Legia Warszawa pokonała Austrię Wiedeń 5:3 i jeszcze dryfuje…
Dzięki temu po raz pierwszy w historii awansowała do fazy play-off eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA.
Zawodnicy Kosty Runjaica, tj. wicemistrzowie Polski tydzień temu ulegli rywalom na własnym terenie 1:2.
Legia o fazę grupową LKE zmierzy się z FC Midtjylland. Pierwszy mecz zaplanowano na 24 sierpnia w Danii. Rewanż 31 sierpnia w Warszawie.
Trener Kosta Runjaić:
– To dla nas magiczna noc. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Sam muszę się skupić. To był bardzo emocjonujący mecz. Do 3:0 byliśmy lepszą drużyną, później wynik się zmieniał, a spotkanie stało się wyrównane. Cały dwumecz był bardzo emocjonujący i na stadionie, i przed telewizorami. Jesteśmy dumni. Zrobiliśmy prezent dla naszych kibiców, których było w Wiedniu mnóstwo. Teraz musimy już myśleć o meczu z Koroną Kielce. Czekamy też na kolejną rundę i liczymy, że znajdziemy się w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA.
– Dziękuję Austrii Wiedeń za rywalizację. Życzę Wam powodzenia w lidze. Austria Wiedeń gra bardzo dobrą piłkę i jestem dumny, że tu z nimi wygraliśmy.
– Przy golu na 1:3 stadion się obudził, a rywal dostał powietrze. Jestem dumny z tego, jak drużyna zareagowała. Takie zwycięstwo sprawia ogromną radość, ale teraz skupiamy się na meczu z Koroną Kielce. Na pewno będą zmiany w składzie, mamy na ławce piłkarzy z ogromnymi umiejętnościami.
– Oczywiście, że nerwy były ogromne dla całej drużyny i sztabu. Staram się nie pokazywać na zewnątrz swoich emocji. Musimy rozłożyć na części pierwsze sytuacje, po których straciliśmy gole. W dzisiejszym meczu poprawiliśmy to, co nie działało w Warszawie – strzelaliśmy gole.
– Będąc trenerem Pogoni Szczecin, trzykrotnie wygrałem z Legią Warszawa, co też nie było normalne. Cieszą mnie przerwane serie, ale zazwyczaj dowiaduję się o nich po fakcie. Wierzę, że takich momentów z Legią przeżyję jeszcze wiele.
– Rywalizacja z FC Midtjylland będzie dla nas dużym wyzwaniem. Cieszę się, że pierwszy mecz rozegramy na wyjeździe, bo wszystko rozstrzygnie się przed naszą publicznością.
Austria Wiedeń – Legia Warszawa 3:5 (0:2)
Bramki: Gruber (69′, 83′), Ranftl (90+7′) – Elitim (29′), Gual (45′), Pekhart (59′), Rosołek (87′), Muci (90+10′)
Austria Wiedeń: Fruchtl – Ranftl, Handl, Martins, Galvao – Potzmann (Polster 5′), Holland (Jukić 62′), Braunoder (Fischer 62′) – Gruber, Husković (Schmidt 81′), Fitz
Legia Warszawa: Tobiasz – Jędrzejczyk, Augustyniak, Ribeiro – Wszołek, Elitim (Celhaka 74′), Slisz, Kun (Rose 90+4′) – Gual (Rosołek 61′), Pekhart, Josue (Muci 90+4′).
Żółte kartki: Gruber, Martins, Fischer – Elitim, Jędrzejczyk, Slisz, Josue, Muci
Czerwona kartka: Jukić (Austria)
Pogoń Szczecin odpadła
Portowcy przegrali na wyjeździe z Gentem 0:5. Potem zrewanżowali się na własnym stadionie, wygrywając 2:1. Co i tak nie dało im awansu.
Kompromitacja Lecha Poznań
Kolejorz pokonał 2:1 Spartaka Trnawę na własnym boisku. Zaś przegrał na wyjeździe 1:3 i odpadł z tych rozgrywek. W ubiegłym roku dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy.