W ostatnim meczu Ligi Mistrzów w tym roku drużyna Vive Kielce przegrała z FC Porto 27:29.
Dzięki ofensywie i wsparciu Andreasa Wolffa w bramce po dziesięciu minutach kielczanie prowadzili w Dragao Arena 6:1. Potem to już było „ale”…
Najskuteczniejszym zawodnikiem, z siedmioma trafieniami, został Artsem Karalek.
Kolejne spotkanie odbędzie się 16 lutego na wyjeździe z SG Flensburg Handewitt. Potem jeszcze mistrzowie Polski zagrają z: HC Motor Zaporozhye (23 lutego), Telekom Veszprém HC (3 marca) oraz C.S. Dinamo Bucuresti (9 marca).
FC Porto – Vive Kielce 29:27 (14:14)
FC Porto: Frandsen, Mitrevski – Veitia Valdez, Iturriza, Cruz, De Abreu Oliveira, M’Bengue, Silva Sousa Martins, Salina Amador, Sliskovic, Fernandes, Branquinho, Areia Rodrigues, Alves, Hurtado Vergara, Magalhaes
Vive Kielce: Wolff, Kornecki – Vujović, Sanchez-Migallon, Olejniczak, Sićko, A.Dujshebaev, Karacic, Kulesh, Moryto, Thrastarson, Surgiel, Gębala, Karalek, Gudjonsson, Nahi
Pierwsza siódemka: Wolff – Nahi, Kulesh, Karalek, Vujović, Karacić, Gudjonsson