru, zarówno Magda Zając, jak i Jacek Czachor zapowiadają zaciętą rywalizację o najlepsze miejsce. W ubiegłym roku Polka zwyciężyła w swojej klasie.
Trasa zawodów jest zupełnie inna niż rok temu. Po doświadczeniach ostatniej edycji rajdu w Tunezji organizatorzy zapewniają, że na startujących zawodników czeka wielkie wyzwanie.
– Teraz wiemy więcej i pozwalamy na więcej. Stworzyliśmy prawdziwy maraton rajdowy, który popchnie zawodników do granic możliwości. Drzwi do Sahary są już otwarte – powiedział Alexander Kovatchev, dyrektor RBI Sport.
Rajd wystartuje ze stolicy Tunezji, Tunisu. Na jego liczącej prawie 2200 kilometrów trasie znajdą się trzy biwaki – odcinki specjalnie liczą 1300 kilometrów.
Pierwszy etap odbędzie się blisko stolicy kraju, na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Potem zawodnicy przejadą jedyny na trasie długi odcinek dojazdowy, aby znaleźć się mieście Duz, gdzie spędzą kolejne cztery dni. Następnie biwak przeniesie się do samego serca Sahary – tam miejsce będą miały dwa ostatnie etapy rywalizacji, a także ceremonia końcowa.
Magda Zając, pilotowana przez wielokrotnego uczestnika Rajdu Dakar Jacka Czachora, obiecuje walkę o czołowe miejsca w rywalizacji.
Duet tych zawodników ma na koncie kilka udanych startów w ubiegłym roku, co pozwala z optymizmem spoglądać na start na piaskach Sahary.
– Do Tunezji wróciłem po dłuższej przerwie rok temu. Z perspektywy mojego doświadczenia, trasy rajdu w tym kraju potrafią być bardzo zaskakujące, nierzadko trudniejsze niż te, z którymi mają do czynienia zawodnicy startujący w Pucharze Świata. Nie brakuje wysokich wydm i drobnego jak mąka piasku – mówi Czachor.
Na koniec dodał też:
– Niedawno trenowaliśmy z Magdą na Pustyni w Dubaju, jesteśmy gotowi walczyć o jak najlepszy rezultat.
Magda Zając w 2021 roku podczas Fenix Rally zwyciężyła w klasie historycznej. Polka jest podekscytowana powrotem do Tunezji po ostatniej edycji zawodów.
– Już się nie mogę doczekać startu z Jackiem w rajdzie terenowym Fenix Rally, ponieważ są to jedne z moich ulubionych zawodów. Organizacja, ogromne przestrzenie i pustynne trasy są świetne. Cieszę się, że jest z kim rywalizować, ponieważ w naszej klasie zgłoszonych jest ponad 35 ekip. Szkoda tylko, że jesteśmy jedyną załogą w samochodach z Polski. Liczymy na zebranie cennego doświadczenia i dobrą zabawę – powiedziała zawodniczka Proxcars TME Rally Team na kilka dni przed startem.
Już 13 marca, pierwszego dnia Fenix Rally 2022 zawodnicy będą mieli do pokonania 557 kilometrów, w tym blisko 100 km odcinków specjalnych. Uczestnicy pokonają trasę z Tunisu do Duz.