W swoim drugim meczu eliminacyjnym Drużynowych Mistrzostw Europy, reprezentacja Polski przegrała z Danią 1:3.
Dla podopiecznych Tomasza Krzeszewskiego była to druga porażka w ostatnich dniach. Na początku roku biało-czerwoni ulegli w Poznaniu także Portugalii 1:3.
Podopieczni trenera Tomasza Krzeszewskiego po raz kolejny pokazali charakter do walki. Biało-czerwoni, podobnie jak w meczu Portugalczykami, dzielnie walczyli jednak w ostatecznym rozrachunku musieli uznać wyższość swoich przeciwników.
Autorem honorowego „oczka” dla naszej drużyny był Miłosz Redzimski. Nastolatek z Grodziska Mazowieckiego w swojej pierwszej grze pokonał mistrza Europy w grze podwójnej z 2016 roku – Jonathana Grotha 3:2 (w ostatnim secie 17:15!).
Bliski triumfu w czwartkowym meczu był także powracający po kontuzji do poważnego grania Marek Badowski. Klubowy kolega Redzimskiego z Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki przegrał w konfrontacji „trójek” z Tobiasem Rasmussenem 2:3.
W ekipie Danii kapitalne zawody rozegrał Anders Lind. Lider naszych rywali w Gdańsku do stołu podchodził dwukrotnie i dwukrotnie odnosił zwycięstwa – najpierw nad Arturem Grelą 3:0, a następnie nad Miłoszem Redzimskim 3:1.
Po pierwszej części zmagań w eliminacjach grupowych reprezentacja Polski w tenisie stołowym ma na swoim koncie dwie porażki. Liderem „polskiej” grupy z kompletem zwycięstw jest Portugalia.
Polska – Dania 1:3
- Miłosz Redzimski – Jonathan Groth 3:2 (11:5, 4:11, 11:9, 5:11, 17:15)
- Artur Grela – Anders Lind 0:3 (5:11, 6:11, 11:13)
- Marek Badowski – Tobias Rasmussen 2:3 (5:11, 10:12, 11:9, 11:9, 9:11)
- Miłosz Redzimski – Anders Lind 1:3 (12:10, 5:11, 9:11, 8:11)