Davos. Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Andrzeja Dudy. Wkrótce wizyta Tuska na Ukrainie

Szwajcaria

– Ta wystawa to hołd dla bohaterów Ukrainy. To wołanie do całego świata o dalsze wsparcie.

O to, aby nie było tak zwanego zmęczenia wojną – mówił prezydent Andrzej Duda, podczas otwarcia w Davos wystawy nt. rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.

– Ta wystawa to także wołanie o to, aby cały czas obrońcy Ukrainy otrzymywali wsparcie, także wsparcie militarne. Im będzie to nowocześniejsza broń, tym mniej obrońców Ukrainy będzie ginęło i tym większa będzie szansa na ostateczne wyparcie rosyjskich najeźdźców – podkreślał Andrzej Duda.

Prezydent zwracał uwagę, że rosyjskie rakiety i bomby spadają na cywilne osiedla, na domy, zmiatają wioski z powierzchni ziemi. – To 691 dni rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. To 691 dni wołania o konieczność odpowiedzialności za te zbrodnie – akcentował.

Wskazywał, że Ukraina cały czas się broni, istnieje, jest na mapie – nie bronią Ukrainy siły międzynarodowe, milion żołnierzy z całego świata, bronią Ukrainy jej żołnierze, wsparci niewielką liczbą przybyłych z różnych krajów ochotników.

Prezydent Andrzej Duda obejrzał wystawę wspólnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, z którym później rozmawiał.

Davos. Wystawa poświęcona rosyjskim zbrodniom wojennym na Ukrainie (fot. KPRP)

Davos. Spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy

Duda spotkał się w Davos z Zełenskim. Prezydent RP powiedział, że z Wołodymyrem Zełenskim rozmawiał o tym jakie wsparcie potrzebne jest Ukrainie, by zdołała się obronić przed rosyjską agresją.

– Rozmawialiśmy o tym, jaka jest w tej chwili sytuacja – na froncie i społeczna – dodał.

Polski prezydent zaznaczył, że należy dążyć do pełnego członkostwa Ukrainy w NATO.

– Ono jest niemożliwe w trakcie trwania wojny, ale uważam, że Ukraina powinna otrzymać zaproszenie do NATO, które rozpoczęłoby proces omawiania tej kwestii w poszczególnych parlamentach narodowych państw członkowskich Sojuszu. Ten proces mógłby postępować, to niezwykle ważne dla morale obrońców Ukrainy – stwierdził Andrzej Duda.

Ocenił, że obecność Ukrainy w NATO jest ważna także dla siły całego Sojuszu i dla bezpieczeństwa Polski.

Podczas spotkania poruszono także temat spodziewanej wizyty premiera Tuska na Ukrainie. Andrzej Duda przekazał Wołodymyrowi Zełenskiemu, że kilkukrotnie rozmawiał z Donaldem Tuskiem na temat polskiej polityki międzynarodowej, w tym polityki w związku z rosyjską agresją na Ukrainę.


– Zapewniłem Pana Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że ta polityka będzie stabilna i to będzie cały czas polityka wsparcia dla Ukrainy, że może spokojnie przystąpić do rozmów z Panem Premierem Donaldem Tuskiem już za kilka dni w Kijowie – powiedział.

– Wierzę w to, że to będzie dobra polityka, którą będziemy mogli prowadzić razem, zarówno premier, rząd, jak i prezydent – dodał.

Wcześniej Andrzej Duda w Domu Ukrainy wziął udział w wystawie poświęconej rosyjskim zbrodniom wojennym na Ukrainie.

Prezydent w Davos o kwestiach bezpieczeństwa

Dla mnie kwestia bezpieczeństwa Polski, naszej części Europy, ma z punktu widzenia debat, spotkań i dyskusji, w których uczestniczę znaczenie fundamentalne – podkreślał prezydent Andrzej Duda w Davos.

– Dlatego moją obecność tutaj, na Forum Ekonomicznym w Davos rozpocząłem od spotkania z Sekretarzem Generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Rozmawialiśmy o zagrożeniu, jakie stwarza dla Polski rosyjska agresja na Ukrainę – przekazał Andrzej Duda, dodając, że zwracał uwagę na konieczność wzmacniania bezpieczeństwa Polski, obecności systemów strzegących naszej przestrzeni powietrznej. Jak mówił, tematem rozmowy była także pomoc Ukrainie oraz zbliżający się jubileuszowy Szczyt NATO w Waszyngtonie.

– Dla nas oczywistym dążeniem jest to, aby kolejne kroki prowadziły do wzmocnienia naszego bezpieczeństwa, wzmocnienia obecności NATO tutaj, w tej części Europy, na wschodniej flance NATO. Aby było tutaj więcej oddziałów sił sojuszniczych, aby stopień gotowości sił sojuszniczych do przemieszczenia się na ewentualnie terytorium zagrożone był coraz większy – zaznaczył.

Prezydent przekonywał również, że troska o to, jak dalej będzie wyglądała sytuacja Ukrainy, jest ogromna. – Wszyscy w rozmowach to zagadnienie poruszają. Ja mam na to tylko jedną odpowiedź: Ukraina musi tę wojnę wygrać, a zwycięstwem będzie opuszczenie przez Rosjan okupowanych dzisiaj ziem Ukrainy – mówił, dodając, że jeżeli wynik tej wojny będzie inny, to w istocie będzie oznaczało zwycięstwo Rosji. – A jeżeli Rosja w tej wojnie zwycięży, to będzie kontynuowała swoją agresywną politykę. To jest ogromnie niebezpieczne dla przyszłości nie tylko Ukrainy, ale to jest ogromnie niebezpieczne także dla przyszłości Europy – przestrzegał.

Andrzej Duda zapewnił też, że nie ustaje w staraniach o to, aby wsparcie dla Ukrainy, przede wszystkim to militarne, było jak największe.

Prezydent zwracał też uwagę na dyskusję, która odbyła się w Domu Trójmorza o inwestowaniu w regionie i szansach rozwojowych dla zachodniego kapitału. Jak dodał, w Domu Trójmorza odbędzie się również debata Prezydentów Państw Inicjatywy.

– Tych dyskusji oraz spotkań w ciągu najbliższych dni będzie jeszcze bardzo wiele. To będą bardzo pracowite dni – zaznaczył.

Exit mobile version