W czwartkowy wieczór Wisła Płock podejmowała przed własną publicznością Fredericia Håndboldklub.
W spotkaniu 9. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Duńczycy musieli uznać wyższość gospodarzy, którzy pokonali ich 30:21, dopisując w ten sposób 2 punkty na swoje konto.
To niezwykle ważne zwycięstwo dla mistrzów Polski w kontekście walki o awans z fazy grupowej Champions League.
Po ośmiu kolejkach tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Wisła Płock miała na koncie zaledwie dwa “oczka” uzyskane za domową wygraną nad Eurofamem Pelister, co plasowało Nafciarzy na ostatniej pozycji w Grupie A.
Jeśli płocczanie chcieli utrzymać się w grze o awans do kolejnej fazy, w czwartek bezwzględnie musieli wygrać z siódmą ekipą w tabeli, czyli duńską Fredericia Håndbold Klub, z którą dość niespodziewanie przegrali wcześniej na wyjeździe 25:28.
Czwartkowe zwycięstwo nie oznacza jednak chwili oddechu dla Nafciarzy. Ostatni w tym roku mecz w Lidze Mistrzów Wisła Płock rozegra na wyjeździe w środę 4 grudnia o godz. 20.45 przeciwko macedońskiemu Eurofam Pelister. To będzie kolejne spotkanie z serii “być albo nie być” w walce o awans do fazy play-off.
Wisła Płock 30:21 (14:9) Fredericia Håndboldklub
Wisła Płock: Hallgrimsson – Piroch 1, Janc 3, Serdio 3, Susnja 1, Zarabec 8, Fazekas 3, Krajewski, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 2, Szita 3, Cokan 5.
Fredericia Håndboldklub: Fredsen, Storm Jensen – Martinusen 4, Andersson 3, Andersen 2, Bisgaard 2, Jaegerum 2, Mossestad 2, Taboada 2, Kristensen 1, Balstad 1, Kjeldgaard 1, Pevnov 1.
(ZPRP)