EuroBasket 2025. Polki walczą w kwalifikacjach. Przed nimi mecz z Litwą

Mistrzostwa Europy

Reprezentacja Polski kobiet rozegra w czwartek niezwykle ważne spotkanie w kwalifikacjach do EuroBasketu 2025.

Rywalem biało-czerwonych w Wilnie będzie Litwa, z którą nasz zespół w Katowicach-Szopienicach przegrał po dogrywce. Czy Polki skutecznie zrewanżują się za tamtą porażkę?

– Nie wiem, czy jest to najważniejsze spotkanie dla żeńskiej koszykówki od dekady, ale na pewno jedno z ważniejszych. Skoro możemy o tym mówić, to znak, że walczymy o miejsce w EuroBaskecie do samego końca kwalifikacji – mówi Karol Kowalewski, trener główny polskiej kadry.

– Chcemy odnieść sukces. Oddałbym bardzo dużo, abyśmy na ten EuroBasket awansowali. Podobnie myślą dziewczyny. Nie chcę mówić o presji, nakładać ją na dziewczyny, ale presja pojawia się zawsze wtedy, gdy robi się coś ważnego, a mecz z Litwą takim właśnie będzie. Do meczu, ale także w jego trakcie musimy myśleć o tym, jak zrealizować plan, który nakreśliliśmy sobie przed meczem – dodaje szkoleniowiec.

– Nastroje przed meczem są dobre. Nie nakładamy na siebie większej presji, ale każda z nas wie, że najbliższe dwa mecze kwalifikacji są dla nas i całej żeńskiej koszykówki bardzo ważne i musimy je wygrać. Osobiście chcę podejść do tego spotkania, jak do każdego innego. Chcę wykonać na boisku jak najlepszą robotę, ale nie chcę się stresować niepotrzebnie, bo wtedy różnie może być. Wszystkie spotkania w kadrze są dla mnie zawsze bardzo ważne, dlatego do tego meczu chcę podejść jak do każdego innego – wyjaśnia Liliana Banaszak.

Po czterech spotkaniach grupy C Polki na swoim koncie mają 2 zwycięstwa oraz 2 porażki i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Na inaugurację kwalifikacji niespodziewanie pokonały na wyjeździe mistrzynie Europy Belgijki 67:62. W listopadzie przegrały w Sosnowcu z tymi samymi rywalkami 77:80. Na swoim koncie mają również zwycięstwo nad najsłabszym w grupie Azerbejdżanem 105:51 oraz porażkę po dogrywce z Litwą 73:75. Większą liczbę wygranych niż Biało-Czerwone legitymują się Litwa (3-1) i Belgia (3-1), z którą nasz zespół ma jednak lepszy bilans bezpośrednich meczów.

– Myślę, że cały zespół wyciągnął z meczu z Litwą wnioski. Ja oczywiście też analizowałem tamto spotkanie, choć przyznaję, że nie zrobiłem tego zaraz po meczu, po którym serducho bolało. Czasu się nie cofnie, ale tych przestrzelonych rzutów wolnych szkoda, bo gdybyśmy mieli bardziej przyzwoitą skuteczność, dziś bylibyśmy dosłownie malutki kroczek od awansu – tłumaczy Kowalewski.

– Na pewno super fizyczny zespół, do tego słusznego wzrostu. Od pozycji numer 2 do pozycji numer 5 mówimy o zawodniczkach mających 190 cm wzrostu. Jeszcze kilka lat temu pod tym względem ten zespół wyglądał inaczej. Litwinki są w podobnym miejscu co nasza reprezentacja, a za dwa lata będą gospodarzem EuroBasketu i bardzo by chciały znaleźć się w tej imprezie już teraz – charakteryzuje Litwinki Kowalewski.

Do turnieju finałowego zakwalifikują się zwycięzcy ośmiu grup, a także cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc.

EuroBasket 2025 kobiet odbędzie się w Czechach, Grecji, Niemczech i Włoszech. Tytułu broni reprezentacja Belgii, która w finale w Ljubljanie niespodziewanie pokonała Hiszpanię 64:58.

Terminarz meczów Polek w eliminacjach:

06.02.2025: Litwa – Polska (Wilno), godzina 17:30

09.02.2025: Azerbejdżan – Polska (Baku), godzina 14:00

Skład reprezentacji Polski na mecze z Litwą i Azerbejdżanem:

1. Banaszak Liliana – Movistar Estudiantes Madryt (Hiszpania)
2. Borkowska Kamila – MB Zagłębie Sosnowiec
3. Gajda Weronika – 1KS Ślęza Wrocław
4. Gertchen Klaudia – PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski
5. Makurat Anna – Geas Sesto San Giovanni (Włochy)
6. Mavunga Stephanie – Valencia BC (Hiszpania)
7. Niemojewska Julia – Keflavik Karfa (Islandia)
8. Pawłowska Anna – SKK Polonia Warszawa
9. Pyka Martyna – 1KS Ślęza Wrocław
10. Skobel Agnieszka – Enea AZS Politechnika Poznań
11. Telenga Weronika – SERCO UNI Gyor (Węgry)
12. Wojtala Aleksandra – Jolly Acli Basket Livorno (Włochy)

Exit mobile version