Dwa finały Pieczkowskiego w Tunezji. Dobre występy innych polskich tenisistów

Tenisowy świat

Olaf Pieczkowski ma za sobą udany tydzień, w którym osiągnął dwa finały w turnieju ITF M15 w Monastyrze (pula nagród 15 tys. dol.).

Pozostali polscy tenisiści kończyli występy zazwyczaj w półfinałach.

Pieczkowski w drodze do finału w singlu nie oddał rywalom nawet seta, ale w decydującym o tytule pojedynku poniósł porażkę z Robertem Strombachsem 1:6, 2:6. Właśnie z Niemcem stworzył udany debel, który dopiero w finale musiał uznać wyższość najwyżej rozstawionych Rayem Ho z Tajwanu i Maximusa Jonesa z Tajlandii 6:4, 6:7 (3-7), 5-10.

Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom) zaraz po grze w reprezentacji Polski w BJKC Finals w Glasgow ruszyła do Hiszpanii, ponieważ walczy o ważne punkty i poprawę rankingu, umożliwiającą jej występ w głównej drabince wielkoszlemowego Australian Open w styczniu 2023 roku.

W imprezie ITF W80 w Madrycie (pula nagród 80 tys. dol.) czołowa tenisistka PZT Team dotarła do półfinału, pomimo komplikacji w planie gier spowodowanych przez deszcz. Po trzech wygranych pojedynkach, w tym dwóch rozegranych w piątek, uległa Niemce Tamarze Korpatsch 1:6, 0:6.

Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała), która walczy o ważne punkty, żeby móc zagrać w eliminacjach Australian Open 2023, osiągnęła półfinał turnieju ITF W25 w Helsinkach (pula nagród 25 tys. dol.). Polka wystąpiła tam jako rozstawiona z numerem trzecim i wygrała trzy mecze, tracąc tylko jednego seta. Jednak jej zwycięski marsz zatrzymała potem Amerykanka Taylor Ng, z którą przegrała 3:6, 2:6.

Daniel Michalski (WKT Mera Warszawa) – po dwóch ćwierćfinałach – występem w półfinale imprezy ITF M15 w Antalyi (pula nagród 15 tys. dol.) zakończył starty w Turcji. Zawodnik PZT Team (nr 1.) przegrał nieoczekiwanie walkę o finał z Włochem Alexandrem Weisem 0:6, 3:6.

Swoje starty w Izraelu kontynuowała Weronika Falkowska (KS Górnik Bytom), której nie powiodło się w singlu, ale w grze podwójnej dotarła do półfinału turnieju ITF W60 w Meitar (pula nagród 60 tys. dol.). Partnerką zawodniczki PZT Team była Emily Appleton, a polsko-brytyjski duet był najwyżej rozstawiony w drabince. Po dwóch zwycięstwach bez straty seta przegrał walkę o miejsce w finale z Anną Kubariewą i Marią Timofiewą (nr 4.) 4:6, 6:7 (8-10).

Taki sam wynik w imprezie tej samej rangi w Bratysławie osiągnęła Paula Kania-Choduń (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) razem z reprezentantką Uzbekistanu Niginą Abduraimową. Debel numer trzy musiał uznać w półfinale wyższość najwyżej rozstawionych Czeszek Jesiki Maleckovej i Renaty Voracovej 6:3, 3:6, 5-10.

Exit mobile version