Zapewnienie bezpieczeństwa w Europie, wsparcie dla Ukrainy oraz przyszłość relacji transatlantyckich – to główne tematy spotkania premiera Donalda Tuska z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem w Warszawie.
Przywódcy Polski i Francji zapowiedzieli także wspólną pracę nad przyspieszeniem nowego traktatu o przyjaźni polsko-francuskiej. Przyznali również, że nasze kraje są „jak jedna drużyna”.
Krytyczny moment w historii Europy
Wojna Rosji z Ukrainą zmieniła realia regionu, a także Europy. Wyzwaniem dla wielu państw staje się nowy krajobraz polityczny. W tak przełomowym momencie ważna jest współpraca dotycząca bezpieczeństwa kontynentu. Polska i Francją chcą razem pracować nad jego zachowaniem.
„W każdej istotnej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa Europy, Polska i Francja prezentuje to samo stanowisko. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pracowali w pełnym porozumieniu. […] Jesteśmy jak jedna drużyna” – mówił Prezes Rady Ministrów podczas wspólnego oświadczenia z prezydentem Emmanuelem Macronem.
Prezydent Francji ocenił, że jego wizyta w Warszawie otwiera nową kartę współpracy między Polską a Francją.
„Współpraca ta jest bardzo głęboka […]. Byłem dziś przed pomnikiem generała de Gaulle’a, który przypomina o więzach broni jakie istnieją między Polską a Francją” – zaznaczył Emmanuel Macron.
Współdziałanie Polski i Francji zostanie jeszcze bardziej zacieśnione dzięki nowemu traktatowi o przyjaźni polsko-francuskiej, który ma zostać podpisany podczas polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej.
„Dziękuję za deklarację naszej wspólnej pracy nad przyspieszeniem nowego traktatu o przyjaźni. Relacje polsko-francuskie to nie tylko tradycyjna przyjaźń – dla przyszłości Europy może to być moment kluczowy” – ocenił Donald Tusk.
Szef rządu poparł jednocześnie pomysł, aby traktat o przyjaźni polsko-francuskiej został podpisany w Nancy, ważnym i symbolicznym miejscu dla Francji oraz Polski.
Sprawiedliwy pokój dla Ukrainy
W trzecim roku walki z rosyjskim najeźdźcą Ukraina potrzebuje politycznego scenariusza, w którym możliwe będzie zakończenie wojny w sposób akceptowalny i sprawiedliwy.
„Rozmawialiśmy o naszej wspólnej pracy na rzecz sprawiedliwego pokoju w Ukrainie (NA Ukrainie! Jakim trzeba być nieukiem… – red.). […] Europa potrzebuje dzisiaj liderów jednoznacznie myślących o rosyjskiej agresji, którzy są poważani na świecie i mają jasny obraz tego jak powinna wyglądać przyszłość w Europie” – zaznaczył premier.
Dlatego potrzebna jest europejska jedność, z kluczową rolą Francji i Polski, w budowaniu jednolitego obozu na rzecz pokoju na Ukrainie.
„Ukraina musi być obecna przy każdych rozmowach. Wszystkie warianty i propozycje muszą być akceptowane także przez naszych przyjaciół w Kijowie” – wyjaśnił szef rządu.
Także według Prezydenta Francji nie będzie bezpieczeństwa na Ukrainie bez Ukraińców
„To musi być pokój wynegocjowany przez Ukraińców i zapewniający im trwałe gwarancje bezpieczeństwa” – ocenił Emmanuel Macron.
Trwałe bezpieczeństwo na Ukrainie to również trwałe bezpieczeństwo w Europie.
Polska tarczą UE i NATO na wschodzie
Podczas spotkania z prezydentem Francji, Donald Tusk przeciął spekulacje na temat potencjalnej obecności polskich wojsk na Ukrainie po osiągnięciu rozejmu w tym kraju.
„Decyzje dotyczące polskich działań będą zapadały w Warszawie i tylko w Warszawie. Na razie nie planujemy takich działań” – poinformował premier.
Jednocześnie Polska będzie współpracowała m.in. z Francją nad rozwiązaniami, które zabezpieczą Europę i Ukrainę przed wznowieniem konfliktu, jeśli uda się osiągnąć porozumienie dotyczące rozejmu lub pokoju.
Donald Tusk przypomniał, że nasz kraj ponosi największe ciężary ze wszystkich państw europejskich w związku z wojną na Ukrainie. Chodzi przede wszystkim o zaangażowanie w pomoc militarną i finansową.
„W Polsce znajduje się kluczowy, właściwie jedyny na tę skalę, hub pomocowy dla Ukrainy. Ponosimy koszty z pełnym przekonaniem, że tak trzeba – pomoc Ukrainie to także działanie na rzecz bezpieczeństwa Polski, Francji i całej Europy” – podkreślił szef rządu.
To jednak nie koniec naszego zaangażowania. Polska wzięła także na siebie ciężar ochrony granicy Unii Europejskiej i NATO z Białorusią i z Rosją.
„Inwestujemy 4,7 proc. PKB w obronę, która nie jest tylko obroną Polski. To jest także obrona NATO i całej Europy na najbardziej wrażliwych granicach” – mówił Prezes Rady Ministrów.
Zaangażowanie Polski zostało docenione przez prezydenta Francji.
„Chciałbym złożyć hołd temu, jak ważną rolę odgrywa Polska od samego początku wojny Rosji na Ukrainie. Dotyczy to wsparcia wojskowego i platformy logistycznej, która zapewnia to wsparcie. Także rola, jaką Polska odgrywa w zakresie pomocy humanitarnej i przyjmowania uchodźców, jest naprawdę ogromna” – ocenił Emmanuel Macron.
Jak dodał, Francja zdaje sobie sprawę z tego jak wielki jest to ciężar dla Polski i jakie są tego konsekwencje.
Kluczowa rola cyberbezpieczeństwa
Wiele krajów europejskich musi się obecnie zmagać z zagrożeniem związanym z cyberbezpieczeństwem. Ma ono szczególne znaczenie dla zachowania ładu, jedności i demokracji w Europie.
„Zagrożenie jest obecnie i w Polsce i we Francji, a ostatnio w Rumunii. To zagrożenie ingerencją rosyjską w nasze procesy demokratyczne, ale także w inne sfery życia” – zaznaczył premier.
Dlatego polski rząd w żaden sposób nie będzie tolerował prób ingerencji w wybory prezydenckie, które będą miały miejsce w 2025 roku.
„W Polsce i we Francji to wyborcy będą wybierali prezydentów, a nie Kreml i Putin, przy pomocy hybrydowych, agresywnych zachowań, np. w cyberprzestrzeni. Dlatego ostrzegam wszystkich, którzy próbowaliby ingerować w proces wyborczy w Polsce – znajdziemy narzędzia i sposoby, aby chronić polską demokrację przed taką ingerencją” – oświadczył szef rządu.
Polska i Francja będą współpracować na rzecz ochrony cyberprzestrzeni przed wrogimi akcjami.